MANCHESTER UNITED

Piłka nożna dużo by straciła na swoim uroku, gdyby po boisku latali sami "grzeczni chłopcy". Są też potrzebni rozbójnicy i zadziory ... dla chamów też znajdzie się miejsce

Wygląda, na to, że w tym klubie nagradza się za słabą grę. Chyba też tak powinienem grać - tymi słowami Roy Keane wywołał burzę w Manchesterze United.
W środę MU przegrał z Lille 0:1 w Lidze Mistrzów. W sobotę "Czerwone Diabły" doznały klęski 1:4 z Middlesbrough. Po tym meczu kontuzjowany kapitan i symbol drużyny Roy Keane udzielił wywiadu telewizji klubowej MUTV, w którym skrytykował kolegów z zespołu. Po interwencji dyrektora wykonawczego Davida Gilla materiał nie trafił na antenę, zamiast niego puszczono program o szkółce piłkarskiej MU. Ale kaseta z kontrowersyjnym nagraniem trafiła do dziennikarzy "Daily Mirror".

Czy wypowiedź Keane'a oznacza, że prowadzący od 19 lat drużynę Alex Ferguson (zdobył z nią 23 trofea) stracił kontrolę? - Nie, stracił kontrolę nad Keane'em. Irlandczyk powiedział to, co myśli większość fanów, ale nie powinien tego robić publicznie. Od kilku już lat Szkot nie potrafi poradzić sobie ze starzejącym się kapitanem, który nie gra już jak kiedyś. Większość transferów Fergusona miało na celu znalezienie nowego Keane'a, ale zastąpić go nie sposób - mówi "Gazecie" Neil Mcleman z "Daily Mirror".

Keane najbrutalniej obszedł się z Rio Ferdinandem. Angielski obrońca jest ostatnio w bardzo słabej formie, dodatkowo kibice i koledzy z zespołu nie mogą mu zapomnieć, że przez całe lato negocjował przedłużenie kontraktu, żądając 120 tys. funtów tygodniowo, choć i tak miał najwyższą gażę w historii klubu (100 tys.). W międzyczasie na tournée w Azji Anglik pokłócił się z Ruudem Van Nistelrooyem. Holendrowi nie spodobało się małe zaangażowanie Ferdinanda w grę. - Jeśli zarabiasz 120 tys. funtów tygodniowo, a potrafisz zagrać dobrze tylko 20 minut, to nie możesz myśleć, że jesteś supergwiazdą - wściekał się Keane.

- Rio jest symbolem problemów MU. Ma ogromny talent, zarabia wielkie pieniądze i gra tragicznie. Na pewno nie jest wart 6 mln funtów rocznie. Zresztą kto jest? - pyta Mcleman.

Keane skrytykował też innych - O'Shea biega bez celu, zamiast wracać pod bramkę. Alan Smith nie wie, co robi na boisku.

Irlandczyk domaga się zmiany polityki transferowej. - Dużo mówi się o utrzymaniu obecnego składu i kupnie nowych zawodników. Powinniśmy zrobić odwrotnie - pozbyć się kilku graczy. Pierwsze decyzje już zapadły - oskarżany przez Keane'a o brak zaangażowania Liam Miller ma zostać wypożyczony do Leeds United. - Faktem jest, że w składzie Manchesteru brakuje graczy wybitnych. Jest za to zbyt wielu zawodników, którzy nigdy nie powinni powąchać trawy na stadionie Old Trafford - mówi Mcleman.

Keane miesiąc temu zapowiedział, że obecny sezon będzie jego ostatnim w Manchesterze. Angielskie media pytają, czy podobnie będzie z Aleksem Fergusonem. - Ciężko powiedzieć. Jest tam zbyt długo. Jeśli jednak MU znów nie zdobędzie żadnego trofeum i nie zakwalifikuje się do Ligi Mistrzów, presja w klubie zmiecie sir Aleksa ze stanowiska - mówi Mcleman. Innego zdania jest Pete Spencer z lokalnego "Manchester Evening News". - Może to być jego ostatni sezon w Manchesterze, ale nie musi. Owszem, w zespole potrzebne są zmiany, ale nie róbmy tragedii - mówi "Gazecie".

