elduceAntek, to piszą raczej dzieciaki, co na treningu jeszcze żadnym nie były, albo chodzą raz w tygodniu na MMA:) W sumie dla takich agregatów i to ta kalistenika może być dobra opcja, wyobrażasz sobie że biorą się zarzut sztangi??? Szczerze to ja ponieważ nikt mnie nigdy technicznie nie uczył elementów dwubojowych, macham kettlami, a sztangą robię mniej dynamiczne kompleksy.
No możliwe,
ja wiem jedno, że zawodnik musi być wszechstronny. Organizm musi być wybiegany, wypływany, robienie siły to też podstawa... jasne, mam kumpli super pięściarzy, którzy uważają, że siłownia ich spowolni i robią sam boks, są ulani, mają czym uderzyć, ale takiego gościa szybko idzie zamęczyć klinczem, bo brak mu siły.... ta siła musi być i koniec kropka, ma być max atletyzm do swojej wagi.