Forma jakaś super nie jest, ale taka jaką sobie wymarzyłem została mocno przekroczona.
Wymarzona praca osiągnięta i ciagle się w niej rozwijam. Powoli, ale jednak.
Uparty jestem. Nawet jak się złamie to i tak znowu próbuje. Po tacie to mam, który miał podobnie (tez miał na drodze ludzi co mu mówili by odpuścił bo go to męczy, nie cieszy i inne gówna) aż w końcu został jedną z najważniejszych osób starego Orlenu.
Teraz cele nieco większe (sportowe) i będzie to wymagało więcej pracy i czasu, ale i to osiągnę ale najpierw kilka lat zabawy mnie czeka
Dzięki jeszcze raz.
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
Personalne od 8:00, potem moje cardio na czczo, potem kolejny, drzemka i kolejne i mój trening.
Kroki, micha dopięte.
Fajna pompa na treningu. Siłowo ciut do przodu.
Robota online jutro. Dziś odpoczywam przy jakimś fajnym filmie.
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
Wczoraj film na wieczór. Dziś też.
Zajechałem do mamy za zaległy dzień matki i jakoś sobie pogadaliśmy. Nawet poruszyła temat zawodów i, że średnio jej się to podobało bo się martwiła zawsze, że sobie tym mocno skrócę życie, ale w porównaniu do idiotów z tego forum - ona widzi, że mnie ten sport trzyma na nogach i tym razem „mam dać z siebie wszystko bo przyjadą kibicować” wiec bardzo miło.
Dziś jeszcze odpoczynek.
Obejrzałem Godzillę vs King Kong - polecam.
Akurat do środowego raportu wpadną pozostałe 3 treningi siłowe oraz cardio.
Zaległe 4K kroków za dzisiaj odrobię jutro.
Sylwetka z dnia na dzień się fajnie zmienia.
Już konkretnie zaczyna odcinać mi boki, a z nóg schodzi najszybciej.
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2022-05-28 21:57:55
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
No widzę już nawet zdania swojego napisać nie można, bez obrażania, bez wyzywania Ciebie ani nic. Masz publiczne konto czy tu czy na insta wiec powinieneś się liczyć, ze ktoś może wyrażać swoje zdanie. A skoro jak to mówisz pokazujesz tylko 10% to nie dziw się, ze ktoś ocenia tylko te 10 %.
Ale widzę, ze te kilka zdań strasznie ci siadło na łeb także w tym momencie obiecuje, ze więcej tu nie zajrzę ;)
Dużo zdrowia - tego psychicznego
Zajmij się swoim życiem, a od mojego sp*****laj i skończ biadolić bzdury nie znając mojej osoby bo niedojrzały to jesteś ty. Ja jedynie schodzę do czyjegoś poziomu
I tak, trochę mi ostatnio siadło, bo czytam jakieś g**** w trakcie mega doła psychicznego z paru poważnych osobistych powodów.
Teraz już mi nie siedzi, ale kieruje to do każdej osoby, która tak samo myśli w ramach zachęty do wypieprzania stąd
A jak się nie jest pewnym swojego zdania bo nie zna się szczegółów to dojrzałej osobie wypada dopytać, a nie stwierdzać durne, niepoprawne fakty, także tego. Cieszę się, że stąd polazłeś
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2022-05-28 22:19:44
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
Lekko 10 godzin snu.
Wstałem, zrobiłem cardio na czczo (o dziwo jakoś miłej czas na tym rowerku leciał bo to stary rowerek i nie da się wolniej pedałować bo hamuje)
Potem personalny. Mój trening i zaległe cardio z wczoraj.
Potem fajek z kumplem.
Nadrobiłem także kroki więc wszystko na 100%
Dziś trener pochwalił. Mówi, ze strasznie szybko się to zmienia, więc to cieszy
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
Dziś humor o dziwo lepszy.
Może dlatego, że 3 dni pod rząd się wyspałem na maxa.
Personalne, potem mój.
Po treningu z cardio poszedłem dobić kroki i dzień praktycznie zakończony.
Wszystko jak trzeba.
Jutro raport choć już dziś Wolver napisał, że idzie wzorowo.
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html
93,5 kg -> 91,8 kg
89 cm pas -> 87 cm
Udo 64 cm -> 63,5 cm
Biceps 45 cm -> 44,5 cm
Wszystko na 100% włącznie z ilością kroków.
Czekam na clenbuterol na miejsce sally i jeden mały dodatek.
Czekam na dalsze wytyczne.
Jutro do Fizjo ogarnąć ten dwugłowy uda bo jednak trochę czuć. No i mam go 15 min z buta ze stosunkowo luźnymi terminami do jednej dziewczyny, wiec postaram się chodzić regularnie co 7-14 dni na rozbijanie bo jak widać nie mogę najszerszego rozłożyć jak trzeba przez bark.
Rozciagam się również już te 3-4x w tygodniu i jest trochę lepiej.
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2022-05-31 06:49:53
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html