zakładajac ten temat chciałem uzyskac opinie o innych szkoleniowcach systemu Combat56 okazuje się ze z biegiem lat raczej jest ich mało albo sie nie ujawniają , pytanie dla czego? Obecnie na forum jest polowanie na czarownice : Combatowskie ściemy. I jest to smutne. Dla kogo jest system i poco on powstał ? dla kasy czy dla prestizu a moze komus sie nudziło i stwierdził ze treaz robi Combat56 , wydaje mi sie ze nie. Ale odnosze wrażenie że to juz jest koniec nic wiecej sie nie wydaży, dla czego ?
Bo pare osób temat przespało a nikt w powaznych kregach nie chce słyszec o c56 i osób z tym zwiazanych / moze to wina osób a nie systemu /. Kto trenował lub trenuje wie że to prosty ale i konkretny system / byc moze brakuje mu jakis wszechstronnych technik ale to nie jest istota systemu ne ilość technik tylko schemat działania w sytuacji extremalnej okresla ćwiczącego, więc czy na trenigu poznasz 3 techniki czy 30 to i tak nic nie zmieni. Obecnie duzo napływa instruktorów z innych krajów do Polski szkoląc to w tym to w inym systemie mniej lub bardziej bojowym, nie kiedy za bardzo wygórowane kwoty. Dla czego nas pociagaja systemy Combat / a własciwie cywili /, bo jest otoczka tajemniczości / to nnie dla was to dla resortu / taką sie czesto słyszy wymówke jak brak koncepcyjnego treningu. Skoro to nie dlanas to po co o tym mówic dla smaczku ?
System combat na poczatku był zbiorem kikunastu technik aby rozbudziły koncepcje walki w krótkim dystansie, zmieniły pogląd na walke realną
tym zapalnikiem był
Bryl , a potem to juz samo poszło.
Obecnie mozna podzielić schematy szkolenia wynikajace ze specyfiki pracy ludzi pracujacych w mundurach :
- panel interwencyjny /gdzie szkoli sie w osługiwaniu dostepnych środków przymusu bezpisredniego/
- taktyczne użycie broni palnej krótkiej i długiej
- walka wrecz
- uzycie w walce przedmiotów niebezpiecznych : nóż, teleskop
Niestety czasem biora się za to osoby które się przebranżawiają sie dopisujać swoje przemyślenia nie do konca własciwe / myślenie typowo sportowe /.