Witajcie!
Przepraszam za chwilową nieobecnosc.
Bardzo dziekuje za wszystkie informacje.
Czy sogi dawać mogą tylko klubowicze?
Mamy "założyc posta".. hhmmm..? :)
Tzn. "zacznij nowy temat" w dziale "sporty ogolnorozwojowe"?
:)
Uzupelnienie inforamcji dotyczacych przeplywanego dystansu:
dzisiaj w ciagu 60 min. w wodzie zrobilem 2 km, wiec chyba troche sie niedocenilem piszac o 1,4-1,6 km. Pewnie trzeba by tam dodac srednio. ok. 200.
Zrobilem sobie takze test Coopera. Dokladnie 550, wiec udalo mi sie wskoczyc do kategorii "dobry". Ale tydzien temu mialem jeszcze 535, a na poczatku sierpnia - 520.
To chyba cwiczenie kraula daje efekty - mam tam sporo rezerwy, gdy poprawiam technikę.
Pytales takze o moje dotychczasowe treningi...
Uczylem sie plywac samodzielnie, ale szybko trafilem na hmm... 2 albo 4 (nie pamietam juz) semestry pod rzad do grupy sredniozaawansowanej na WFie z uczelnie. Ostatni semestr plywalem w zaawansowanej, choc tam malo cwiczen mielismy, nie da sie ukryć.
Od wiosny narzucam sobie jakis rytm plywania, ale to raczej po to, by nie zaniedbywac zadnego z trzech praktykowanych przeze mnie stylów, oraz rozsadnie gospodarować silami. W trakcie staralem sie pracowac takze nad technika. Trudno jednak to uznać trening polegajacy na skupieniu sie na jakimś elemencie. Raczej wszystko po trochu.
Ostatnio, jak wspominalem, staram sie stawiac na kraula.
Dzisiejszy trening wygladal tak:
rozgrzewka - 100 klas, 100 grzbiet
test coopera - podczas ktorego plynalem: 200kraulem, 150 grzbietem, 50 klas, 150 kraulem
potem bylo po 100 m. nogi do grzbietu i nogi do kraula z dokladanką
50 klasyczny.
potem 200 i 100 kraulem. Potem chyba 100 grzbiet i znowu 100 kraul.
A potem udalo mi sie pozyczyc lapki i bylo:
200 kaul, 100 grzbiet, 100 zaba, 100 kraul
Na zakonczenie (juz bez lapek) 100 m. wolna zabą, z dlugimi pociągnieciami.
O, tak to wygladalo dzisiaj.
Zanim zaczalem stawiac na kraula, od wiosny to bylo co w okolicach:
200 m. rozgrzewka (zaba, grzbiet)
50 kraul
potem pewnie troche grzbietu
potem
cwicznia z deską. Zazwyczaj 100 do grzbietu, 100 do kraula, 50 grzbiet, 50 kraul.
A potem jeszcze dalsze plywanie: zaba, grzbiet, czasem jesze 1x albo 2x 50m. kraulem
Czasem przed koncowa zabka "strzelalem" sobi 25-30 m. delfinem.
We srode zaczne juz trenowac wg Twojego prikazu.
Aha. Nie wiem, czy to ma jakies wieksze znaczenie, ale zazwyczaj plywam na basenie 50 m.
Raz jeszze dziękuje za dotychczasową pomoc... i proszę o jeszcze! :)
pozdrawiam
A.