SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik treningow paula.cw

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 70062

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Wiosna się zaczęła, więc też biegania się więcej pojawi, bo w okresie jesienno zimowym było mało regularne i ogólnie mało.

Było biegane w poniedziałek z rana. Wyszło 4,5 km. W połowie mała przerwa na marsz.

Wczoraj przyszły mi nowe buty bo chciałam spróbować biegania w Altrach- buty z amortyzacją ale zero drop. Dzień był słaby i stwierdziłam, że to jest ok i marszobieg też jest ok, więc przeplatałam marsz i bieg. Ale buty już szukają nowego właściciela, bo jednak wolę moje Merrele.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Mowilam ze często choruje od jesieni i znowu mnie dopadło. W sobotę rano zastanawiałam się czy na siłownie po śniadaniu czy później. Zdecydowałam ze najpierw spacer z dziećmi a po obiedzie mnie ścięło o do poniedziałku spędziłam czas w łóżku i ledwo miałam siły na wstanie.


Jak doszłam do siebie to w sobotę był pierwszy trening

Inwerty 3x12
3x 12 trx
3x12 trx
MC 5x8
40 40 50 50 60
40 40 40 50 50
Thrusters 3x12
5 kg hantle 12 kg kettel 16 kg kettel
6 kg

Na koniec 15 minut bieżnia spacer pod górę


Piątek

Przysiad 3x12
20 30 40 45
20 30 40 40
20 30 35 40
Wioslo hantlem
3x12
12,5 15 15
10 12,5 15
10 10 15
Hip thrust
3x12
70 70 80
60 kg x 12x 4
60 kg

Robiłam ćwiczenia od końca. Odczucia bardzo przyjemne.

Na koniec powinna być wytrzymka ale jeszcze pochorobowo chyba było słabo bo się spociłam jak świnka.

Zrobiłam wiec trochę stania na rękach a potem 10 minut marsz na bieżni pod górę.

Biegać na bieżni nie lubię a ten marsz fajnie wchodzi.

Waga ruszyła co cieszy oczywiście
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Wczoraj krótki bieg. Przed rodzinna imprezka poszłam na bieg wzorcowy do nowego planu z Garmina


Niedziela siłowy

RDL hantle
12,5 15 15
10 12,5 15
3x12 10 kg
Wyciskanie hantli leżąc
10 12,5 12,5
10 kg 10 12
9 kg
Wyciskanie hantli stojąc
8 3x12
8 3x12
3x12 7 kg

Rdl elegancko
Wyciskanie jedno drugie już ciężkawo

W trakcie poczułam lekka słabość pochorobowa wiec znowu zamiast wytrzymki wleciała bieżnia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Ooo a jaki wybrałaś sobie plan? Jakiego trenera?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Dystans 5k trenera Jeffa Galloweya ;)

Biegania było ostatnio tyle co kot napłakał wiec marszobiegi wydały mi się rozsądnym wyborem.

Ale dzisiaj znowu mnie coś rozkłada… mam nadzieje ze się tylko przewialam bo czapki nie wzięłam a dzisiaj bardzo zimno było.
Cały dzień mnie żołądek bolał, apetytu brak i zimno… mięśnie bolą ale to mogą być zakwasy. Albo niedoleczona choroba z zeszłego tygodnia….
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679754
No mi wczoraj też tak przewiało głowę że masakra. Zapomniałem czapki wziąć na wyjazd. Później wieczorem mnie strasznie głowa bolała. Zimny i przenikliwy wiatr to straszny killer.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Moja znajoma bardzo sobie chwaliła system Gallowaya i chyba nawet przygotowała się z nim do półmaratonu, a jak nie to co najmniej do pierwszej dziesiątki :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
To na szczęście było combo wiatr / osłabiony organizm/ przed okresem ale nie rozłożyło. Ale ten wirus jakiś parszywy bo starszy syn w zeszłym tygodniu chorował doszedł do siebie i znowu go wzięło.

Ten tydzień raczej bez treningu już będzie bo się nie wyrobie. Jutro jedziemy nad morze. W zeszłym roku fajnie mi się tam biegało, wiec zabieram strój treningowy ;)

10km mi się marzy ale na razie się nie porywam. Małe kroki zwłaszcza, ze tych treningów za dużo nie ma
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
w swoim tempie i zaraz 10km będziesz pykać
lepiej się od razu nie porywać

a zarazy to jakies krążą po szkołach i przedszkolach strasznie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Małe kroki to podstawa u mnie teraz. Nie snuje planów bo mi życie pokazuje ze to nie ma sensu teraz :p na 10 km muszę przede wszystkim sposób na głowę znaleźć. 5 km biegam z marszu. W zeszłym roku najwiecej 9 km zrobiłam i mogłam jeszcze biec ale mi się dłuży strasznie
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ocena sylwetki kompleks

Następny temat

Wakacje 2021 Layla 33102

WHEY premium