SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Cayek - Ponowne zmagania po formę kose

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 31322

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Zainspirowany progresem Tobiasza postanowiłem wrócić do porządnego prowadzenia dziennika.

Ten rok z jednej strony był udany, a z drugiej był jedną wielką katastrofą.
Wygrałem walkę z używkami (duże ukłony dla jednej użytkowniczki SFD co podesłała mi kanał braci Siekielskich)
oraz już na 100% byłej kobiety (tak, teraz już na 100% bo ja chce dzieci, a ona nie. Rozstanie w zgodzie, ale zbyt podzieliła ta kwestia i nie chciałem jej na darmo zawracać głowy i oszukiwać, że nie chce, więc koniec pewnego rozdziału i na tym kończę temat związków i kobiet w tym dzienniku. Mega dużo jej zawdzięczam i koniec tematu)
Dodatkowo śmierć babci 3 dni temu (w dniu rozstania) oraz wczoraj uśpienie psiaka po 17 latach.
Wcześniej jeszcze walka z depresją i z paroma osobami zatraciłem kontakt bo już mnie to przerastało i nie chciałem nikomu zawracać głowy. Łatwo nie było i nie ma, ale nie chce płakać tylko wykorzystać tym razem czas produktywnie, a nie na durne imprezy.

Kto mnie obserwuje na instagramie ten wie, że zacząłem uczęszczać do psychoterapeutki i dosłownie 5 wizyt za mną, a
już zupełnie inaczej radzę sobie z tego typu sytuacjami, a nawet kilkoma beznadziejnymi w jednym czasie i szczerze wierzę, że dzięki
jej pomocy i aspekt robienia formy ulegnie zmianie mocno na plus bo i o to ją poprosiłem.

Zacząłem mocno analizować swoje zachowania z pomocą ów Pani i tak jak w przypadku używek - postawiłem sobie pewne blokady - na 1 myśl "a może raz" pojawia się 100 myśli by nie dotykać i działa to mega i nawet tak skrajne sytuacje nie powodują ciągnięcia do tego, tak tu zamierzam stawiać sobie małe cele w drodze po formę. Tak by na 1 myśl typu "kurna ciężko mi, na co mi to, po ch** to robię, nie chce", pojawiało się 50 myśli, że nie bez powodu ciągle próbuję i próbuję, i że ja to naprawdę lubię
Naprawdę bardzo fajna kobieta. Starsza bo 67 lat, ale z mega doświadczeniem i podejściem. Nie cukruje, ani nic.

ZAŁOŻENIA:

Działam sam. Tym razem nie chce mieć żadnej presji na sobie czy to ze strony trenera (bo jak ktoś nie miał tego typu problemów to ciężko mu to zrozumieć) ani nie chce dead line'ów.

ETAP 1:

Na chwilę obecną mega niska kaloryka. Powód? Po ponad 3 miesiącach jedzenia syfu mam kamień w brzuchu i nie mam kompletnie apetytu.
Pierwszy etap będzie trwał do końca stycznia. Potem zastosuje reverse diet jak u podopiecznego. Po pozbyciu się nadmiaru balastu, organizm zacznie o wiele lepiej tolerować węglowodany itp więc palenie smalcu i tak będzie miało dalej miejsce.

DT & DNT

50B 70W 20T - kanapka grillowana z żabki + 2x jogurt proteinowy
50B 80W 10T - płatki kukurydziane 100g + 60g wpc + 20g orzechów włoskich
100B 40W 20T - warzywa na patelnię 450g z twarogiem chudym 500g i oliwą 20g

Cardio - nienawidzę rutyny, schematyczności, monotonii, więc będzie robione na czuja wg. samopoczucia oraz będę słuchał organizmu. Nie będę napieprzał mając mega zjazd czy coś. Chyba Wojtek Piela czy Mateusz Zagórowski tak robią (przypomniało mi się) Mam czerpać z tego przyjemność i benefity, a nie na zasadzie przykrego obowiązku Dziś i wczoraj np. z przyjemnością zrobiłem łącznie aż 56 min i dziś 67 min

Doping:

500 testa cypio week
600 mastera enan week
Cardarine 20 mg

Clenbuterol z ketotifenem dojdzie prawdopodobnie w momencie podbijania węglowodanów po pierwszym etapie.
Trenbolone out - dodam jak już zacznie powoli brakować sił przy dać sobie kopa i wspomóc lipolizę.

