Dziennik treningow paula.cw

A ty masz taki konkretny cel wagowy (bo w tabelce jest ze do zrzucenia masz jeszcze 4,8kg) czy do oporu, czyli ile sie da na ten momment?

A te twoje wymiary to sa calkiem male, serio, ile masz Paula wzrostu?

madzia_666

A ty masz taki konkretny cel wagowy (bo w tabelce jest ze do zrzucenia masz jeszcze 4,8kg) czy do oporu, czyli ile sie da na ten momment?

A te twoje wymiary to sa calkiem male, serio, ile masz Paula wzrostu?

Co by mieć punkt zaczepienia to sobie na początek przyjęłam sobie powrót do formy sprzed roku... Dalej myślami nie wybiegam aaallleee dalej bym celowała w to co było przed ciążami. A przed ciążami wagowo było 68-71 ale wymiary dużo mniejsze.

Wzorstu mam 169 cm.

Aha, ok, no to jak osiagniesz teraz ten cel -4,8kg to bedzie 71kg, czyli praktycznie bedzie juz powrot do wagi sprzed ciazy, dojdzie 2-3 kg na minusie i nawet przebijesz wage sprzed ciazy, cel bardzo realny i wcale nie jakis zbyt ambitny na redukcje na teraz, wiec fajnie, ale to sama najlepiej wiesz i sobie najkorzystniej rozplanujesz :) Ale i tak waga nienajwazoejsza, najwazniejsze jak w lustrez to wyglada w koncu.

Tak w ogole to jestes dosc wysoka i te wymiary obecne nie sa duze, np udo 55 cm w najszerszym miejscu to w mojej glowie male udo, ja jestem co prawda wyzsza o okolo 6 cm, ale udo mam tez o 6 cm wieksze niz ty i mam wrazenie ze jest takie chude, albo reka, ja mam 4 cm wieksza reke i na serio moja reka jest chuda jak patyk. A ja waze 68kg obecnie. Wiem ze to roznie wyglada w zaleznosci od proporcji, ale jednak jakos nie ogarniam tych cm przy roznych kg, jak to nie mozna sie porownywac do nikogo, bo ani cm ani kg sobie nie rowne. Kolejny dowod ze lustro najwazniejsze i w tym procesie jestes tylko ty vs ty.

Nie do konca takie porowniania jednej osoby do drugiej mają sens

Paula moim zdaniem ma fajna sylwetkę, co nie zmienia faktu, ze nie mozna popracować nad nią.
Zwłaszcza, ze nie ma tu diety glodowej

No wlasnie nie maja sensu jak napisalam. Ale automatycznie wiele osob robi sobie jakies porownanie, np chcac wygladac jak ktos z internetu kto wazy tyle i tyle i ma np tyle cm w talii, dazy sie do tych samych kg i cm, a efekt i tak bedzie calkiem inny.

Paula ma super sylwetke, proporcjonalna, ma fajne waskie biodra co ja np bardzo lubie, i ma sporo miesna, co ja tez bardzo lubie :) Juz nie wspomne o biuscie ktory poza tym ze jest po prostu fajny, kobiecy, to jej tez proporcje poprawia. Z dieta glodowa to by nic nie poprawila, wiec super ze tam wszystko pod kontrola :)

Paula, nie wiem, czy jest sens robienia mostka przy tak słabym wygięciu pleców. Wydaje mi się, że nadgarstki dostają strasznie po tyłku (chociaż szacun za taką ich mobilność), a i tak nie wyginasz się tam, gdzie powinnaś. To trochę jak ze szpagatem, Paatik przekonuje, że do szpagatu się dochodzi, robiąc szpagat, ale jednak wiele osób jest zdania, że więcej sensu ma robienie najpierw ćwiczeń przygotowawczych. I moim zdaniem tutaj to widać: robisz duże kompensacje, próbując na siłę wejść do pozycji, co tylko Cię obciąża, a nie przybliża za bardzo do celu.

Hesia ja ten mostek to robię tak, że coś tam się przygotuje i to najważniejsza część a na koniec robię dwa mostki. Więc w takiej ilości i częstotliwości to myślę że nie zaszkodzi :) i mimo że wiem że nie jest prawidłowy to mam nadzieję że jednak próbując coś tam otworze tez ale głównym celem jest pozycja totalnie odwrotna od tej w której spędzam dużo czasu w ciągu dnia - czyli pochylonej do przodu przed kompem. :)


Co do wymiarów to nie ma co porównywać bo też możemy się mierzyć w totalnie różnych miejscach. Przykładowo to Udo nie mierze na samej górze tylko bardziej po środku bo mam tam pieprzyk który mi wyznacza miejsce :) bicka też na pieprzyku. Talia w najwęższym miejscu ale ciasno a resztę luźno. Więc ja się nigdy do kogoś nie porównuję tylko sama mam do siebie punkt odniesienia :D

Ale przy okazji mi się trochę miłych słów zebrało. Dzięki. Ja ciągle o sobie myślałam jak o dużej babie. Mam niestety zakorzenione w głowie i z tym walczę ale jak choć trochę spada waga to od razu lżej się czuje i to komfort poprawia.

Cycka bym oddala bo nie lubię :p jak schudłam to tych 71 to był akceptowalny tylko niestety wtedy też jakość spada hahaha
To jest idealny przykład że waga nie jest wyznacznikiem bo przed ciążami ważyłam właśnie te 71 kg a nijak się to ma do 71 z zeszłego roku

Ładne spadki :)

Efekty są bardzo fajne, ale najważniejsze chyba, że dieta pasuje i zdaje się, że łatwo ją utrzymać

Lubię w takim procesie to, że zawsze można się czegoś nowego nauczyć. Jak dostałam jadłospis to byłam zachwycona daniami ale miałam duże obawy co do tego, że to 7 dni które mam w koło powtarzać a ja ciągle jem coś innego normalnie.

Ale stwierdziłam że może mieć to swoje plusy i trzeba się otworzyć na inne możliwości. I rzeczywiście nie stanowi to na razie żadnego problemu. Wiem co muszę mieć w lodówce, proporcje już pamiętam więc tylko zerkam żeby sprawdzić czy wszystko ok. Mam swoje ulubione posiłki które mogę jeść i jeść.


Wczoraj poziom energii zero. Po obiedzie prawie dwie godziny drzemki. Dzisiaj też słabo. Chuba aura na mnie działa. Na siłkę mi się nie chciało ale się zwlekłam. Ale byłam przed obiadem i te hip thrust to już ostatkiem sił szły.

FBW 1
1a. Goblet 4x10 3010
17,5 17,5 22,5 27,5
12 16 16 24
1b. Face Pull 4x15 3011 90 sek
15x12 20 20 20x17
18 18 18 18
2a. Ściąganie drążka siedząc 3x15 3010
27 27 27 stojąc
27 27 27 stojąc
2b. Uginanie nóg leżąc 3x12 5010 90 sek
23 23 23
18 18 18
3a. Wciskanie hantli stojąc 12/12/10/8
8 8 10 10x10
7 7 8 10
3b. Hip Thrust 20/20/10/10/max
60 60 90
60 60 80 80 60x 18

1a. Z hantlem z ławeczki dużo przyjemniej
1b. Ok
2a. Siedząc lepsza izolacja więc mam nadzieję że w końcu będzie wolne :p
2b. Oj bolało
3a. Bardzo ok
3b. Generalnie robione na raty więc nie dokładam póki nie zrobię na raz