- Przysiad
3x1 95kg
1x1+(5) 95kg
Jak widac na zalaczonym obrazku, fatalnie to wyglada. I nie bede sie tlumaczyl tym, ze rano wstalem z bolem glowy, gardla i katarem. Bo juz 85kg w trojkach bylo ciezkie i podejrzewalem czym sie to skonczy.
Na moje nogi plany niskoobjetosciowe po prostu nie dzialaja.
Po analizie mojego progresu moge stwierdzic, ze przekroczyc 100kg pomogla mi raz objetosc, a dwa fronty. Fronta sie nie oszuka - trzeba wstac nogami, a nie podniesc tylek, a reszte plecami wyciagnac. Gdzie mi do najlepszej formy i 17x100kg...
Duza porazka regres silowy, moze dzwiganie duzych ciezarow nie jest dla mnie po prostu?
- MC sumo
3x1 107.5kg
1x1+(10) 107.5kg
Ciagi dla odmiany fruwaly. I rzeczywiscie ciezej w sumo oderwac ciezar niz isc z nim do gory. Kiedy juz ruszy w gore to generalnie sam leci.
- Fronty
5x5 60kg
Po rontach dopiero poczulem czworki tak jak powinienem. W zasadzie to i ciagi mocniej je akyywowaly niz klasyczne siady.
Musze pozmieniac plan, bo dodanie kg do sztangi spowoduje tylko, ze bede sie jeszcze mocniej szarpal i kaleczyl technike. Jakos inaczej to rozpisac, ogolny trzon mi odpowiada, ale musi byc objetosciowo. Plus fronty i dipy, poniewaz dipy tez mi lawke ruszyly.
A moze trzeba przestac silownie odwiedzac, bo nie mam tam za wiele do pokazania.
Zmieniony przez - xtras2001 w dniu 2018-09-29 17:19:31