Arsenal Londyn

mysle,ze nie zlekcewaza,za zwyciestwa troche kasy mozna zarobic,a wylosowana grupa daje takie mozliwosci,w tatmym sezonie niby tez latwa grupe wylosowalismy,a byly prawie same remisy i nerwowka do ostatniej kolejki...

Zmieniony przez - Rafi1980 w dniu 2005-08-27 17:24:00

Arsenal zainteresowany gwiazdą Lyon'u?

Po dobrych występach w reprezentacji Francji czołowe drużyny angielskie zainteresowane są sprowadzeniem w swoje szeregi Sidney’a Govou.

Govou co prawda mówił, że pragnie pozostać w Lyonie, ale po odpadnięciu z Ligi Mistrzów jest gotów zmienić barwy klubowe.

Cena, jaką trzeba wyłożyć na Govou to €15 mln. Lyon jest przygotowany na odejście Govou. Mówi się o zainteresowaniu takich drużyn jak: Arsenal, Everton, Liverpool, Newcastle oraz kilku zespołów z ligi hiszpańskiej i włoskiej.

Patrząc na to wszystko z boku wydaje się, że to Arsenal oraz Everton mają największe szanse na pozyskanie napastnika Lyonu. Liverpool z Newcastl’em będą biły się, o Michael’ Michale Owena.

Gdzie przejdzie Govou dowiemy się najpóźniej 31 sierpnia gdyż wtedy kończy się okno transferowe dla zespołów z Anglii.


Arsene Wenger marzy o finale Champions League

Arsenal od lat uznawany jest za jednego z głównych faworytów Ligi Mistrzów, lecz do tej pory nigdy nie udało się zagrać choćby w półfinale. Arsene Wenger wierzy, iż ten rok może być zupełnie inny i przynieść spektakularny sukces Klubowi.

"Jesteśmy w pierwszej grupie drużyn, co znaczy, że możemy być zadowoleni z naszej postawy. Ale teraz chcemy zrobić kolejny krok i pokazać, że możemy wygrać te rozgrywki"

"Mamy dwie zalety w stosunku do innych Klubów. Po pierwsze mamy młody skład, co dobrze wróży nam na przyszłość, po drugie ci młodzi piłkarze mają już spore doświadczenie i ciągle są głodni zwycięstw"

"Wystąpić w finale w Paryżu to byłoby wspaniałe. To jest niedaleko stąd i to jest moje ulubione miasto"

"Bardzo chciałbym zagrać w finale i wiem, że mamy wystarczające doświadczenie, aby krok po kroku tam dotrzeć. Pozwólmy marzyć o tym wszystkim i bądźmy realistami - przejdźmy najpierw fazę grupową"

"W grupie wygląda na to, że jesteśmy faworytami ale przecież mamy już doświadczenie ze spotkań, które wydawały sie łatwe a okazywały się bardzo trudne"

"Na szczęście nie będziemy musieli aż tak daleko podróżować, co oznacza że będziemy mieli więcej czasu na regenerację po i przed meczami w Premiership. Jeśli bedziemy grać na naszym wysokim poziomie to możemy zdziałać dużo w Lidze Mistrzów" - zakończył optymistycznie menedżer


Bergkamp pod wrażeniem gry Henry'ego
Dennis Bergkamp nie ukrywa swojego podziwu dla Thierry'ego Henry oraz jego skuteczności w ciągu ostatnich lat. Holender przyznaje, ze nie przypuszczał, iż kiedykolwiek w Arsenalu bedzie występował napastnik skuteczniejszy niż Ian Wright.

"W czasach gdy grałem z Ianem nigdy bym nie przypuszczał, iż będzie mi dane grać jeszcze z piłkarzem podobnym do niego i równie wspaniałym"

"Nigdy nie myślałem, że jego rekord może zostać pobity. Ale po dwóch czy trzech latach gry z Thierrym zacząłem się nad tym zastanawiać. Jego umiejętność strzelania bramek, mijania obrońców i tworzenia sytuacji sprawia, że najpewniej pobije on rekord Iana"

"Aby móc ustanowić czy pobić taki wynik strzelecki potrzeba nadzwyczajnych zawodników. Na szczęście tacy piłkarze w Arsenalu co jakis czas się pojawiają. To niesamowite, że na tak długi okres zawodnicy pojawiają się w Klubie. W dodatku zdobycie tylu goli w Premier League jest kapitalnym i rzadko spotykanym wyczynem" - zakończył Dennis Bergkamp

Rekordzista wszechczasów Arsenalu - Ian Wright - ma na koncie 185 bramek. Thierry Henry, dla którego jest to siódmy sezon na Highbury, zdobył dla "Kanonierów" już 184 bramki a ma dopiero 28 lat. Jeśli jeszcze kilka lat będzie grał dla Arsenalu, to może ustanowić rekord nie do pobicia w przyszłości.


