SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Polskikoks [BLOG] - moje zmagania z siłownią i powrotem do zdrowia

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 137929

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
ale to działa jedynie w kwestii pomocy na żołądek? Bo ze zgagą, bólem żołądka itp. to od dawna nie mam kompletnie problemów. Tu mocno pomogła jedna z najprostszych metod. Jak mam sporą ilość kcal do przejedzenia to unikam ładowania więcej niż 100kcal na raz, a rozbijam na więcej posiłków. Jedynie doskwierają mi trochę jelita, ale i w tej kwestii ostatnio jest lepiej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 315 Napisanych postów 5572 Wiek 54 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16915
Z tego, co pamiętam, osłania tylko żołądek.
Tłumaczyłem ostatnio książkę o głodówkach i tam przykładali bardzo dużą wagę do długiego gryzienia, a konkretnie do bardzo dokładnego wymieszania jedzenia ze śliną. Pisało tam, że jemy zbyt łapczywie, co sprawia, że większość jedzenia zamiast podlegać trawieniu po prostu psuje się w jelitach.

Próbowałeś Maślanu Sodu (Debutir, Intesta)?

Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
Od ponad 3 lat maślan mam w stałej suplementacji wraz z hmb, bo działa podobnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
Ostatnio jakiś ch**owy okres.
Niedawno byłem przeziębiony, nic wielkiego, lekkie zamulenie, katar, przeszło po kilku dniach.
Może z tydzień było ok i dostałem zapalenia zatok. Też nie było jakiejś tragedii. Dyskomfort i zamulenie w ciągu dnia, i czerowne łzawiące oczy. Dzień do przeżycia, nawet treningi po jakimś boosterze całkiem spoko, jedynie noce tragedia, bo mnie dusiło.
Doszedłem do siebie i może 3 dni czułem się już zupełnie spoko. Tymczasem w ubiegłym tygodniu dość mocno zmarzłem przez strajk MPK w Łodzi(byłem dość lekko ubrany, a dojazd do pracy zajął mi 2h, gdzie większość drogi przeszedłem z buta. W poniedziałek zaczęło znowu rozkładać. Wczoraj wieczorem 38,4 stopnia. Dziś już lepiej, ale do końca tygodnia wziąłem pracę do domu. Następny raz pójdę na trening jak na prawdę poczuję się lepiej. Wczoraj jeszcze mimo zamulenia wybrałem się na trening pull i nawet sporo mocy było, tylko pod koniec treningu miałem już lekkie dreszcze i czułem, że coś jest nie tak.
Ostatnie 2 zimy minęły mi bez choćby kataru, a tu teraz jakiś chooyowy czas. Wszystkich wokół rozkłada.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 315 Napisanych postów 5572 Wiek 54 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16915
Też to mam. Trzeci tydzień w pracy zepsuta klima. W pokojach mamy po 26 stopni. Później taki przegrzany wychodzisz na 4 stopnie, lekki wiaterek i dupa. Od 3 tygodni kichanie, gardło, zatoki, na zmianę.

Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
Najgorsze są takie wahania temperatury. Teraz taka pora, że nie wiadomo też jak się ubrać. Ja z reguły ubieram się za ciepło i gdziekolwiek nie wychodzę często zdarza mi się spocić w drodze i wtedy o przeziębienie nie trudno. Znowu jak ubierzesz się lżej to jest jakiś wypadek losowy, spędzisz więcej czasu na dworze to znowu można zmarznąć. I tak źle, i tak nie dobrze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
Jak już wcześniej pisałem ostatnie dni chodziłem zasmarkany z powodu przeziębienia(uprzedzam - nie mam objawów koronowirusa) :P
W piątek czułem się jeszcze niewyraźnie, więc odpuściłem trening. Wstałem w sobotę gotowy, żeby nadrobić co stracone, a tu info, że pozamykane mam wszystkie sieciówki. Także wsiadłem w samochód, przejechałem 40km do rodziców, tam mam domową siłkę. W sobotę zrobiłem górę, dziś rano nogi.
Teraz już jestem w Łodzi i tak będę działał dopóki sytuacja się nie uspokoi. Do końca miesiąca pracodawca wysłał mnie na przymusowe home office. Także teraz jestem 2 dni nietreningowe w Łodzi z kobietą, później na 2 treningowe do rodziców, później znowu 2 dni w Łodzi i tak będę starał się zachować to co wypracowałem.
Na szczęście sprzętu u rodziców sporo: ławka regulowana, prasa do nóg, wyciąg górny i dolny, suwnica smitha, hantle, sztanga, trap bar, końcówka landmine, drążek, poręcze, a w osobnym pomieszczeniu jeszcze suwnica do wyciskania nogami:



Dziś byłem zmuszony zrobić kalsyczne siady, które odpuściłem w październiku 2019. Przez ten czas z wolnych ciężarów bazowałem na przysiadzie kolarskim i bułgarskim. Na pierwszym treningu po powrocie siady low bar skończyłem na 150 x 3 (pełne), więc dołożyłem ponad 20kg w seriach robiąc ćwiczenia pokrewne.

Dodatkowo wyniki z ostatnich treningów:
WL 130kg x 2+1 z pomocą.
Przysiad kolarski 140 x 4
Martwy ciąg rumuński 170kg x 11
Hip thrust 192,5kg x 12
Wiosło półsztangą jednorącz 102,5kg x 6
Pompki na poręczach +47,5kg x 7

Waga to niecałe 96kg na czczo. Tu zdjęcie z wczoraj. Wiem wywalony brzuch, ale wczoraj trenowałem dość późno i siedziało mi coś na flaku, rano wszystko schodzi i wygląda to dużo lepiej. Tymczasem w DT mam już blisko 5k kcal i 300g białka i apetyt powoli odmawia posłuszeństwa. Na szczęście zostało 1,5 tygodnia masy i ucinam kalorie. W końcu.



Dodatkowo mam rozkminę co z urlopem. Formalnie mam zaklepany od 1 kwietnia i 31 marca miałem wyjeżdżać z moją panną na 5 dni do Hamburga odwiedzić rodzinę i starych znajomych. Bilety kupiłem już dawno. Na tą chwilę nie wiem czy liczyć, że coś do tego momentu się zmieni i anulować bilet razem z urlopem...



Zmieniony przez - Polskikoks w dniu 2020-03-15 14:59:15
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2479 Napisanych postów 5800 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 106184
nie zebym był pesymista ale raczej ciężko bedzie z wyjazdem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
Już anulowałem bilety, a dziś postaram się cofnąć urlop. Nie ma sensu nawet próbować jechać w tych okolicznościach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14678 Napisanych postów 53199 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400740
Dobra decyzja, raczej ciężko będzie żeby do tego czasu wszystko wróciło do jako takiej normy.

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ocena sylwetki na podstawie zdjec i porada w psrawie treningu - co dalej..?? Masa czy redukcja..?

Następny temat

Osłabiony układ nerowy

WHEY premium