...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Pavel Tsatsouline obrazuje to w ten sposób (zdjęcie powyżej)
Cykle Liniowy, Falowy i Stopniowy
Ich schemat może równie dobrze posłużyć do rozpisania mikrocyklu (kilkutygodniowego planu/programu) lub też makrocyklu (całego roku treningowego)
Są to schematy zmian obciążenia przy tych samych ćwiczeniach
Tsatsouline, analizując efektywność głównych ćwiczeń (bo takie jako że angażują jednorazowo największą liczbę partii mieśniowych są najcenniejsze) wyłonił dwa najefektywniejsze, mówiąc nawet że wystarczą one w zupełności za całą gamę innych - mowa mianowicie o wyciskaniu i matwym ciągu
Przykłady kolejnych cykli wyglądają następująco:
- Cykl Liniowy
Numer
Treningu ----- Obciążenie
___ 1 ____________ 100 ___
___ 2 ____________ 105 ___
___ 3 ____________ 110 ___
___ 4 ____________ 115 ___
___ 5 ____________ 120 ___
itd.
- Cykl Falowy
Numer
Treningu ----- Obciążenie
___ 1 ____________ 100 ___
___ 2 ____________ 105 ___
___ 3 ____________ 110 ___
___ 4 ____________ 115 ___
___ 5 ____________ 105 ___
___ 6 ____________ 110 ___
___ 7 ____________ 115 ___
___ 8 ____________ 120 ___
___ 9 ____________ 110 ___
__ 10 ____________ 115 ___
__ 11 ____________ 120 ___
__ 12 ____________ 125 ___
itd.
- Cykl Stopniowy
Numer
Treningu ----- Obciążenie
___ 1 ____________ 100 ___
___ 2 ____________ 100 ___
___ 3 ____________ 105 ___
___ 4 ____________ 105 ___
___ 5 ____________ 110 ___
___ 6 ____________ 110 ___
itd.
to chyba tyle
CU
outcasted but alive
see:
http://www.sfd.pl/temat148048/
http://www.sfd.pl/temat179991/
...
Napisał(a)
widac ze duzo czytasz na ten temat, z internetu czy z ksiazek? i w jakim to jest jezyku? musisz tlumaczyc?
...
Napisał(a)
miskarb - czytam nie wiele ale to co "należy"/trzeba - to co ma jakiekolwiek znaczenie i sensowne uzasadnienie, dlatego właśnie nie czytuje "kulturystycznych instrukcji obsługi" a jedynie najczęściej medycznie uzasadniane (i.e. badaniami i długoletnim doświadczeniem czy to trójboisty czy też olimpijczyka) 'raporty' - nie poezję, tylko fakty
najczęściej książki ale często zdarza się że do niektórych publikacji niektórych autorów jestem w stanie dotrzeć jedynie przez internetowe artykuły i publikacje w formie e-book'a
co do języka, to szczerze mówiąc, jeszcze nigdy nie spotkałem się z książką czy też artykułem (pisanym przez polskiego autora) godnym nawet uwagi - niestety muszę powiedzieć że natykam się jedynie na, jak to wcześniej powiedziałem, "kulturystyczne instrukcje obsługi" - absolutnie bezużyteczne (przynajmniej dla mnie)
dlatego właśnie ze względu na powyższe czytam jedynie książki i artykuły pisane po angielsku (nie koniecznie przez autorów tegoż pochodzenia - tak jak widać to na przykładzie Pavel'a Tsatsouline'a)
dla siebie tłumaczyć nie muszę bo raczej płynnie czytam po angielsku - ale to chyba nic szczególnego
zdarza się jednak że mając czas coś dla innych przetłumaczę - w moim podpisie poniżej w jednym z linków znajdują się jedne z ciekawszych stron z ciekawymi publikacjami i na 2 stronie tegoż tematu są linki do kilku przetłumaczonych artykułów
CU
najczęściej książki ale często zdarza się że do niektórych publikacji niektórych autorów jestem w stanie dotrzeć jedynie przez internetowe artykuły i publikacje w formie e-book'a
co do języka, to szczerze mówiąc, jeszcze nigdy nie spotkałem się z książką czy też artykułem (pisanym przez polskiego autora) godnym nawet uwagi - niestety muszę powiedzieć że natykam się jedynie na, jak to wcześniej powiedziałem, "kulturystyczne instrukcje obsługi" - absolutnie bezużyteczne (przynajmniej dla mnie)
dlatego właśnie ze względu na powyższe czytam jedynie książki i artykuły pisane po angielsku (nie koniecznie przez autorów tegoż pochodzenia - tak jak widać to na przykładzie Pavel'a Tsatsouline'a)
dla siebie tłumaczyć nie muszę bo raczej płynnie czytam po angielsku - ale to chyba nic szczególnego
zdarza się jednak że mając czas coś dla innych przetłumaczę - w moim podpisie poniżej w jednym z linków znajdują się jedne z ciekawszych stron z ciekawymi publikacjami i na 2 stronie tegoż tematu są linki do kilku przetłumaczonych artykułów
CU
outcasted but alive
see:
http://www.sfd.pl/temat148048/
http://www.sfd.pl/temat179991/
...