Bergkamp liczy na sukces w Champions League

Dennis Bergkamp zdaje sobie sprawę, że jego piłkarska kariera powoli dobiega końca i ma nadzieję, że w tym sezonie "Kanonierzy" odniosą, jakże zasłużony, sukces w Lidze Mistrzów.

"Według mnie zawsze najważniejsza powinna być Premiership, ale gdy spojrzę na listę trofeów, których jeszcze nie zdobyłem to brakuje mi jednego. Bardzo chciałbym, podobnie jak i koledzy z zespołu, osiągnąć sukces w Europie"

"Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nieczęsto w całej karierze - nawet z wiekim zespołem - ma się okazję zdobyć taki puchar. Dotychczas najdalej byłem z Arsenalem w 1/4 finału. W tym roku wszyscy liczymy na dużo więcej" - zakończył "Ice Man"


David Dein zadowolony z losowania

Vice-prezes Arsenalu, David Dein jest zadowolony z losowania, ale ostrzega przed samozadowoleniem i lekceważeniem rywali. Dein ma również nadzieję na poprawę kiepskiego dorobku "Kanonierów" w Lidze Mistrzów,

"Wiem, że Arsene i jego piłkarze ciągle są niespełnieni w Champions League. Chcieliby w końcu pokazać się w niej z najlepszej strony"

"Ale wszystkie zespoły tutaj są z prostego powodu, ponieważ bardzo dobrze radziły sobie w swoich ligach"

"Myślę, że Phillip może być naszym skautem i dużo nam powiedzieć na temat FC Thun. W końcu jest Szwajcarem"

"Z Ajaxem graliśmy i w europejskich pucharach i w turnieju przedsezonowym, wiec znamy się dobrze. Sparta Praga to również interesujący przeciwnik"

"Graliśmy z nimi w sezonie 2000/01 i dwa razy zwyciężyliśmy, więc mam nadzieję, że i tym razem to zrobimy" - zakończył David Dein

Z dniem dzisiejszym konczy sie okres transwerowy,a Arsenal oprocz Hleba i wypozyczonego 17-letniego Songa nikogo nie sprowadzil...mieli w tym sezonie dokupic paru doswiadczonych graczy,takich 27 letnich,a co zrobili sprzedali naszego wieloletniego kapitana Pata,ponoc byla duza kasa na wzomcnienia,a tu co? Pewnie beda probowali kogos kupic w zimowym oknie transwerowym ale wtedy moze byc juz za pozno...ehhh...tak jeszcze na marginesie jest jeszcze szansa,ze dzisaj trafia do nas Adebayor z Monaco i bramkarz Sunderlandu,Mart Poom.

Zmieniony przez - Rafi1980 w dniu 2005-08-31 09:43:18

Rafi tez myslalem ze bedzie wiecej tych wzmocnien, no ale Wenger moim zdaniem wie co robi

Lepiej zainwestować w jakość a nie w ilość a Hleb jest tego najlepszym przykładem

Senderos szpiegiem Arsenalu

David Dein liczy, ze Phillipe Senderos bedzie w stanie pomoc Arsenalowi w uzyskaniu informacji na temat szwajcarskiej druzyny FC Thun, z ktora los zetknal Kanonierow w Lidze Mistrzow.

"Mysle, ze Philippe Senderos bedzie w stanie powiedziec nam nieco wiecej na temat Thun. Bedzie mogl powiedziec jak graja, a mecz z nimi bedzie ciekawym testem".

"Chcemy osiagnac sukces w Europie, a do tej pory dotarlismy do 1/4 finalu. To bedzie dla nas dobre doswiadczenie. Kazda z druzyn, ktora gra [w Lidze Mistrzow] jest tam z dobrego powodu - poszlo im dobrze w krajowych rozrywkach".


Adebayor nadal marzy o Arsenalu

Swego czasu donosiliśmy o tym, że Arsene Wenger myśli o kupnie z AS Monaco napastnika Emmanuela Adebayora. Sam zawodnik nie ukrywał, że bardzo chciałby przenieść się do Londynu. Mimo to transfer nie doszedł do skutku, a Adebayor przedłużył kontrakt z AS Monaco.

