Przez ostatni czas postanowiłem że zabiorę się za siebie ponieważ jestem bardzo szczupły. Chodzę do technikum, jednak specyfikacja mojego kierunku wygląda tak że spędzam 4 razy w tygodniu po 9-11 godzin w szkole (najczęściej od 7 do 16/17). Z racji tego że jestem początkujący, a chce przymasowac nie mam pomysłu jak rozplanować sobie jedzenie. Nie chce nosić plecaka wypchanego kanapkami. Myślałem nad tym żeby zrobić sobie kilka bułek z serem i szynką do tego jakieś warzywko, białko dobijać wtedy jakimiś proteinowymi jogurtami. Wafle ryżowe, soki, ale jednak nie wiem czy taki pomysł jest dobry i przejdzie. Wiem że jest tu dużo bardzo doświadczonych osób, dlatego pytanie kieruję głównie do nich, jak to wszystko sobie rozplanować żeby miało to sens i przyniosło rezultaty. Z góry dziękuję.
...
Napisał(a)
Siemka,
Przez ostatni czas postanowiłem że zabiorę się za siebie ponieważ jestem bardzo szczupły. Chodzę do technikum, jednak specyfikacja mojego kierunku wygląda tak że spędzam 4 razy w tygodniu po 9-11 godzin w szkole (najczęściej od 7 do 16/17). Z racji tego że jestem początkujący, a chce przymasowac nie mam pomysłu jak rozplanować sobie jedzenie. Nie chce nosić plecaka wypchanego kanapkami. Myślałem nad tym żeby zrobić sobie kilka bułek z serem i szynką do tego jakieś warzywko, białko dobijać wtedy jakimiś proteinowymi jogurtami. Wafle ryżowe, soki, ale jednak nie wiem czy taki pomysł jest dobry i przejdzie. Wiem że jest tu dużo bardzo doświadczonych osób, dlatego pytanie kieruję głównie do nich, jak to wszystko sobie rozplanować żeby miało to sens i przyniosło rezultaty. Z góry dziękuję.
Przez ostatni czas postanowiłem że zabiorę się za siebie ponieważ jestem bardzo szczupły. Chodzę do technikum, jednak specyfikacja mojego kierunku wygląda tak że spędzam 4 razy w tygodniu po 9-11 godzin w szkole (najczęściej od 7 do 16/17). Z racji tego że jestem początkujący, a chce przymasowac nie mam pomysłu jak rozplanować sobie jedzenie. Nie chce nosić plecaka wypchanego kanapkami. Myślałem nad tym żeby zrobić sobie kilka bułek z serem i szynką do tego jakieś warzywko, białko dobijać wtedy jakimiś proteinowymi jogurtami. Wafle ryżowe, soki, ale jednak nie wiem czy taki pomysł jest dobry i przejdzie. Wiem że jest tu dużo bardzo doświadczonych osób, dlatego pytanie kieruję głównie do nich, jak to wszystko sobie rozplanować żeby miało to sens i przyniosło rezultaty. Z góry dziękuję.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Również nigdy nie miałem z tym problemu i brałem w pojemnikach, to na co miałem ochotę danego dnia. Wiadomo, że posiłek typowo obiadowy na zimno nie smakuje jakoś specjalnie dobrze, więc dużo lepiej sprawdzają się omlety na słodko, wytrawnie, płatki owsiane z dodatkami, koktajle, czy wspomniane kanapki. Nawiązując do tych ostatnich, to je również zawsze brałem w pojemniku, żeby się nie rozwaliły w plecaku/torbie. Jedyny problem jaki zawsze miałem, to nie jakaś presją innych osób, a miejsce w plecaku, żeby zmieścić dwa posiłki, jakieś warzywa/surówkę.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Tak naprawdę masz sporo opcji, jeśli jesteś bardzo szczupły, możesz właśnie użyć takich produktów jak jogurty z duża ilością białka, jednak jako źródło węglowodanów, na pewno są lepsze propozycje niż bułki. Jasne jeśli będziesz je jadł, będziesz miał dodatni bilans kaloryczny to będziesz tyć, jednak tez chodzi o jakość tej masy. Wiec tutaj zastanowiłbym się czy po prostu nie jesteś w staniem przygotować sobie pojemników z pełnowartościowymi posiłkami. Nie koniecznie musi to być kurczak i ryż, masz tutaj sporo możliwości.
1
...
