SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

TEST spalacz REDOX EXTREME - str. 45 podsumowanie

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 156466

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 6333 Napisanych postów 5210 Wiek 37 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 115535
młode ziemniaczki wygrały wszystko ;) :)


Zmieniony przez - Lucyna86 w dniu 2018-04-28 06:09:04
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2648 Napisanych postów 13588 Wiek 28 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 469233
a ja dopiero teraz się dokopałem do nowego dziennika, coś mnie tknęło, że dawno nie miałem żadnych powiadomek ze starego dziennika + wspominałeś, że planujesz ruszyć z nowym jak wystartujesz z redukcją
także jestem!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12157 Napisanych postów 160707 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1235545
jeszcze pojemniki naladowane po brzegi%) z czasem bedzie pewnie kilka kulek kukurydzianych po treningu%)
1

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 11414 Napisanych postów 72709 Wiek 38 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958931
Młode ziemniaki rewelacja, ogólnie bardzo lubię ziemniaki ale jadam rzadko. Jednak 1kg ziemniaków nawet mnie wczoraj trochę zatkało; ale i tak weszły pięknie

erwinoos
a ja dopiero teraz się dokopałem do nowego dziennika, coś mnie tknęło, że dawno nie miałem żadnych powiadomek ze starego dziennika + wspominałeś, że planujesz ruszyć z nowym jak wystartujesz z redukcją
także jestem!


powitać

Tomq - wczoraj to przeginka, po nalaniu białka koryto się ulewało muszę brać większe pojemniki póki co co będzie za parę tygodni - tego nie wie nikt %)

Dzisiaj bieg na 10km u mnie na wsi....jadę pokibicować z Synkiem mojej Reni

w zeszłym roku miałem w planach w nim wystartować, ale jak to u mnie bywa plany szybko się same zweryfikowały
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2364 Napisanych postów 5772 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217796
Melduję się w nowym dzienniku
Ja chyba teraz będę redu zaczynał- też porobię takie foty z wypadniętym brzuchem
Potem będzie lepszy efekt wow
(Tzn mam nadzieję )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
monkey22 Doradca
Ekspert
Szacuny 33411 Napisanych postów 23434 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 278648
O fck. Młode ziemniaczki :) ale bym jadł z piersią smażona i mizeria . Wszystko posypane koperkiem . Narobiłeś smaka .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1812 Napisanych postów 6182 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 64155
Jestem Jutro ostatni start i troche luzu wiec nadrobie zaleglosci
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
flex1976 Trener Personalny Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 9116 Napisanych postów 82826 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 700597
TomQ-MAG
jeszcze pojemniki naladowane po brzegi%) z czasem bedzie pewnie kilka kulek kukurydzianych po treningu%)


Kuba jak rozkręci metabolizm to dopiero pojemniki będą naładowane
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 11414 Napisanych postów 72709 Wiek 38 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958931
Redu - dzień 5 i 6 (weekend)

Weekend wycięty z życia i ....serio chciałbym napisać, że po jakimś melanżu, KAC-morderca, czy cokolwiek... ale niestety sam nie wiem co się stało.
W sobotę po południu nagle mnie totalnie zaczęło odcinać, co raz gorsze samopoczucie, od około 15:00 nagle czułem się z każdą godziną gorzej.
Miałem totalny blok apetytu, nie mogłem patrzeć na jedzenie z grilla na którym byliśmy, po wypiciu połowy piwa też mi się odechciało pić cokolwiek (nawet wody), zrobiło mi się słabo i niedobrze, blady jak ściana. Po szybkim powrocie przeleżałem pół dnia w łóżku z lekką gorączką (38 st.), noc ciężka dziwne niskie ciśnienie z wysokim pulsem, nawet nie miałem siły wstać do kibla. W nd rano jeszcze gorączką, cały dzień osłabiony i srednio z apetytem skończyło się na 3 małych posiłkach.

W sobotę zjadłem tylko na śniadanie jajecznicę na boczku - teraz tak się zastanawiam czy to nie jego wina, miałem otwarte opakowanie od 3 czy 4 dni w lodówce, niby na nim 'spożyć w ciągu 24h' ale nie raz jadłem takie opakowanie na 2-3 razy i było wszystko ok Zresztą dzień wcześniej też wleciało trochę jogurtu z ostatnim dniem daty do spożycia. Chociaż i takie nie raz się jadło, ale wiadomo różnie to bywa...


Potem porcja odżywki około południa i następny posiłek to śniadanie (lekkie) kolejnego dnia. Brak fotek jedzenia bo nie było co robić.

Jednocześnie jakieś zatrucie + odcinka, obolałe nogi po piątkowym treningu, czułem 10 razy mocniej niż zwykle, każde przekręcenie się w łóżku z boku na bok nie należało do łatwych. Nigdy czegoś takiego nie miałem.
Ciężko mówić o jakichś aerobach, ale przynajmniej 2 spacerki z wózkiem były zaliczone; jedzenia w sobotę i niedzielę uzbierało się może z 2000-2500 kcal łącznie.

Dzisiaj na szczęście wygląda, że wszystko już ok. Później w planach mam trening siłowy

Poza tym w sobotę byłem bardzo dumny z mojej Żony, która zaledwie po 2 razach i blisko roku przerwy od biegania postanowiła wziąć udział w okolicznym biegu na 10km. Jak się okazało trasa liczyła dokładnie 10,6 km , ze sporą ilością podbiegów w ciężkich warunkach i upale. Mimo to dała radę, jestem z Niej bardzo dumny i dodała mi jeszcze wiecej energii. Szkoda, że zaraz po jej biegu zaczęły się te moje dziwne problemy, ale to już przeszłość.
Od dzisiaj ciśniemy dalej, jutro pomiary po 1 tygodniu, który zapowiadał się bardzo dobrze ale jak to u mnie z reguły bywa - bez niespodzianek nie może się obejść. Pewnie nie pierwszy i nie ostatni raz coś stanie na drodze.

Byliśmy kibicować Mamusi



jako ciekawostkę wrzucam zdjęcie najsłabszej partii czyli mojego zaniku-łydek; po wczorajszym krótkim spacerku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 63 Wiek 39 lat Na forum 6 lat Przeczytanych tematów 39524
Zdrowia i wytrwałości. A u mnie dzisiaj waga pokazała 81,6 - kilogram więcej niż wczoraj i przedwczoraj. Pewnie to wina wczorajszego grilla i trzech kiełbasek. Woda się pewnie zebrała z nagłej dawki węglowodanów, które wskoczyły wczoraj. Zobaczymy jutro na wadze po dzisiejszym treningu.

P.S. Gratulacje dla żony! :)


Zmieniony przez - ltrzyna w dniu 2018-04-30 09:13:18
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Cla

Następny temat

WPC Protein Plus czy Econo SFD

WHEY premium