Trening:

Będę trenować 6x w tygodniu:

Środa - Pull 1
Czwartek - Push 1
Piątek - Dół siłowo
Niedziela - pull 2
Poniedziałek - push 2
Wtorek - dwójki + poślad

Chce po prostu zająć głowę bo w domu mi źle choć obecność mojego kocura też mi bardzo pomaga

Dodatkowo:

Jeśli będę miał jakieś chwile słabsze czy coś to będę to konsultował z terapeutką
Po prostu SSRI to nie wszystko i w pewnych momentach depresja się przebija i muszę ogarnąć podstawy, tak więc
wierzę, że tym razem się uda pokazać efekt "wow" i zwieńczyć to sceną, a potem wykorzystać ten mój "potencjał" o którym wielu mi mówi dobudowując mięsa.

Dzięki i do wieczora
8

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 5 Wiek 4 lata Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 109
A co to Kondzio zniknąłeś gdzieś ? Zawsze bardzo fajnie się czytało Twoje tematy. Napisz co tam słychać jak możesz ? Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14678 Napisanych postów 53199 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400740
Powodzenia, będę śledził!!

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2511 Napisanych postów 2358 Wiek 27 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 77161
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230


Dzisiaj od rana aktywnie.
Wleciał push, cardio bo aż ponad 60 min jakoś przyjemnie się kręci wiedząc, że jutro mogę np. 32 min. Poj**ane, ale jakoś działa
Posiłki prawie jak w rozpisce, ale ostatni był powtórką pierwszego bo nie chciało mi się jeść.
Póki co w WC się normuje, ale sytość nadal czuje strasznie po byle czym.

Teraz tylko dokończyć rozpiski bo NOWY ROK NOWY JA i nawalają mi na potęgę

Rozmiar też powoli wraca, a dla ciekawskich - 3 miesiące nie miałem igły w dupie i po 4 latach na SAA...

Przysadka mi sama ruszyła, czaicie? xD
LH i FSH skoczyło, test podbił się do prawie 400 gdzie ja HCG od dawna nie tykałem i clomidu, ani nic.

Dziecko jak z jakiegoś serialu z bollywood - wieczne przypały, odporny na sajdy sterydowe, odblok sam się robi i niby z potencjałem, ale i zrytym łbem

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
I TOBIASZOWI NUTLOVE ZA MOTYWACJE, ALE TO JAK KALORII BEDZIE MIAŁ WIĘCEJ XD

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Od rana aktywnie, choć słabo spałem bo do późna nadrabiałem zaległości z raportami i rozpiskami,
a przed snem znowu złapała mnie cholerna zgaga.
No cóż, jedzenie syfu tyle czasu swoje zrobiło

Trochę się wkurzyłem na treningu bo mi ciule paski do martwych ukradli, więc musiałem zmienić koncepcje treningu,
więc zrobiłem czwórki + poślad.

1.Przysiad ze sztangą z tyłu - 130 kg 4x3
2.Suwnica nogi złączone - 100 kg 4x12
3.Wyprosty - 55 kg 3x12
4.Odwodzenie nóg na maszynie - 55 kg 4x12
5.Wykopy na maszynie - 40 kg 4x10

Po treningu wskoczyłem na 32 min cardio + po personalnych zrobiłem sobie jeszcze 28 min

Kanapka z żabki grillowana + 2 mens protein
Kanapka z żabki grillowana + 2 mens protein
Warzywa na patelnię 450g z twarogiem chudym 500g i oliwą 20g

Waga sobie spada.
Apetyt powoli coś tam rośnie, ale mam do ogarnięcia kwestie zgagi nocnej (choć może to przez to, że z nerwów kopcę w cholerę papierosów)

Jutro dodaje saszętkę vivomixxu codziennie przez 10 dni, a potem przejdę na jakiś inny.