Piłkarz rodem z Togo twierdzi, że jest zadowolony z podpisania nowej umowy z klubem z Księstwa Monako.

"Jestem bardzo szczęśliwy. Na początku i działacze i ja nie mogliśmy znaleźć właściwych słów i były pewne nieporozumienia. Dlatego miałem słaby start ligi, bo ciągle o tym myślałem. Lecz Monaco zawsze było dla mnie priorytetem".

"Byłem bardzo bliski odejścia. Miałem ofertę z West Ham United, gdzie z pewnością dostałbym dużo więcej pieniędzy niż w Monaco, ale dla mnie podstawą jest poziom sportwy, a pod tym względem obu klubów nie da się porównać".

"Trochę późno swoje zainteresowanie zgłosił Arsenal, choć tu sprawy miały się nieco inaczej, bo Arsenal to klub moich marzeń, gdzie grał mój idol Nwankwo Kanu. Arsenal zgłosił się późno, ale nie za późno. Myślę, że po prostu nie dogadali się z szefami Monaco".

Adebayor oznajmił jednak, że istnieje jeszcze cień szansy, że zostanie piłkarzem Arsenalu jeszcze w tym oknie transferowym.

"Sprawa z Arsenalem jeszcze nie jest zakończona. Jestem teraz piłkarzem Monaco, ale nie muszę nim być jutro. Klub potrzebuje pieniędzy, więc może mnie sprzedac do 31 sierpnia, w zimowym oknie transferowym, lub w następnym sezonie. Póki co, mam zaufanie działaczy i mojego trenera, więc zamierzam ciężko trenować, by ich nie zawieść" - powiedział Adebayor.


Szybki powrot Sola wykluczony

Arsene Wenger nie bedzie naciskal na szybki powrot do gry Sola Campbella. 30-letni obronca nie gral od dluzszego czasu z powodu kontuzji.

"Przez dlugi czas nie gral i ciezko pracowal. Jest w dobrej kondycji fizycznej, ale musi zaliczyc kilka wystepow. Nie gral od bardzo, bardzo dawna. Ostatnio wystapil przeciw Birmingham w maju".

"Nie chce ustalac mu zadnego terminu powrotu, jednak do pierwszego skladu powroci gdy uznam, ze jest juz gotow".

Uraz wykluczyl zawodnika z meczow reprezentacji - z Walia i Irlandia Polnocna.

no ale Wenger obiecywal conajmniej 2,3 "gwiazdy" ,sprzdal Pata,kupil Hleba,wychodzi na 0,to pytam sie gdzie te wzmocnienia? I nie rozumiem goscia czemu on ciagle twierdzi,ze nie potrzebuje wzmocnien w ataku,przeciez z klasycznych napastnikow to my mamy tylko Henrego,przyjda mecze LM wyjazdowe,nielatjacy Dennis zostanie w domu,Van Persie ma trudny charakter i wisi nad nim sprawa o gwalt,Reyes jest niestabilny w formie,ostatnio nie gra...niech sie przydazy kontuzja Titiego to nie bedziemy mieli kim grac z przodu,powtorzy sie sytuacja z zeszlego sezonu gdy na szpicy jako napastnik gral Ljundberg,spojrzcie na kadry innych zespolow,ilu oni maja napastnikow,zobaczycie pogubimy punkty jak Newcastle,oni wyciagneli wnioski,kupili Owena i Luque,my zapewne wyciagniemy jak stracimy ten sezon

ja bym zaufał Wengerowi...

szczerze powiem,ze mimo iz jestem kibicem kanonierow od lat to zaczelem sie bac o to czy uda sie zajac na koniec sezonu miejsce 1-4,w premier zrobila sie duza konkurencja i w tym sezonie faworyci pogubia punkty,ratuje nas Heniek,ktorego Wenger zajezdza od jakiegos czasu...do tego ciagly brak sukcesow w LM,jak w tym sezonie bedzie tak samo to dla mnie Wenger bedzie mogl sobie odjesc i prowadzic np. kadre Francji

Zmieniony przez - Rafi1980 w dniu 2005-09-01 10:23:52

Wenger wie co robi, nie kupuje starszyc zawodnikow bo widzi ze mlodziez gra na tak samym poziomie. Tez chcialbym wzmocnien wiekszych ale Wenger wie co robi i po prostu trzeba mu zaufac