Manchester zajmuje siódme miejsce w Premier League, tracąc do Chelsea 13 pkt. Gdyby dziś kończyły się grupowe rozgrywki Ligi Mistrzów, "Czerwone Diabły" awansowałyby do... Pucharu UEFA. - To nic nie znaczy. Wystarczy, że w niedzielę MU wygra z Chelsea i wszyscy zapomną o kryzysie. Faktem jest, że mistrzostwo zdobyć będzie trudno, ale na wygranie Ligi Mistrzów ciągle drużyna sir Aleksa ma duże szanse - twierdzi Spencer.

Bukmacherzy nie wierzą w sukces MU, bo za jednego funta postawionego na zwycięstwo w finale Champions League można wygrać 19.
gazeta.pl

Kean walnoł pięścią w stół ... może dzięki temu coś się zmieni

Zasłużył się dla MU... Jest tam ważny i napewno liczą się z jego słowami, pytanie tylko czy jeśli dojdzie do czystki to uchroni się i zo stanie budowac nowy menczxester czy nie?>

Chcialbym, zeby Alex zdobyl jakies trofeum na zakonczenie tak wspanialej kariery. A w przyszlym sezonie zespol poprowadzil juz Roy Keane

Alex chyba jeszcze zostanie.

Fajny pomysł - Kean trenerem.

ps. Niechciałbym zagrać gorszego meczu bedąc trenowanym przez Keana

nie każdy dobry zawodnik będzie dobrym trenerem On jest może za bardzo bezkompromisowy, a czasy trenerów tyranów przeszły do lamusa...

Keane to zły pomysł, za wczesnie jak na taki klub

Ale Ferguson zyczy sobie, by Keane objal po nim Manchester.

Ferguson: To nasza ostatnia szansa. - misu (06.11.2005, 11:20)
Sir Alex Ferguson uważa, że dzisiejszy mecz to ostatnia szansa Manchesteru United, by nawiązać jeszcze w tym sezonie skuteczną walkę o mistrzostwo Anglii.

Już dziś o godz. 17:00 Czerwone Diabły podejmować będą na Old Trafford obrońców tytułu londyńską Chelsea.

United mają obecnie aż 13 punktów straty do drużyny Jose Mourinho i jeden zaległy mecz do rozegrania. W najlepszym przypadku strata do londyńczyków może zostać zniwelowana do 7 punktów.

”To jest nasza jedyna szansa na to, by przekazać innym zespołom: hej, słuchajcie, możemy tego dokonać, możemy pokonać Chelsea.” - powiedział Ferguson.

”Nie przegrali od 40 meczów. Musimy być skoncentrowani na 100%, musimy podejść do tego meczu w pełni profesjonalnie.”

”Wszyscy wiemy, że to będzie wielki mecz, ale przecież graliśmy już takie w przeszłości. To nie jest najważniejszy mecz, jaki do tej pory rozegraliśmy.”

”Oni grają być może nawet bardziej regularnie niż my w latach dziewięćdziesiątych. To coś fantastycznego. Biją kolejne rekordy, ale my przecież też tego dokonywaliśmy.”

”Chelsea zasłużenie wygrała ligę w poprzednim sezonie i zasłużenie prowadzi w obecnych rozgrywkach. Ich forma jest wyjątkowa.”

”Wiem jednak, że jesteśmy w stanie coś osiągnąć w meczu przeciwko nim.”

”Wiemy, że Chelsea znakomicie gra w defensywie. Ciężko jest przełamać ich blok obronny. Tracisz piłkę, oni grają długą piłkę do napastników i czekają na twój błąd. Musimy pokazać jednak ludziom, że jesteśmy w stanie ich pokonać.” www.mufc.pl