SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DZIENNIK!

temat działu:

Strength & Endurance

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 106783

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
QUEBLO
kobiety są gorsze,bo żyją w przekonaniu że mogę sobie pozwolić na wiecej. Stąd problem z laskami.
PS: Obdukcji może dokonać tylko biegły lekarz,więc jak nie masz dojścia by na szybko zrobił to każdy inny może Ci wydać tylko zaświadczenie lekarskie,które samo sobie w sądzie nie będzie miało wartości ale za to moze być wsparciem dla późniejszej obdukcji wydanej przez właściwego lekarza gdy już takowa będzie robiona
PS: Daj znać ile kosztuje taka obdukcja,jeśli byłeś u właściwego lekarza.


to niezupełnie tak jest.
był to wypadek w pracy, więc została uruchomiona cała procedura i od razu obdukcja medycyny sądowej.
Jeszcze dziś jadę na opisanie protokołu powypadkowego itd dużo papierologii z tym jest ogólnie, ale zgłaszać trzeba bo to Twoje święte prawo.

Laski są buńczuczne, agresywne i niepohamowane.
Nieraz niejednego niedźwiedzia łapałem w pas to się uspakajał, a tu proszę rozjuszona lafirynda może narobić większych szkód.
Zwyczajnie one mają nasrane w głowie - żyją emocjami i nie wiedzą co to logiczne postępowanie. Nie potrafią odnaleźć się w sytuacjach stresowych, dlatego nie biorą udziału w akcjach różnych formacji i dobrze - bo rozwaliłyby męski zespół, nawet te co trenują boks/kicka i inne też im ciężko przychodzi opanować emocje....no tragedia.

z rana trenowałem z policją
było kilku chłopaków na prawdę uzdolnionych, inni mocno skapceniali, ale wymiana doświadczeń poszła fajna. W porządku ludzie ogólnie, normalni a społeczeństwo ich nie lubi, bo społeczeństwo to 70% patologii stąd taka opinia. Chodzą i krzyczą, że za swój klub piłkarski oddaliby życie, ale konfrontacji z policją się boją....papierowe kozaki. Teraz jakiś idiota z europarlamentu wymyślił, że mogliby pseudokibice lać się legalnie czyt. udostępnić im stadion tudzież inny teren by mogli walczyć i podpiąć to pod sport - genialny pomysł przecież oni wszyscy w pojedynkę to są cienkie bolki z miękką psychiką już to widzę, jak dostał jeden czy drugi cięższy oklep i idzie złożyć zawiadomienie na policję o pobiciu... i takie sytuacje są autentyczne, no ale wiadomo...ryja trzeba drzeć i potem płakać, że policja czy ochrona pobiła za nic
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1526 Napisanych postów 4154 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 73856
Papierologia związana z wypadkiem przy pracy niekiedy jest nieporównywalnie większym wyzwaniem niż sam skutek wypadku (zadrapanie, siniak, inny uraz)... Wiem coś o tym
I to prawda - zgłaszać trzeba zawsze.

Biegać szybciej, Skakać wyżej,
Time to beat: Półmaraton: 41m27s; Maraton: 1h33m49s; Annie: 7m31s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421
Z tym fragmentem o policji się zgodzę, ich nienawidzą najczęsciej Ci, którzy mają pretensje, że zostali złapani kiedy kogoś okradali albo bili. Choć zdarzają się tacy, co nadużywają swojej władzy, ale nie można przez pryzmat kilku osób oceniać wszystkich.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
Dziś była wolna mata
wolna mata - 5 chłopów, no to co mogliśmy robić? oczywiście sparingi MMA :D
chociaż najpierw były sparingi sam parter, potem sama stójka, a potem całość...

nie znam technik kończących, muszę się za to solidnie wziąć, bo jak mi kolega poszedł do pozycji żółwia, to złapałem mu klamrę zapaśniczą i rzuciłem suplesem to wystarczyło by zakończyć sparing, ale dowiedziałem się, że na tych zawodach ALMMA tego nie wolno robić... lipa straszna.

Jak była walka przy ścianie to też było dziwnie na maksa, bo tak w MMA ustawić się trzeba bokiem przy tej siatce no i ok, niby łatwiej się bronić, ale atakujący jak idzie po jedną nogę i chce obalać to ja w tym czasie mogę mu złapać jedną rękę, docisnąć barkiem i zmusić do zniżenia się na kolana i już g**** zrobi. Z kolei w odwrotnej sytuacji, jak to ja napieram, a gość stoi bokiem to nie idę po nogę wykroczną tak jak uczą, tylko po nogę, którą jest bliżej mojego biodra i od razu rzut na dżaksarow...proste i mało skomplikowane, a jakie skuteczne.

Ciosy w parterze, jak ktoś jest z dołu to oni pokazywali mi to w ten sposób, żeby blokować ręce przeciwnika za wszelką cenę, bo jako, że on z góry to może mocniej bić, ale to też jest półprawdy. Zrobiliśmy ten sparing, gdzie kolega był z góry i bił a ja z dołu i tak dostał po schabach, że nie miał już sił rąk podnosić... to też jest fajna sprawa, lekkie zgięcie i seria prostych na mostek, sierp na łeb itp

