Tsubame skok w 35 rok ;-)

A dzień dobry Dzis robiłam z 20 kgx15.. ale to rozumiem w nawiązaniu do słabego tyłka? Paawo, ty wiesz, że ja blondynka, weź mi napisz bez owijania, a nie takie podchody



Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2019-01-16 13:36:07

Żadne podchody, żadna gra wstępna, ciekawy jestem po prostu.
Co mam powiedzieć jak nadal nie wiem z jakim ciężarem zrobisz te trzy cztery powtórzenia.

Paawo, nie mam większych talerzy niż 20kg, największy kettel ma 28 kg, a taszczyć 30+kg hantla z dołu... Hmm, może to zrobię for You następnym razem, ale jak sie okaże, że będzie za lekki? ja ten 20 kg talerz wzięłam dzis z lenistwa, bo po 15 kg musiałabym na parter zejść... lepiej byś powiedział, ile to dużo, ile mało i o co chodzi..
A.. i w tym ćwiczeniu ciężko będzie dobrać ciężar na kikla powtórzeń, bo jak pośladki nie dadzą rady, to prostowniki się włączą i d**a.


Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2019-01-16 14:33:36

Trenujemy całe ciało.
Ćwiczenia złożone zaoszczędzają czas i uczą koordynacji

A przeczytałem teraz dopiero w drugim dzienniku. Zapominam żeś się rozdwoiła.

Co to znaczy ciągniesz plecami?
Co to znaczy, że włączą się prostowniki?
Skąd pomysł, że tył słaby?

A wystarczająco w rzymskiej dla ciebie to 40 kg.

Z ciągnięciem plecami to chyba chodzi o to, że najpierw prostuję nogi a pózniej wyciągam plecami.. tzn niewystarczająco zapieram się nogami... Paawo, skąd mam wiedzieć, Ajazy tak orzekł, nie mam powodu, żeby mu nie wierzyć a tyłom nie zaszkodzi wzmacnianie... ale jeśli inaczej to widzisz, to pisz.
W rzymskiej na tyłek chodzi o wyprostowanie tułowia tyłkiem.. ale jak tyłek nie daje rady, to wyciągną plecy... nie wiem, jak Ci to inaczej 40 kg powinno wystarczyć, ale równie dobrze może byc za dużo.. a pomysł, ze tył słaby, bo co innnego?

Z 40stką (2 tależe 20) masz zrobić kilka powtórzeń jak dasz radę to jest ok.

Tsubame33

W rzymskiej na tyłek chodzi o wyprostowanie tułowia tyłkiem.. ale jak tyłek nie daje rady, to wyciągną plecy... nie wiem, jak Ci to inaczej

Jak to sobie wyobrażasz, jakie plecy? Nie wyizolujesz pośladkowego, w prostowaniu biodrowego bierze udział kilka jak nie kilkanaście mięśni i nie są to mięśnie pleców. Ciągnięcie plecami to raczej skrót myślowy, to znaczy że prostujesz się właśnie w stawie biodrowym.
Drugim stawem do wyprostowania to staw kolanowy, który po stwierdzeniu "ciągniesz plecami" wydaję się być słabszy.
Więc widzę tu sporą sprzeczność w rozumowaniu.

No a prostowniki grzbietu? Jak dla mnie to właśnie one przejmują robotę, jak tyłek nie daje rady..

Tsubame33

No a prostowniki grzbietu? Jak dla mnie to właśnie one przejmują robotę, jak tyłek nie daje rady..

Nigdy przy tym ćwiczeniu nie myślałem o tyłku
O prostownikach tak.
O tyłku myślałbym gdyby były wznoszone nogi w leżeniu na brzuchu.
Wydaje mi się, że trudno wyizolować poszczególne mięśnie w ćwiczeniu tak bardzo złożonym.

Właśnie chodzi o to, że odpowiednio wykonane może przeorać tyłek konkretnie, już kiedyś wrzucałam film:



Podparcie poniżej kolców biodrowych, zaokrąglone plecy i widać, które mięśnie pracują.. tylko, że nie da sie ich wyizolować właśnie i trzeba się na własnych odczuciach opierać..