[BLOG] Wbrew zasadom wbrew fizyki prawom / TRENING BEZ MASECZKI STR 117

patrze pobieznie na te filmiki i nie widze za bardzo czym sie rozni rkc od normalnego

TRENING 19.05 KOLO 14

ROWERKIEM NA SILOWNIE
MOBILITY

NIE WIEM CZY MOZE TO MIEC JAKIS WPŁYW, ALE WYDAJE MI SIE ZE MIALEM JAKIES NADWRAZLIWE STAWY PRZEZ OSTATNIĄ POGODE
BARKI NAJBARDZIEJ BYLY JAKBY NADWRAZLIWE I COS W NICH CZULEM NAWET PRZY INNYCH CWICZENIACH

1. MARTWY CIĄG , UGIĘTE NOGI (PROGRESJA POWTÓRZEN)
50 X 8
55 X 8
60 X 8
65 X 8
70 X 8
TU NIEPOKOJĄCA SPRAWA BO GDZIES W POŁOWIE WYKONYWANYCH SERII ODCZUWAŁEM RWANIE W CZESCI KRZYŻOWEJ
CZYLI JESZCZE NIŻEJ NIŻ LĘDZWIE. CIEKAWE CZEMU. TAM RACZEJ BÓLU WCZESNIEJ NIE ODCZUWAŁEM. BOL JEDNAK MNIE ZAALARMOWAL ZEBY LEPIEJ SIE SKUPIC NA NAPIECIU I KONTROLI MIESNI I JUŻ POZNIEJ BOL SIE NIE POWTÓRZYŁ

2. WYKROKI ZE SZTANGA NA BARKACH
35 X 10
35 X 10
35 X 10
35 X 10

3. WYCISKANIE SZTANGIELEK LEZAC NA ŁAWCE SKOŚNEJ DODATNIO utaj barki cos protestowały, nie wiem wogole jak aktywować klatke,mysle ze temu jest słaba i mała, przy tych cwiczeniach podstawowych nie bardzo czuje prace klatki,albo czasem czuje czasem nie
15 X 8
17,5 X 8
20 X 8 CIĘŻKA KONCOWKA , BEZ PROGRESU

4. WYCISKANIE SZTANGI STOJĄC ,BEZ PROGRESU
20 x 8
25 x 8
30 x 8

5. UGINANIE PRZEDRAMION ZE SZTANGIELKAMI , BEZ PROGRESU
10 X 10
12,5 X 10
12,5 X 10 WOLALEM NIE ZWIEKSZAC CIEZARU DO 15, A ZA TO WYKONAC CZYSTO CAŁOSC I SIE UDALO

6. POMPKI SERDUSZKA
3 SERIE X 10 POWTÓRZEŃ

7. SPACER FARMERA SPRÓBOWAŁEM, BEDE MUSIAL UDOSKONALIC TE RUCHY,BO CZUCIE BRZUCHA NIE BYLO ZA MOCNE, KROKI ROBILEM JAKBYM MIAL KUPE W GACIACH, STARALEM SIE BYC NAPIETY ALE NIE WYSZLO CHYBA Xd

DWIE SZTANGIELKI 15 KG X 4 OKRAŻENIA
25 X 3 OKRAZENIA
25 X 4 OKRAZENIA


8.KÓŁKO -POTĘŻNE I FAKTYCZNIE CIEZKIE, ALE ZAJARAŁEM SIE TYM CWICZENIEM, TYLKO STRASZNE OGRANICZENIA W BARKACH...CHYBA TE BARKI SIE DOMAGAJA FIZJO..

8 POWTÓRZEN (POLOWICZNYCH) X 3 SERIE -OSTRO

Takie mam wrażenie ze treningu nie moge zaliczyc do udanych

Wersja rkc jest trudniejsza czyli nie tylko się podpierasz i wytrzymujesz maks ale mocno spinasz uda i pośladki, spróbuj przyjąć pozycję do planka i staraj się zbliżyć do siebie łokcie i stopy to spowoduje duże napięcie całego ciała i skróci znacznie czas ćwiczenia, a bodźce będą silniejsze.

no to w sumie ostatniego planka po korekcji u trenerki robie wlasnie w pelnym napieciu :) moze jedynie to przyblizenie lokci i stop jest nowoscia dla mnie ,pamietam jak mi kazała napinac miesnie grzbietu poprzed "wbijanie" łokci w mate i jakby ciagniecie ich w dol