Napisał(a)
prezczytalem ten pierwszy artykół co napisałeś w sfd, ciekawy
pozostałe przeczytam później bo teraz nie mam zabardzo czasu,
tłumacz kolejne i daj na forum
pozostałe przeczytam później bo teraz nie mam zabardzo czasu,
tłumacz kolejne i daj na forum
...
Napisał(a)
jeśli tylko znajdzie się coś wartego przetłumaczenia oraz czas na to by to zrobić, napewno umieszczę coś nowego na forum
CU
CU
outcasted but alive
see:
http://www.sfd.pl/temat148048/
http://www.sfd.pl/temat179991/
...
Napisał(a)
mam wielka prosbe czy ktos w skrocie moze mi powiedziec jak zrobic dobry mostek bo mam trudnosc pozdro i mam jeszcze problem ze sciaganiem sztangi ze stojakow jak wyciskam maksymalne ciezary co na to radzicie
...
Napisał(a)
problem ze sciaganiem ze stojakow? to chyba masz nisko stojaki, przy tym ruchu pracuja praktycznie same tricepsy wiec trzeba je wzmocnic, a mostek ktos kiedys pisal ze ciczyl sobie z butelka chyba 5litrowa
pozdro
pozdro
...
Napisał(a)
ramzi150 - nie wiem ile masz lat, muszę jednak z góry założyć że nie masz ich za wiele a to znaczy że mostek powinieneś robić narazie jedynie 'na sucho' z pustą sztangą, sam gryf - szlifować technikę
co do wykonania to można sobie pomagać jak to powiedział poprzednik butelką, albo też czytałem o tym jak ktoś wykorzystał grubszy kołek drewna, przepiłował go na pół tworząć jakby półkole, itp. potrzeba matką wynalazków
oczywiście najważniejsze jest rozciągnięcie i elastyczność, przedewszystkim odpowiednia technika ułożenia ciała, ściągnięcie łopatek itd. ale to już chyba wiesz
jeśli stosujesz takie pomoce to pamietaj że nie możesz odrazu wskoczyć na najwyższe wygięcie (i.e. największą butelkę ) , to również powinno przebiegać stopniowo, zacznij od mniejszej butelki
ale tak szczerze mówiąc to to wszystko to tylko zastępniki i niebezpieczne pomysły, taka samowolka bez nadzoru trenera to kuszenie losu, ja bym na twoim miejscu nie brał się za takie rzeczy sam, nie musisz oczywiście odrazu zapisywać się do jakiejś specjalnej sekcji, poprostu poradź sie jakiegoś dobrego trenera w kwestii przygotowania do wykonania mostka, jakich ćwiczeń i sposobów powinieneś używać i niech co jakiś czas sprawdzi jak ci idzie/postępy
i pamiętaj, zaczynaj z samym gryfek, bo jeśli nie masz tego szczęscia i samodzielnie popełnisz jakiś techniczny błąd to niezłe kuku sobie zrobisz
jeśli chodzi o to ściąganie ze stojaka to (nie ówię że ty, ale nie wykluczam też tej możliwości) widziałem niejednego geniusza który stojaki stawia jakieś 30 cm od czubka głowy i z takiej pozycji zabiera się za sztangę, dopilnuj aby sztanga leżąc na stojaku była na poziomie między czubkiem głowy a poziomem oczu
jeśli powyższe jest jak trzeba to sprawdź na jakim poziomie ustawione są widełki stojaka - kolejna obserwacja - niektórzy ustawiają to za wysoko i aby zdjąć sztangę ze stojaka muszą przy zdejmowaniu wyciągać ręce daleko do przodu odrywając łopatki od ławki i likwidując wypchnięcie klatki
tak samo jak przy poprzedniej ewentualności, przy mniejszych ciężarach może to nie mieć znaczenia na wykonanie seria/powtórzenia, ale przy ciężarze maksymalnym robi się z tego główny problem
no i ostatnia, tak mi się wydaje ewentualność, to siła tricepsów, tak jak kolega wyżej powiedział
może masz za słabe tricepsy na taki ciężar, żeby go zdjąć musisz zalokować łokcie w górnej fazie, możesz np sprawdzić czy jeśli przy ciężarze który trudno ci zdjąć ze stojaka jesteś w stanie przy normalnym wycisku zablokować łokcie w końcowej fazie, poproś kumpli żeby podali ci sztangę, wyciskaj i staraj się z nią zablokować łokcie, jeśli nie dasz rady tego zrobić to prawdopodobnie w tym tkwi problem
jeśli takowy istnieje to możesz włączyć do teningu przedewszystki wąski wycisk na tricepsy, dociskanie, albo poprostu poćwicz samo zdejmowanie sztangi ze stojaków, jedyne co rób to nakaładaj obciążenie bliskie lub maksymalne i jedyne co rób to zdjęcie sztangi ze stojaka na zablokowane ręce
CU
