[BLOG] Wbrew zasadom wbrew fizyki prawom / TRENING BEZ MASECZKI STR 117

aha prawie miałeś no to widzę, że były jakieś poważniejsze roszady w życiu

Ale głowa do góry bo równowaga umysłowa jest tą najważniejszą równowagą.

Sposobów progresji jest sporo i można też dokładać powtórzenia w kolejnych treningach ważne jednak żeby ten progres był realny tzn żeby nie trwało to zbyt długo. W sensie, że będziesz dokładał ciężar raz w miesiącu, a przez pozostałe treningi będziesz dokładał tylko powtórzeń bo może się okazać, że to za słaby bodziec dla mięśni do wzrostu, ale próbuj.

Rozumiem, czyli jakoś to wypośrodkować

Musisz jakiś sensowny progres u siebie notować, a jak go wprowadzisz to zależy od Ciebie.
Możesz oczywiście wprowadzić progresję powtórzeń, ale nie tylko taką musi też ten ciężar iść do góry.
Jak co 2-3 trening dołożysz ciężaru to będzie w porządku. Ważne żeby to nie wyglądało tak, że przez 3 tygodnie dokładasz tylko powtórzeń, a nie zwiększasz ciężaru bo może się okazać, że to za słaby bodziec treningowy.
Ewentualnie jak nie idzie to można obciąć powtórzeń w serii ewentualnie możesz też zwiększyć tempo.

TRENING WTOREK 29.09.2020 CZYLI WCZORAJ -> ZROBIŁEM SOBOTNI - JEST KRÓTSZY, POZATYM BYŁA ZMIANA MIEJSC. W tym tyg mam też zmiany w pracy takie że mam tylko jeden dzień wolny (środa). W przyszłym tygodniu startuje z kursem tańca bachata ( a co tam pochwale się). Dodatkowa aktywność fizyczna, relaks mam nadzieje dla umysłu i wszystko idzie w dobrą strone :) nic tak nie napędza do życia w takich chwilach jak stawanie się najlepszą wersją siebie.

*aeroby
*rozgrzewka

1.Goblet squat
20 x 15
22,5 x 15
25 x 15
Bez progresu

2. Ściąganie drążka górnego wyciągu
5 x 15
6 x 15
7 x 15
Brak progresu

3. Wycisk ściskający poziom
10 x 15
10 x 15
10 x 15
Brak progresu

4. Wyciskanie hantelek siedząc
8 x 15
9 x 15
10 x 15 ciężko
Brak progresu

5. Uginanie przedramion na ławce - troiche stojąc
8 x 15
9 x 15
10 x 15 ciężko
Brak progresu

6. Ściąganie drążka wyciągu górnego na przedramionach
4 x 15
5 x 15
5 + 2 kg x 15 zdecydowałem sie nz taki progres, podpatrzyłem to w sumie u trenerki która mówila do podopiecznej że każda "sztabka" to 5 kg więcej" 6 sztabek jest dla mnie ciezkie więc zrobiłem tak i fajnie weszło
Progres-nie progres

7. Wymachy nóg w podporze tyłem
12
12
12
powtórzeń
razem
36
Bez progresu, pełne czucie

Nie wiem czy nie trzeba wprowadzić jakichś zmian w planie treningowym skoro nie progresujesz w ćwiczeniach.

Można zastosować najprostszy zabieg i obciąć nieco ilość powtórzeń w serii aby tą progresję ciężarową nieco ruszyć. Bo szkoda marnować czas i przez kilka tygodni nie progresować.

To może być dobre rozwiązanie na ten etap jeśli nie idzie ciężar w górę, na razie i tak jesteś na dość wysokim zakresie powtórzeń i można nieco zmniejszyć zakres wówczas też przełoży się to na czas treningu to kolejny plus.

Super ! ;) jak chodzi o ten trening na wysokim zakresie powtórzeń to chodziło mi to po głowie od jakiegoś czasu ;) wejść na 12 czy 10 proponujesz?

Jak do tej pory było 15 powtórzeń to teraz 12 będzie w porządku.

Zobaczymy jak będą wyglądać najbliższe treningi bo powinno co nieco iść do przodu, można zastosować taką najzwyklejszą progresje liniową powinna się sprawdzić w tym przypadku. Ale jak będzie w praktyce to się zobaczy podczas treningów.

Przy czym musisz pamiętać żeby micha była cały czas na dobrym poziomie bo jak będziesz niedojadał to te zmiany w zakresach powtórzeń niewiele zmienią bo nie będzie mocy na trening więc zadbaj o to sobie.

Dużo jem ostatnio, jest mega apetyt. Waga 77,5-78. Wyrównały mi sie też bicki. Lewy był zawsze mniejszy o 1cm. Teraz sie wyrównały..ale jak pokonać 35 cm... nie mam pojęcia. To mój maks i obecny wymiar

No to trzeba wykorzystać ten pociąg do jedzenia i spróbować dobudować trochę masy mięśniowej, ale niezbędna będzie do tego progresja ciężarowa. Więc jak micha hula jak trzeba to trzeba teraz popracować na siłowni i wykorzystać ten okres.

A powiedz mi jak teraz wygląda w ogóle samopoczucie po treningu siłowym?

Są jakieś mikrouszkodzenia odczuwalne na drugi dzień? Bo to też da nam obraz czy trening daje odpowiednie bodźce treningowe. Jeśli nie czujesz nic następnego dnia to można mocniej docisnąć treningiem.

Tak wcinam elegancko, odrzucić lub ograniczyć alk i bedzie super. Jak chodzi o mikrouszkodzenia i DOMSy to wystepuja raz na jakiś czas .. co dziwne bo na treningach ciezko mi z siebie wycisnac cos wiecej wiec nie jest mi lekko. Ostatnio mialem mocne domsy na brzuchu. Niedawno w klatce, kiedyś w bicepsie. Zwykle jakoś tak jest że jedna partia jest odczuwalna najmocniej.