@Paatik niech sobie marzą i myślą o czym chcą, ale wiesz, muszę dbać o sportowy wizerunek dziennika
@ Kabo no tak mi się skojarzyło, bo tam była scena w sklepie i też coś z taśmą i chyba sznurkiem
@ Luko dzięki, na te buty polowałam od dawna i udało się znaleźć ze zniżka 23%
@ Mistrzu zgadzam się
@ Shadow ja akurat film oglądałam niedawno i zupełnie mi się nie podoba, natomiast czytałam książkę i uważam, że jest lepsza, bo pokazuje charakter i myśli bohaterów, w filmie tego nie ma i moim zdaniem dużo przez to traci.
24.02 sobota
Dzień 12
DNT
Nadal bez treningu. Dziś mi się Maluch rozłożył, wstał rano z gorączką więc poszliśmy razem do lekarza. Jakiś wirus, nawet podobne lekarstwa dostaliśmy, na szczęście na razie bez antybiotyku. Z tego powodu z wielkim żalem odpuszczam jutrzejszy bieg
Znając mnie to pewnie bym wystartowała ze świadomością, że może mnie jeszcze bardziej rozłożyć, ale za tydzień muszę być w formie, bo czeka mnie aktywny i interesujący weekend. W sobotę trening na przeszkodach w Centrum Szkoleniowym naszej drużyny Husaria Race Team (nowe przeszkody
), a w niedzielę GP Krakowa w biegach górskich. Więc szkoda ryzykować i narażać jutro zdrowie. Może od poniedziałku uda się już wrócić do lekkich
treningów
A teraz trochę teorii i przemyśleń
Przez brak treningów mam więcej czasu na czytanie. Szukałam czegoś ciekawego odnośnie treningu do biegów z przeszkodami i natknęłam się na ciekawą wypowiedź jednego z trenerów (Dariusz Ilnicki - trener przygotowania motorycznego):
"Jako chyba jeden z nielicznych uważam, że aby poprawić formę biegową w biegach z przeszkodami trzeba stosować formy wysiłku adekwatne do warunków jakie występują na biegach OCR. Wykluczyłem lub znacząco ograniczyłem formy treningu biegowego stosowane w biegach płaskich na rzecz wysiłków przerywanych w bardzo zróżnicowanym terenie i z ćwiczeniami i sprzętem jak najbliższym tym występującym w biegach OCR. Jak widzę zarówno u mnie jak u wielu czołowych zawodników prowadzonych przez nas w OCR TRAINING działa to całkiem dobrze."
Podoba mi się takie podejście do tematu. OCRy bardzo różnią się od biegów płaskich. Już na treningach zauważyłam, że w zróżnicowanym terenie ciężko utrzymać dane tempo czy tętno. Poza tym nie jest to bieg ciągły, a "przerwy" polegają na wykonywaniu ćwiczeń siłowo-sprawnościowych. No i nikt w trakcie maratonu czy półmaratonu nie musi biec odcinków z oponą na ramieniu czy kłodą drewna w rękach
W związku z tym planuje pewne zmiany w treningach biegowych
Poczytałam też moją biblię treningowo-mobilizacyjną czyli "Bądź sprawny jak lampart". Często wracam do tej książki, ponieważ są tam opisane zarówno różne formy radzenia sobie z bólem i kontuzjami a także dokładna technika wielu ćwiczeń. Na stabilizację barków autor zaleca 3 różne ćwiczenia w 3 płaszczyznach - z rękami z przodu (pompki), z rękami nad głową (wyciskanie) i z rękami wzdłuż ciała (dipy). Praca w tych ćwiczeniach pomaga ustabilizować braki i wypracować prawidłowe odruchy w innych czynnościach. Myślę, że przy moim problemie z barkiem może to pomóc, dlatego mocno skupię się na tych ćwiczeniach i na technice. Pompki i dipy robię, pozostaje dorzucić jeszcze wyciskanie