co do wykonania to można sobie pomagać jak to powiedział poprzednik butelką, albo też czytałem o tym jak ktoś wykorzystał grubszy kołek drewna, przepiłował go na pół tworząć jakby półkole, itp. potrzeba matką wynalazków
oczywiście najważniejsze jest rozciągnięcie i elastyczność, przedewszystkim odpowiednia technika ułożenia ciała, ściągnięcie łopatek itd. ale to już chyba wiesz
jeśli stosujesz takie pomoce to pamietaj że nie możesz odrazu wskoczyć na najwyższe wygięcie (i.e. największą butelkę ) , to również powinno przebiegać stopniowo, zacznij od mniejszej butelki
ale tak szczerze mówiąc to to wszystko to tylko zastępniki i niebezpieczne pomysły, taka samowolka bez nadzoru trenera to kuszenie losu, ja bym na twoim miejscu nie brał się za takie rzeczy sam, nie musisz oczywiście odrazu zapisywać się do jakiejś specjalnej sekcji, poprostu poradź sie jakiegoś dobrego trenera w kwestii przygotowania do wykonania mostka, jakich ćwiczeń i sposobów powinieneś używać i niech co jakiś czas sprawdzi jak ci idzie/postępy
i pamiętaj, zaczynaj z samym gryfek, bo jeśli nie masz tego szczęscia i samodzielnie popełnisz jakiś techniczny błąd to niezłe kuku sobie zrobisz
jeśli chodzi o to ściąganie ze stojaka to (nie ówię że ty, ale nie wykluczam też tej możliwości) widziałem niejednego geniusza który stojaki stawia jakieś 30 cm od czubka głowy i z takiej pozycji zabiera się za sztangę, dopilnuj aby sztanga leżąc na stojaku była na poziomie między czubkiem głowy a poziomem oczu
jeśli powyższe jest jak trzeba to sprawdź na jakim poziomie ustawione są widełki stojaka - kolejna obserwacja - niektórzy ustawiają to za wysoko i aby zdjąć sztangę ze stojaka muszą przy zdejmowaniu wyciągać ręce daleko do przodu odrywając łopatki od ławki i likwidując wypchnięcie klatki
tak samo jak przy poprzedniej ewentualności, przy mniejszych ciężarach może to nie mieć znaczenia na wykonanie seria/powtórzenia, ale przy ciężarze maksymalnym robi się z tego główny problem
no i ostatnia, tak mi się wydaje ewentualność, to siła tricepsów, tak jak kolega wyżej powiedział
może masz za słabe tricepsy na taki ciężar, żeby go zdjąć musisz zalokować łokcie w górnej fazie, możesz np sprawdzić czy jeśli przy ciężarze który trudno ci zdjąć ze stojaka jesteś w stanie przy normalnym wycisku zablokować łokcie w końcowej fazie, poproś kumpli żeby podali ci sztangę, wyciskaj i staraj się z nią zablokować łokcie, jeśli nie dasz rady tego zrobić to prawdopodobnie w tym tkwi problem
jeśli takowy istnieje to możesz włączyć do teningu przedewszystki wąski wycisk na tricepsy, dociskanie, albo poprostu poćwicz samo zdejmowanie sztangi ze stojaków, jedyne co rób to nakaładaj obciążenie bliskie lub maksymalne i jedyne co rób to zdjęcie sztangi ze stojaka na zablokowane ręce
CU
outcasted but alive
see:
http://www.sfd.pl/temat148048/
http://www.sfd.pl/temat179991/
...
Napisał(a)
Witam
Czy zaczynajac trening od nowa po 4 treningu mam rozumiec ze ustalam juz nowa wartosc ciezaru do 10 powtorzen a nie ta co poprzednio?I czy lepiej cwiczyc co 5 dni czy co 3 zeby uzyskac w miare szybkie efekty bo mam juz dosc tych roznych treningow na kklatke gdyz trenuje dwoboj od roku i po tamtych wakacjach zatrzymalem sie na pwnym ciezarze a teraz zaobserwowalem nawet spadek mimo iz caly rok cwiczylem i jestem zalamany wiec mam nadzieje ze ten trening mi pomoze
Z gory dziekuje za pomoc i odpowiedz
Czy zaczynajac trening od nowa po 4 treningu mam rozumiec ze ustalam juz nowa wartosc ciezaru do 10 powtorzen a nie ta co poprzednio?I czy lepiej cwiczyc co 5 dni czy co 3 zeby uzyskac w miare szybkie efekty bo mam juz dosc tych roznych treningow na kklatke gdyz trenuje dwoboj od roku i po tamtych wakacjach zatrzymalem sie na pwnym ciezarze a teraz zaobserwowalem nawet spadek mimo iz caly rok cwiczylem i jestem zalamany wiec mam nadzieje ze ten trening mi pomoze
Z gory dziekuje za pomoc i odpowiedz
Poprzedni temat
Co sie dzieje Z Jarkiem Dymkiem ?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- ...
- 150
Następny temat
Rzygac sie chce...
Polecane artykuły