WYZWANIE WW 86

Jest ok Tadku !!! Mamy remis !!!

Co prawda od 2 minuty zacząłeś robić lekkiego "banana" (dupa do góry poszła) z siebie ale tylko trochę :). Nie będziemy przecież się wygłupiać i mierzyć mikrometrem. Jest rywalizacja i jest super. Ja faktycznie ten ostatni ruch po czasie...mam motywację poprawiać się i tyle ;) Pompujemy dalej !!!

Tak to musze się teraz ja przyłączyć do rywalizacji.
Też oczywiście będę się starał technicznie ale to jak zawsze zrobić.
Co do Tadek techniki to fajne wyraźne akcenty w łokciach i to jest super i głębokie też te pompki. No masz widocznie tak że tułów nie jest dopięty tzn mięśnie pośladkowe dopięte i miednica nie jest lekko pod
brzuch schowana i dlatego jest lekkie odchylenie góry i dołu.
Ale tak jak Tomek napisał nie będziemy aż tak dokładnie wszystko analizować bo zawsze coś tam się znajdzie do poprawy.
Jest ok. Lecimy dalej

Nie ma żadnego remisu był "banan" to bez pitu pitu próba do poprawki .

Pompki 3min.

Trond - 70 x

Napewno czegos nie dopinam bo cały czas próbuje poprawić pozycję .
Jutro spróbuję" opuścić" biodra może będzie lepiej .
Piszcie swoje uwagi za każdym razem co nie tak bo pewnie będzie tego a chciałbym poprawić technikę ( pozycję )

Hehe Maniek też ma dupę w górze ale jak opuści to z brzucha będzie się odbijał ;)

Haha
Nooo też tak mam
Haha. Tylko że ja znów daje tak:
Rozluźniam odcinek lędźwiowy i biodra dopinam z brzuchem. Dla mnie 3 min jak trzymam sylwetkę to mega daje fajnie na brzuch ćwiczenie bo pozycja wyjściowa praktycznie ta sama co deska plan

Ja mam raczej brzuch wypięty niż napięty
Głowe też jakoś dziwnie trzymam jak bym miał z ołowiu . Może kiedyś byłem rycerzem i został mi zakuty łeb
No nic tylko trzeba walczyć dalej o poprawę i sylwetki i wyniku najważniejsze że mi się chce




Zmieniony przez - wycwiel w dniu 2020-05-19 08:43:20

Coś mi "śmierdzi", że z takim podejściem do techniki wykonywania pompek zostaniemy tylko w trójkę.

Nie ma co narzekać. Cały czas zachęcajmy ludzi do aktywności. A ja dziś taka próba pompek





Dla mnie te trzy minuty to hardcore