trochę im też boksu pokazałem, bo chłopaki spinają się z ciosami...oni mi pokazali te techniki kończące w których jestem lajkonikiem, ale prawdziwa siła techniki się nie boi
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2713 Napisanych postów 3771 Wiek 29 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 222826
Będziesz coś nagrywał z takich sparingów? Bo jak czytam to mało co z tych technik rozume .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
a nagram, wezmę w poniedziałek aparat i mam nadzieję, że chłopaki zechcą być na filmie
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1013 Napisanych postów 5401 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 136808
Tak a propo tych slamów przeciwnikiem o podłoże to zawsze mnie rozbrajało jak widziałem filmiki z bójek ulicznych i jakichś tam walk, że typy kulają się w parterze - jeden daje się wciągnąć w gardę z dołu i założyć sobie balachę czy tam trójkąta, inny znowu przez kilka minut ociera się leżąc na przeciwniku by założyć Ezekiela czy tam trójkąta rękami... Już ja widzę jak na polu walki tacy samurajowie 200 lat temu szli po dźwignię czy duszenie, czy pod Stalingradem szli po dosiad i boczną;) Dziwne to że nawet w sytuacji skrajnej ludzie nie idą za instynktem tylko bawią się w sportowe reuły walki. Jak masz przeciwnika pod sobą to nie idziesz się z nim kulać żeby cię wciągnął do gardy a jeśli już coś takiego cię spotyka to podnosisz i rozbijasz, bez bawienia się
1

,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347421
Nagraj Antek jak dostajesz po ryju, chętnie zobaczę
1

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
Gats 2
Tak a propo tych slamów przeciwnikiem o podłoże to zawsze mnie rozbrajało jak widziałem filmiki z bójek ulicznych i jakichś tam walk, że typy kulają się w parterze - jeden daje się wciągnąć w gardę z dołu i założyć sobie balachę czy tam trójkąta, inny znowu przez kilka minut ociera się leżąc na przeciwniku by założyć Ezekiela czy tam trójkąta rękami... Już ja widzę jak na polu walki tacy samurajowie 200 lat temu szli po dźwignię czy duszenie, czy pod Stalingradem szli po dosiad i boczną;) Dziwne to że nawet w sytuacji skrajnej ludzie nie idą za instynktem tylko bawią się w sportowe reuły walki. Jak masz przeciwnika pod sobą to nie idziesz się z nim kulać żeby cię wciągnął do gardy a jeśli już coś takiego cię spotyka to podnosisz i rozbijasz, bez bawienia się


Zgadzam się w pełnej rozciągłości kolego drogi, to ciekawy temat
Mam przyzwyczajenia bokserskie i zapaśnicze i dla mnie czymś naturalnym jest podnieść-rzucić/obalić i dokończyć bombardowaniem z rąk, a niektórzy się za długo zastanawiają i dochodzi do kuriozalnych sytuacji, gdzie gość ma dobry kickboxing i dobre BJJ (poziom purpury) ale w walce albo rozgrywa tylko stójkę albo tylko parter....to też niestety wynika z tego, że fizyczność kuleje, wiesz nie każdy ma siłę wynieść kogoś do góry, zwłaszcza, że przeciwnik to nie jest manekin tylko rzuca się/oporuje/szarpie.... a to już wynika z samego składu treningowego, że tak to nazwę na kicku nie robią siły, na BJJ - tymbardziej....a to trzeba robić cały czas, wykroki z partnerem 100kg, chodzenie z przewieszonym przez bark, panna młoda i szereg innych ćwiczeń, które robią mega robotę...później jest ta siła by kogoś podnieść, nie dać się sweepować w parterze, nie dać się zadusić

czasem za dużo techniki wręcz szkodzi w walce. Masz gościa w żółwiu i co większość robi? wpina nogi i próbuje zakładać mata leo.... spoko, fajna opcja, ale niekoniecznie z tej pozycji, choć pozornie jest najłatwiejsza. Ktoś Ci zakłada mata leo, Ty w tym momencie wyłapujesz jedną ręką nadgarstek, drugą ręką powyżej łokcia, wstajesz do kociego grzbietu i obojętnie którą nogą idziesz po skosie - już go masz w bocznej lub półgardzie a z tej pozycji już w pełni dominujesz..... to już lepiej takiego żółwia rozpakować nelsonem albo suplesem albo złapać za obie kostki, wstać i niech gość chwilę pochodzi na rękach by finalnie by mu te ręce podciąć obojętnie którą nogą.... tak podpowiada instynkt - najprostsze rozwiązania.

A teraz Ci pokazę jak radzą sobie zawodnicy NFL :




bawią się w jakieś trójkąty, ballachy, skomplikowane techniki? NIE
bo prawdziwa siła, techniki się nie boi.

rozpędź ponad 100kg masę i wbij się w człowieka, nie ma nawet takiej możliwości by nie upadł... co innego techniczne wejście w nogi a co innego brutalne wbicie się całym ciałem i dopiero wejście w nogi, a w oktagonie jest to możliwe, jest sporo miejsca. Garnet złota temu, kto w porę skontruje kolanem rozpędzonego niedźwiedzia.... większość kontr kolanem, jest przy wejściach w nogi na pałę - łeb w dół, wzrok w podłogę i nagle kolanko na gębie a rozpędzenie się dezorientuje przeciwnika bo nie wie czy wbijesz mu się w górą połowę ciała czy w dolną albo w centrum... i to ma sens przy większych wagach. Za to sensu nie ma szukanie ekwilibrystycznych technik i przeciąganie pojedynku w nieskończoność.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 412 Napisanych postów 11788 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 125319
ronie220
Nagraj Antek jak dostajesz po ryju, chętnie zobaczę


zapamiętam to sobie mudżinie
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Redukcja a system treningowy.

Następny temat

ALTERNATYWNY TRENING DLA KAŻDEGO! [art]

WHEY premium