Nie pytajcie skad to mam
to cytat:
"Superserie MATEO
Osobiście ćwiczę w ten sposób od 2 miesięcy, a mianowicie.
Poniedziełek
"Klatka"+"ss-najszerszy"+brzuszek
Wtorek
"Barki"
"Biceps"+"ss-triceps"
Środa - przerwa
Czwartek=poniedziałek
Piątek=wtorek
Sobota
"Nogi"+"brzuszek"
Niedziela - przerwa
Średnio na każdą partię mięśni robię 4 ćwiczenia po 5 serii. Wyjątkiem jest
biceps i triceps - 3 ćwiczenia po 5 serii
Super-serie robię w następujący sposób:
Po każdej serii np. klatki przechodzę _natychmiast_ na serię np. najszerszego. Dopiero po najszerszym 40s odpoczynku.
Wiem, że niektórzy ludzie twierdzą, że superserie są dobre jedynie na spalanie tłuszczu. Ja natomiast czuję, jak puchnę :)"
"Kogut tylko na własnym gnojowisku dużo może".