WYZWANIE - Splitnij się wreszcie!

nightingal

mam znajomych kickboxerów którzy szpagatami załatwili sobie staw biodrowy. także trzeba być ostrożnym i słuchać ciała. Nic na siłę i przy dużym bólu.

a, no dobra, to zmieniam zdanie co do tego, co wczesniej napisalam nt. zwichniec.

No ale kopnięcia to jednak też co innego niż rozciąganie, nawet rozciąganie w ruchu. A jeszcze kopnięcie plus zderzenie się z celem to pewnie kolejna cegiełka do urazu.


Zmieniony przez - Kry-cha w dniu 2020-11-17 14:14:33

Nie kopnięciami. Oni właśnie na szpagat się zawzięli i niestety za mocno i za szybko - to się okazało że niezdrowo.

Marta 5/31
Ciężko i opornie idzie . Tylnej nogi przy próbach siadania na poduszki nie wyprostuje . Próbowałam porozciagac zakładając nogę na najwyższy punkt w domu , plus próbowałam znaleźć idealny punkt do pozycji z wczorajszego filmiku tak żeby nogi nie odrywały mi się od maty ale nie szło więc w sumie tak sobie . Napewno coś pokomibuje w czwartek z dłuższym rozciągniem bo akurat przyjdą mi jutro kostki do jogi więc sobie zrobie wolne od siłowego na rzecz jakiegoś fajnego dłuższego rozciągania :D

Napewno prawą nogę mam gorsza i ciężej mi się wszystko robi
I ta mata tak mnie irytuje bo tak się na niej ślizgam że nawet mostek mi nie wychodzi










Zmieniony przez - marta894 w dniu 2020-11-17 17:22:26

Marta - a zmień nogi. Może odwrotnie będzie lepiej??

Spróbuję następnym razem :)

Paatik czy teraz jest ok?

3
Wczoraj nie zameldowałam ale podejście jakieś było.Jednak nadal miałam domsy.Człowiek ma marzenia,że wstanie rano i nagle zrobi szpagat a to jednak nie takie proste
Dziś rozciąganie fajnie poszło,nogi przestały boleć to i mniejszy dyskomfort był.Jutro mam więcej luzu to poświęce więcej czasu.Już mam przed oczami ten jutrzejszy zrobiony szpagat

@Nene - Teraz nóżki są bardzo ładnie prostopadle do podłogi. I tylko wyciągać się z talii ku podłodze pozostaje!
@JajoWeza - samo się nie zrobi:) każda proba przybliża do tego szpagatu „od niechcenia”


Zmieniony przez - Paatik w dniu 2020-11-17 20:23:25

Kebula 5/30....zero weny i ochoty, ale jak sie nie chce to sie robi z niechecia. moze jutro rusze z kopyta.