Szacuny
34
Napisanych postów
14568
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
53165
no wiesz w angli jednak się też w funtach zarabia, ale jak ja bym miał obejżeć mecz ligi abgielskiej za 45 zeta, to pare razy może bym sie wybrał, ale to dużo.
Szacuny
13
Napisanych postów
16209
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
131096
Wenger dementuje "fantazje" na temat Henry'ego
Ponieważ w ostatnich dniach i godzinach pojawiły się spekulacje (niestety także autorstwa Patricka Vieiry) na temat rzekomego odejścia z Arsenalu Thierry'ego Henry, manager Arsene Wenger uznał za konieczne zdementować wszystkie te sensacje. Prasa szczególnie chętnie pisała o rzekomym odejściu Henry'ego do FC Barcelona, co miałoby nastąpić jeszcze przed końcem jego kontraktu z Arsenalem, który wygasa w 2007 roku.
Wenger wszystkie te doniesienia określił jako "fantazję" i podkreślił, że główny punkt jego planu, to Henry, który ma być liderem Arsenalu przez następne cztery czy pięć lat. Boss ma nadzieję, że wkrótce rozpoczną się rozmowy piłkarza z klubem na temat nowego kontraktu. Teraz jednak najważniejsza jest rehabilitacja Henry'ego.
"Nasze pragnienie i motywacja, by zatrzymać Thierry'ego Henry jest silna w stu procentach. Poświęcał się tutaj przez sześć lat i moim zdaniem tytuły w gazetach czynią te artykuły błędnymi od samego początku. Dla mnie to nie są informacje, tylko fantazja" - oznajmił Wenger.
"Thierry jest tutaj ponieważ pokładaliśmy w nim wiarę i w niego wierzymy. Chcemy, aby był częścią naszej przyszłości i jedną z wiodących postaci w klubie przez następne cztery czy pięć lat".
"Mogę wam powiedzieć, że jesteśmy bardzo ambitni. Chcemy wygrać Ligę Mistrzów. Chcemy, aby Thierry po to właśnie tu był" - oświadczył Boss.
"Nie zaczęliśmy jeszcze rozmów, ponieważ szanujemy to, że on ma w tym momencie inne zmartwienia. Ale jesteśmy pewni, że osiągniemy z nim porozumienie" - powiedział Wenger.
Wenger chwali Reyesa
Jeszcze pół roku temu najbardziej niezadowolonym ze swego losu piłkarzem Arsenalu był Jose Antonio Reyes. Hiszpan nie mógł zaaklimatyzować się w Londynie i mówiło się o jego rychłym powrocie do Hiszpanii. Pewnym zaskoczeniem więc było podpisanie przez niego w lipcu nowej umowy z Arsenalem, która związała go z klubem na kolejne sześć lat.
Według Arsene Wengera właśnie dzięki temu Reyes prezentuje świetną formę na początku sezonu.
"Myślę, że to była podstawowa zmiana. On stał się teraz umysłowo przekonany, zmotywowany i zaaklimatyzowany. Przez chwilę on tu zarówno był, jak i go nie było. Wtedy zawsze trudno się gra" - mówi Wenger.
"Nie sądzę, by kiedykolwiek był blisko odejścia. Zaczęliśmy z nim negocjować kontrakt, a on chyba czekał na znak z naszej strony mówiący, że w niego wierzymy. Nasza reakcja była dobra. Powiedzieliśmy mu: chcemy, żebyś został. Od tej chwili zawsze reagował szybko i dobrze" - opowiada Boss.
Na Reyesie spoczęła duża odpowiedzialność z powodu nieobecności Thierry'ego Henry. Póki co Hiszpan dobrze sobie z tym radzi. W meczu z Middlesbrough wszedł z ławki rezerwowych i strzelił honorową bramkę. W meczu z Evertonem oba gole Sola Campbella padły z jego podań.
"W tym sezonie poczynił wielki krok naprzód. Jest bardziej dojrzały. Gra żywiej, jest bardziej mobilny i lepiej odpiera ataki przeciwników" - mówi Wenger, podkreślając fizyczny i mentalny rozwój Reyesa.
Wenger podkreśla, że Reyes przychodząc do klubu w styczniu 2004 roku nie był w pełni ukształtowanym piłkarzem. Obecna forma 22-latka dowodzi, że jest blisko szczytowego punktu swojej kariery.
"Między 21 a 22 rokiem życia jeszcze rośniesz i stajesz się bardziej muskularny, to naturalny proces. Stajesz się zawodowym piłkarzem. On teraz bardzo chce piłki, a w zeszłym sezonie nie widzieliśmy go takiego. Teraz ciąży na nim odpowiedzialność. Nie ma Thierry'ego i on musi wystąpić z szeregu. Jestem przekonany, że Jose może to zrobić, Robin van Persie także" - powiedział Boss.