Wiesz fizycznie nie zbliżysz do siebie łokci i nóg bo są oparte ale to wywołuje mocniejsze spięcie mięśni

TRENING 22.05

ROWEREK NA SIŁOWNIE
MOBILITY

1. PRZYSIAD ZE SZTANGA NA BARKACH (PROGRESJA POWTÓRZEŃ)
40 X 8
45 X 8
50 X 8
55 X 8
60 X 8 NIE BYŁO TAKIEGO POWERA JAK KIEDYŚ NIE WIEM CZEMU

2.WIOSŁOWANIE...NIEWIADOMO CZYM NIEWIADOMO JAKIE NIE MOGE SOBIE CWICZENIA FAJNEGO NA PLECY ZNALEZC

JEDNORĄCZ:
9 X 10
12 X 10
12 X 10
15 X 10
OD CZASÓW TRENINGU Z TRENERKĄ KOMBINUJE Z TYM CWICZENIEM,BO ONA POKAZAŁA MI INNY WARIANT NIZ TRADYCYJNE WIOSŁOWANIE SZTANGĄ,ALE CHYBA WROCE DO NIEGO

3. WYCISKANIE SZTANGI LEŻĄC PROGRESJA POWTÓRZEŃ
35 X 10
40 X 10
45 X 10
50 X 10
55 X 10 FAJNA SPRAWA, BO O JEDNA SERIE WYZEJ, ZUPELNIE NIE CZULEM PRACY KLATKI, MYSLALEM ZE NIE DAM RADY TYCH 55 X 10, ALE SOLIDNA KONCENTRACJA I WESZŁO :)

4. WYCISKANIE SZTANGIELEK NA BARKI CHWYTEM NAUTRALNYM
7 X 10
7 X 10
7 X 10
+ SUPER SERIA 3 KG X 12 POWTÓRZEN UNOSZENIE SZTANGIELEK BOKIEM W GORE W OPADZIE TULOWIA

5. PODCIAGANIE NA DRAŻKU PODCHWYTEM
6 POWTORZEN X 3 SERIE RÓWNIEZ NIE BYŁO OGNIA W TYM DZIŚ


6. POMPKI NA PORĘCZACH
10 KG+ X 6
10 KG + X 6
10 KG + X 6

7. PLANK SPIĘTY
3 X 45 SEKUND

Nawet niezły trening

No i tak trzeba. Czasem może się trafić słabszy trening lub jedno słabsze ćwiczenie.

A dlaczego nie możesz znaleźć ćwiczenia na grzbiet? W czym leży problem?

Miałem klasyczne wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia, moze za szybko progresowałem bo doszedlem do 40kg i ogolnie ciezko mi było utrzymac prawidłową sylwetke i wogole,cos czulem ze to nie to. NIe bardzo wogole moge "dotrzec " do pleców a chcialbym je fajnie trenowac. U trenerki jak byłem to pokazała mi taka

mniej wiecej wersje. Tylko nie zawijalem tak nog. prawde mowiac nie pamietam co z nimi robilem i wydaje mi sie ze tu jest problem. Jak cwicze u siebie, nie mam co zrobic z nogami. Czuje ze to mi utrudnia zlapanie prawidlowej sylwetki. Moze sporoboje znalezc taka laweczke na ktorej zawine nogi ? Dodatkowo jak wczoraj to probowalem to czuje ze strasznie sobie żebra pogniotłem <lol> :/ i do konca treningu mnie bolaly, dzis nawet troche. pozniej sprobowalem wioslowanie na takiej jakby izolowanej sztandze, niestety nie moge na yt nigdzie tego znalezc zeby pokazac. I wczoraj probowalem wioslowanie hantelka w opadzie tulowia z podporem o laweczke ale tez nie poczulem za bardzo. Moze wroce do wioslowania normalnego ? Moze sie tez wybiore niebawem do trenerki znow zeby usystematyzowac co sie nauczyclem, przypomniec,skorygowac i zaczerpnac cos nowego

Jak dla mnie to przy wiośle sztangielką masz za małe ciężary bo 15kg to zdecydowanie za mało.
Wersja w leżeniu na ławce jest ok ale żeby mocniej wyizolować ruch, a u Ciebie to nie potrzebne. Ja bym w standardowej wersji w oparciu o ławkę dołożył ciężaru. Nie ma zmiłuj jak w treningu pleców nie ma sensownego ciężaru to słabo zawsze będzie wchodził trening grzbietu.

Jeśli nie ma żadnych problemów w obrębie kręgosłupa to bez sensu robić wiosłowanie leżac.