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 44 Napisanych postów 144 Wiek 27 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 64597
Extra że wróciłeś do dziennika !!! Trzymam kciuki =) Szczęśliwego Nowego Roku! Zdrówka, Szczęścia miłości I spełnienia marzeń!
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Znowu aktywnie od rana.
Czwarty trening z rzędu i już trochę czuć zmęczenie, aczkolwiek jutro i tak pewnie wleci
trening push bo o 18:00 mam umówiony trening z nową osobą na personalne (choć pewnie tylko kilka bo to młoda dziewczyna)
ale zawsze to powód by ruszyć dupę na siłkę - bo to jest najtrudniejsze

Ogólnie siłownia na której robię jest fajna, ale podejście 90% znajdujących się tam trenerów to tragedia.
Zero planu działania, tragiczna technika, non stop w telefonie, olewka, cuda jakieś z dupy.
Nie dziwię się, że ludzie negatywnie postrzegają ten zawód jak w około tyle konowałów.

No ale trudno.

Dziś zostaje w domu. Mam zaproszenie, ale nie idę.

1.Wiosłowanie nachwytem na hammerze w oparciu - 45 kg strona 3x8
2.Ściąganie rączek nachwyt hammer - 80 kg 3x10
3.Przyciąganie "V" do brzucha - 55 kg 3x10
4.Narciarz - 27 kg 3x12
5.Wznosy hantli na bok - 12 kg 4x12
6.Uginanie z hantlami supinacja naprzemiennie - 18 kg 3x10

Cardio wyszło jakieś 52 min

1.Kanapka kebab + 2 mens protein
2.Omlet z 5 jaj, 100g płatków owsianych, 100g szynki z piersi indyka z odrobiną jogurtu naturalnego.
3.Owoce mango ananas 500g i odżywką białkowa 80g z mlekiem 2% 400 ml

Także zdrowia i spokoju wszystkim
1

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
julia1234
Extra że wróciłeś do dziennika !!! Trzymam kciuki =) Szczęśliwego Nowego Roku! Zdrówka, Szczęścia miłości I spełnienia marzeń!


Za miłość póki co dziękuje bo chce odpocząć i zająć się sobą i zobaczyć coś świata - Meksyk mi chodzi po głowie na wiosnę

No chce coś więcej niż Sopot, choć on będzie grany znowu bo na chwilę obecną mam 5-6 osób na Sopot i jednego na NPC

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 81 Napisanych postów 439 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 79371
Jeden normalny , bez farmazonu Pozdrawiam
1

Anty / Anty

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Dziś jednak leniwie bo jednak laskę trochę kac męczy.
Ogólnie jak to z młodymi - jakbym się nie spytał to by nie przyszła.
Parodia z tymi młodymi pannami, nawet jeśli chodzi o trening personalny W ostatniej chwili pytasz i sorry jednak nie, a sama by znaku nie dała
Dlatego też skupiam się na sobie i ani mi się śni choćby flirtować.
Tryb "wysportowany ksiądz i pornhub premium" na długo

Tak więc dziś mimo, że spałem 12h to czuje się zmęczony i robię dzień odpoczynku.
Miał wlecieć trening, ale jednak przekładam na jutro na wypadek jakby jej się odwidziało. To chociaż na darmo nie pójdę. Klientki nie złapię, ale chociaż klateczkę zrobię

1.Omlet z 5 jaj, 100g płatków owsianych, 100g szynki chudej z indyka
2.Warzywa na patelnię 450g z twarogiem chudym 500g
3.Mango z ananasem 500g z wpc 60g

Ogólnie owaliłem trochę czekoladek MERCI
Wywalone bo kaloryka i tak skrajnie niska.
Ale no nie mogę mieć takich rzeczy w domu haha

No i roczek wybił odkąd zacząłem na poważnie z trenerką.
Część z mojej stajni i z tego jestem dumny bo ludzie się do mnie zgłaszają i mi ufają bez tego całego robienia instaszopki, zakłamania itp. Jestem sobą i tyle

2

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Walka o spełnienie marzeń- męska sylwetka 2023

Następny temat

dmq92 - koniec redu, czas na masę. (PREP JESIEŃ 2022)

WHEY premium