Obiad w diecie na masę

Cześć,
Zamierzam rozpocząć dietę na masę i mam pytanie. Mianowicie z powodu braku czasu i innych czynników jestem zmuszony jeść obiad u pewnej osoby z rodziny. Zazwyczaj taki obiad to np. kotlet mielony lub schabowy lub filet z kurczaka, ziemniaki, surówka. Czy w diecie na masę taki posiłek jest ok, czy może powinien się on składać z innych produktów?
Dzięki za odpowiedź.

Ćwiczę Bo Lubię

Stary nie ma większego znaczenia bo jesteś na "masie" jak chcesz mieć prawdziwy wpływ na dietę to licz kalorie a nie rozkminiaj czy mielonego można szamać.
W masie jedyne co się liczy to być na dodatnim bilansie energetycznym i tyle jak to osiągniesz to twoja sprawa

Nie wiem, skąd wziąłeś to, że jak jest gość na masie, to może jeść schabowego czy mielonego i ma nie rozkminiac. Tzn wiem, z popularnego mitu, że na masie wolno, na redukcji to nie. Ja już pomijam, że schabowy nie wiadomo ile ma fatu w panierce, to jest błąd w liczeniu, drugi błąd naturalnie z powodu, że nie będzie ważył ile schabow i ziemniaków gotuje np ktos z rodziny. Więc sobie może przekraczać założone kcal np o 300.

Więcej, zdecydowanie więcej wybacza redukcja. Bo wrażliwość insulinowa poprawia w pierwszej kolejności deficyt. Jesteś w deficycie, nie będziesz psuł wrazliwosci. Zjesz coś tam? Pójdzie w deficyt. Na masie pójdzie w nadwyżkę. I idąc za takimi radami jak Twoja, ludzie robią masę na kebabach, pizzach, schabowych, później efekt jest taki, że po 5 latach takich mas, chłop wygląda tak jak 5 lat wcześniej, wyciska tyle samo co wcześniej

Sprawę ja się dziwię, że jeszcze ktoś potrafi powiedzieć, że obojętne jak, byleby był dodatni bilans. Chyba że troll

Stary nie ma większego znaczenia bo jesteś na "masie" jak chcesz mieć prawdziwy wpływ na dietę to licz kalorie a nie rozkminiaj czy mielonego można szamać.
W masie jedyne co się liczy to być na dodatnim bilansie energetycznym i tyle jak to osiągniesz to twoja sprawa

Taki posiłek jak najbardziej się nada, zresztą jak każdy przygotowany z nieprzetworzonych produktów. Kwestia tego na ile jesteś w stanie go "policzyć". Jeżeli już jakiś czas liczysz kalorie, czy może prowadzisz dziennik to taki rozkład posiłki na czynniki pierwsze i "zważenie go oczami" nie powinno stanowić problemu, jak pomyślisz się +/- 100kcal to nic się nie stanie. Możesz taki posiłek rozłożyć na czynniki pierwsze np. mięso mielone z Łopatki + cebula + bułka tarta + tłuszcz + ziemniaki + warzywa lub posiłkować się gotowymi danymi które znajdują się w internecie, czy też dużo z takich produktów jak kotlet schabowy czy mielony znajdziesz już wpisanych "mniej więcej" z danymi kalorycznymi w tabele wartości na swoim dzienniku żywieniowym na potreningu.pl

Jasne że może być ;) Tak jak wyżej, grunt żeby posiłek był z niskoprzetworzonych produktów. Wiadomo też żeby nie ociekało to tłuszczem jak wściekłe bo raczej do niczego dobrego to nie doprowadzi według mnie oczywiście ;)
Więc takie ziemniaki, Bataty, makaron, kasze różnego rodzaju spokojnie mogą być, nawet frytki robione beztłuszczowo w piekarniku są ok ;P

Taki posiłek oczywiscie może mieć miejsce w diecie tym bardziej Jeśli nie masz większego wpływu na taki posiłek to zwyczajnie zjedz a jeśli chcesz w jakiś sposób plus minus mieć kontrole nad ilością kalorii to po zjedzeniu takiego posiłku postaraj się na oko oszacować ile gramów mogła miec taka porcja obiadowa i wrzuć w kalkulator kalorii lub jeśli masz gdzieś dziwne spojrzenia innych to noś ze sobą wagę i w kalkulator wpisz wage produktów po obróbce , oczywiście bedzie jakaś granica błedu, jednak nie ma znaczenia czy masa czy nie to pomyśl że jeśli jesz codziennie taki posiłek i np nie doszacujesz 200-300 kcal każdego dnia to w skali tygodnia roboczego moze juz się uzbierać różnica nawet 1500 kcal a to juz dużo

Zadając to pytanie sugerujesz nam, że nie znasz podstawowych zasad diety zbilansowanej, oraz zalecanych źródeł składników odżywczych. Znając je będziesz wiedział, że mięsa są zalecanymi źródłami białka lub białka i tłuszczów, a ziemniaki źródłem węglowodanów.

https://www.sfd.pl/BIAŁKO,_jakie_wybrać_Z_czego_czerpać_-t1135440.html

https://www.sfd.pl/TŁUSZCZE,_jakie_wybierać_Z_czego_czerpać_-t1135648.html

https://www.sfd.pl/WĘGLOWODANY,_jakie_wybierać_Z_czego_czerpać_-t1135388.html

https://potreningu.pl/artykuly/odchudzanie/dieta-prawidlowo-zbilansowana-1300

Liczy się całokształt diety . Kaloryczność plus rozkład makro . Jeden posiłek nic nie znaczy .

Niektórzy po prostu wpadają w skrajności, np. żona robi w miarę zdrowy obiad to taka osoba je swój ryż z kurczakiem, a np. żona je też pierś z kurczaka tylko w postaci kotleta. Wystarczy usmażyć pierś bez panierki, dać te ziemniaki zamiast ryżu, jakieś warzywa i jemy normalny obiad z rodziną bez kombinowania

Dzięki za odpowiedzi. Mam jeszcze pytanie, jakie Waszym zdaniem dania mięsne warto wkomponować do takiego typowego obiadu ziemniaki+surówka?

Przecież dostałeś już odpowiedz - każde możesz wkomponować .

Ja na bank bym celował w chude mięso, czyli filet z kurczaka, indyka, z ryb dorsza, mintaja ewentualnie, są też te mielone z indyka 5% tłuszczu w składzie więc też nie będą źle wychodziły, wątroba drobiowa jedna z tańszych opcji też chyba 5g fatu na 100g produktu więc spoko. Jednak takich mega tłustych mięs bym unikał żeby ograniczać te kwasy tłuszczone nasycone ;)