DT- Headlong pt.2

_Szajba_

Ten pod ścianą, bez większych wyrzutów możesz zakopać

Moj rower po bułki? No co Ty. To jedyny rower na którym można normalnie jeździć bo ma platformowe pedały. Od roku stoi z rozerwana dentka i oponą. W klubie zwsze mi Cube’a pompowali na 8 bar. Chciałem se po bułki pojechać, mało powietrza było to też se napompowałem na 8 bar. Jak yebło to myślałem że zawału dostanę.

Z dzisiajszej wyprzedaży likwidacyjnej jeszcze pare fantów łykłem: stojak, sztanga, obiazen 60 kg.

Jeszcze ławeczki brakuje, ale zasadniczo i martwe i siady będą w domu szły :)

Ładnie wypasiony garaż się robi.

Taki mały klubik można rzec.

Trochę przemyślane. Ostatnio spasłem się przez domowy tryb życia. Jest prawie 73. Jakaś duża redukcja nie jest mi potrzebna do szczęścia, więc będzie 3-4 tygodniowy mini-cut żeby zejść poniżej 70. W tym okresie planuje adaptacyjne treningi siłowe, przeplatane bardzo spokojnymi wybiegami i rozjazdami. Raczej druga strefa. Po tym okresie mam nadzieje że już będę miał opracowany plan teningow siłowych.


Dzisiaj



Obwód A

MC 63kg x 15p
OHP 25,5x 15p
Uginanie bicka 23kgx15
Wiosło 28x 15p

Trzy rundki. Przerwy między obwodami 2 minuty.

Obwód B

Zakroki ze sztanga na garbie 28x15

Sciaganie drążka szeroko 50kg x12p

Podciągnie sztangi wzdłuż tułowia do brody 28kg x 10 p

Trzy rundki Oczywiście /2 minuty pauzy między obwodami


Dodatkowo:

Pompki 20/20/20/15

Wiosło 2x10 53 kg

Straszne rzeczy robią z pośladami te zakroki. W nocy obudziły mnie straszne DOMSy. Tak jeszcze nie miałem więc lekko w szoku byłem.

Rano poszedłem pobiegać. Z racji DOMSów biegłem jak emeryt I nawet się nie musiałem starać truchtać.

Po południu wpadło kilka martwych ciągów z kamulcami w roli głównej.


Na jutro planowałem test FTP ale z tak bolącą doopą to ni tego nie będzie.

599 kkal, będziesz chudzielcem.
Książka poczytana? Nowe wydanie, muszę i ja luknąć, podobno Daniels wycofuję się powolutku z kilku kontrowersyjnych rzeczy.

paawo- książka tylko przejrznana. Nie lubię czytać kilku rzeczy na raz, a jeszcze męczę "Cmentarz w Pradze".Nadrabiam zaległości Daniels jest następny w kolejności.


Dzisiaj:
pompki: 20/20/20/20/20/20/20


I teraz hit: W przyszłym tygodniu jade na 14 dniową kwarantanne do Norwegii. Muszę w mojego Mini zapakować mój garaż tzn: sztangę, obiciązenia, stojaki, ławeczkę. Trenażer i rower raczej się nie zmieszczą.

JUUUPIIIIII



Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-05-07 21:45:18

Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-05-07 21:45:52

Jogging. Gremlin skubany wie co siè święci.

Wjechał nowy sprzęt Ławeczka Marbo z regulacją, mega stabilna z prasą do nóg. Wyszarpana za 180 zł.

Dzisiaj siłowy. Pierwsze wyciskanie od strycznia. Myślałem że będzie dramat- a nie było źle. Siły uciekło - ale znacznie mniej niż po ostatniej przerwie.


WL:

53kg x 10
53kg x 10
63kg x 6
53kg x 12
58kg x 8
53kg x 8

Uginanie przedramion ze sztanga

23kg x 10p
25,5kg x 10p
28kg x 10p
28kgx 10p
23kg x 10p

Wyciśnie fr. leżąc

23kg x 10p
23kg x 10p
23kg x 10p

Rozpiętki hantlami na skosie dodatnim

4s x 10p 13 kg












Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-05-09 14:27:03

ławeczki zazdroszczę - i jak okazyjnie!
Kombinowaliśmy z Koszykarzem nawet za kasę normalną kupić - ale nie mamy gdzie wstawić. Więc WL ni ma...