paawoA dzisiaj zrobiłem trening na prawdziwej siłowni. Zaj**iście.
Przez dwie godziny nikt oprócz mnie nie robił siadów, martwego oczywiście tez nie.
No to to w sumie git. Ale nie git że na tym stojaku do siadów stracę życie.
Pokucałem 5 x 5 x 90 kg. i całą resztę też zrobiłem
edit. zapomniałem, na bieżni mechanicznej się przeleciałem.
Zmieniony przez - paawo w dniu 2018-10-05 23:02:29
W chomika się bawisz? Jak bywałem na siłowniach takich full wypas, to po nocach zawsze jakis człek robił siady czy ciągi. No, czasami byłem to tylko ja, ale czasami też ktoś inny