DT nwpassage

Tak Nene. Wiem, że sumo powinno być więcej. Przez pewien czas tak było, technikę trochę poprawiłam i poszło do góry. Jutro będzie sumo, zobaczę co tam wyjdzie.

A mi się wydaje, ze za daleko od sztangi stajesz North, golenie maja być prostopadle do podłogi i ciągniesz bardziej na siebie. Tak to pleców szkoda. Ale ciężar konkretny, aż się prosi, żeby w sumo było więcej

kamilka54

57,5 w RDL = WOW, ładnie :) Ja na razie robię 35kg (4x12 powtórzeń) i na koniec rozsadza mi poślady :D

Tutaj siła szła dość skokowo. Przyjdzie i czas na wiecej u Ciebie :) najważniejsze żeby nie gnać na siłę do przodu co by krzywdy sobie nie zrobić. Ja długo utknęłam na 50 przez słabe dłonie. Tu też już chwyt odmawiał mi posłuszeństwa.

Tsubame33

A mi się wydaje, ze za daleko od sztangi stajesz North, golenie maja być prostopadle do podłogi i ciągniesz bardziej na siebie. Tak to pleców szkoda. Ale ciężar konkretny, aż się prosi, żeby w sumo było więcej

o to to Tsu. Masz rację. Bujam się z tym co jakiś czas. Jak jedno przypilnuje to drugie idzie jak chce

I plecy przy RDL też spinaj tak jak w MC. Ściągnij łopatki ładnie. :) Fajnie bareczki widać napięte. :)

Eh te łopatki. Staram się mocno je trzymać, ale nie widać tego tak jak u Nene czy Tsu... Zastanawiam się czy nie dodać sobie też z dwa ćwiczenia na utrzymanie ich w ryzach.

13.12.2018 - Czwartek - Dodatkowy trening plecy + barki + planki
________________________

Tak to wyszło:

Rotatory
Kubańska rotacja 3x10/ 3x10/ 3x10
Ściąganie wyciągu na boki 5x15/ 5x15/ 5x15

Podciąganie negatywy
x10/ x8/ x6

Podciąganie z gumą
x6/ x5/ x4/ x4

Inverted rows TRX
x7/ x5/ x5/ x5 - wyjątkowo cieżko tym razem, do tego ślizgające podeszwy :/ - ubrałam inme buty niż zawsze

OHP
12.5kgx14/ 15x7 / 15x6/ 15x6/ 10x10

Wznosy bokiem
6x10/ 6x10/ 6x10

Facepull
25x12/ 30x10/ 30x10

Plank
3xmax po ok. 1min/ 45s

Side plank
3x max / na stronę nie zapisałam jak długo.

____________________
DIETA

Miska 2700kcal.

15/12/2018 sobota
TRENING DÓŁ II
________________


Wczoraj zaczęłam maraton. Będzie czterodniowy, inaczej nie uda się zrobić czterech treningów w tym tygodniu. Jeden i tak wyjdzie szybki, oby sprawnie. W domu nie będę próbować, bo nie przećwiczę tak jak trzeba - jednak wyjście na siłownię dodaje więcej mocy ;)



Wrzucę te filmiki z sumo mimo, że wstyd. Poszło 60kg. Jednak sama jestem załamana, gdzie się spieszyłam to nie wiem . Dla porownania film z 50kg kiedy już było raczej dobrze i sama to czułam. Teraz kolejny kamień do przeskoczenia - tak jak kiedyś 45kg...
Jutro znów nogi mają wpaść i chyba zrobię powtórkę tego sumo, zeźliłam się na siebie patrząc na te 'figury' i ciągnięcie plecami. Kuper powinien być bardziej do tyłu, nie wiem czy jeszcze wyżej - chyba nie, piszczele prostopadle do podłogi, napięcie w plecach, stabilizacja całości spięty core... I spokojnie...a nie pupa pierwsza do góry:/

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...

Dla porównania 50kg. Było już całkiem całkiem...

class="link" target="_blank">Tu wprowadź tekst linku...


DIETA
_________

Miska dwa dni nie liczona. Za późno się za to zabrałam i nie pamiętałam co jak leciało. Raczej 3000 nie przekroczyłam. Bez wybryków.

Śniadanie jajka z odrobiną majonezu i chlebem
Lunch Kwaśnica
Obiad ziemniaki i pałki z kurczaka
Kolacja płatki na mleku zagęszczonym z owocami





Zmieniony przez - northwestpassage w dniu 2018-12-16 22:53:11

northwestpassage

Eh te łopatki. Staram się mocno je trzymać, ale nie widać tego tak jak u Nene czy Tsu... Zastanawiam się czy nie dodać sobie też z dwa ćwiczenia na utrzymanie ich w ryzach.

Ale wcale nie musi być tego widać. takie akcentowanie faktu spinania łopatek niektórym osobom po prostu pomaga. To że nie robi się tego z widocznym akcentem nie oznacza że się robi źle. Mnie na przykład do niczego to nie potrzebne.

W tym mc od początku, od samego ustawienia widać że biodra nie będą miały jak efektywnie pracować. Kolana wpadają Ci do środka od samego początku. Być może potrzebujesz się trochę porozciągać - całe pasmo biodrowo piszczelowe i przywodziciele do tego.

Poza tym wielkie dzięki za wrzucenie materiałów do tematu z rozwiązaniami dietetycznymi. Postaram się jakoś odwdzięczyć. Kawał dobrej roboty. Szacun wielki - bo wygląda to jak profesjonalna książka.