Napisał(a)
Bułki przez cały dzień to raczej średni pomysł. A wchodzi w grę noszenie pojemników z jedzeniem? Mój mąż też kiedyś zabierał jedynie bułki do pracy bo wydawało się, że jest to jedyne sensowne rozwiązanie. Nie miał możliwości zabrać obiadu i odgrzać. Jednak dużo lepszym rozwiązaniem okazały się różnego rodzaju sałatki, które można jeść na zimno. Porcja warzyw, pieczone mięso/jajka/ser feta/mozzarela, do tego np. makaron/ryż/chleb i sos na bazie oliwy czy majonezu. Wbrew pozorom przygotowanie takiej sałatki na szybko nie zajmuje dużo czasu. Oczywiście jak masz więcej czasu to możesz przygotować różne ciekawe posiłki, np. tortille do zjedzenia na zimno. Do bułek zamiast szynki można dać kawał pieczonego mięsa albo pastę jajeczną. Pomysły na posiłki można znaleźć w dziale Kuchnia https://www.sfd.pl/Kuchnia_SFD-f356.html
Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-11-03 21:45:46
Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-11-03 21:45:46
1
...
Napisał(a)
Jeśli to nie problem dla Ciebie to polecam gainery własnej roboty. Owsianka + mleko + wpc + Masło orzechowe + owoce + kakao + słodzik. Bierzesz 2 shake na 2 przerwy a koloryka wg zapotrzebowania. Ja tak robie do pracy , Posiłek " jem " w 2 minuty .
...
Napisał(a)
Gainery czy różnego rodzaju szejki i koktajle to fajna opcja, sama często "jem" posiłki w takiej postaci. Zaletą jest to, że można wypić w biegu a samo przygotowanie nie zajmuje dużo czasu. Natomiast nie każdy lubi posiłki w takiej formie. Mój mąż próbował, ale nie podeszło mu jedzenie w formie płynnej, woli tradycyjne posiłki. Napewno warto spróbować.
1
...
Napisał(a)
No właśnie, ja należę do tych co lubieja slkdkie. Więc dla mnie jak znalazł, jeszcze na masie to piękna sprawa.
...
Napisał(a)
Jak dla mnie to najlepszą opcją i tak by były pudełka i fajnie zbilansować sobie posiłki no ale tak jak piszesz nie chcesz mieć plecaka wypchanego jedzeniem. Wiesz co, do głowy przychodzą mi jeszcze oprócz tych szejków o których mowa wyżej to robienie omletów, jajka, płatki owsiane/ryżowe/jaglane/orkiszowe czy jakie tam lubisz, do tego kakao, cynamon i słodziki lub odżywka białkowa jakaś smakowa i już masz fajny omlet w szkole do zjedzenia ;)
1
Zapraszam :)
WinterR91
https://www.facebook.com/MichalJekiel
https://www.sfd.pl/DT_WinterR-t1188796.html
...
Napisał(a)
Wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi, naprawdę mi to pomogło i te pojemniki to dobra opcja, postaram się coś ułożyć i wstawię do ocenki w innym dziale.
...
Napisał(a)
w dobrym szejku można przemycić ponad 1000kcal więc możesz na nich bazować - szybko się je zjada, nie zalegają w żołądku i zajmują mało miejsca. Na początek jednak musisz ustalić swoje zapotrzebowanie https://www.sfd.pl/-t276436.html wtedy do tego dokładasz 200-300kcal, dzielisz na makroskłądniki (be zkombinacji najlepiej 2g białka i 1-1,5g tłuszcuz na kg masy ciała, a reszta z węglowodanów) i układasz pod to dietę którą możesz wstawić tutaj do oceny
1
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
...
Napisał(a)
Osobiście nie widzę problemu w sytuacji, którą opisujesz. Teraz chodzisz po 12 godzin do szkoły, niedługo może tyle samo na studia plus praca, później dzieci plus praca, itd. Z doświadczenia Tobie napiszę, że obecnie masz najwięcej czasu i wraz z kolejnymi latami będzie tylko trudniej. Z jednej strony pocieszające, a z drugiej niestety nie. Nie pozostaje nic innego jak zabrać posiłki w pojemnikach i zjeść w wolnej chwili. Nie ma znaczenia ile ich zjesz i o jakiej godzinie. Byle dostarczyć odpowiednią ilość kalorii i składników odżywczych.
1
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
A czy np na początku mogę nie nosić pojemników tylko np te kanapki lub bułki z przykładowo szynka, serem lub twarogiem?
Poprzedni temat
Dieta redukcyjna do oceny [89kg]
Następny temat
Jak dopasować nadwyżkę kaloryczną na masie??
Polecane artykuły