Jezoo - road to double 40

jezoo

Ale tak pozszywali skosy, że mam w nich jakąś nadludzką siłę. nigdy się nie męczą, szybciej odpadają większe grupy mięśniowe. Jak robię brzuszki ze skrętem to prawa siada po 15-16 a lewa ( i to nie skosy siadają) przy 26-27 powt.

Widać kreskę ale trudno się domyśleć, że to jakaś szkaradna blizna!
Będzie mniej tłuszczu to może wejdzie ona między żebra i stanie się całkowicie niezauważalna. Nie ma się czym przejmować a tylko robić formę!

jezoo

fanslaska

jezoo

fanslaska

Ładnie poszło, ale co to się wydarzyło na samym starcie? Gdzieś Ty miał tą sztangę nad paznokciami? Nie rób tak młodzian, bo takie stęknięcie będzie Twoim pożegnalnym z ciągami.

A ma to jakiś wpływ na cokolwiek? Powietrza nie wypuściłem jeśli o to chodzi. Wytłumacz jak możesz

Kolosalny. Sztanga musi być jak najbliżej Twojego środka ciężkości bo z każdym milimetrem narastają potężne przeciążenia na Twój kręgosłup, dokładniej na tarczki międzykręgowe. A przy Twojej odległości do już pewnie w tonach by wyszło. Dlatego bujnięcie, sztanga okazała się mądrzejsza od Ciebie(albo nie, zadbała bardziej o Twoje zdrowie, niż Ty sam).

Sztangą akurat bujam sam aby ją rozpędzić chociaż trochę i siłę najpierw wyciągnąć z nóg (coś na zasadzie przesuwania szafy plecami) a potem pleców. Z reguły zaczynam przy samych piszczelach. Myślałem, że chodzi Ci o stęknięcie przy podnoszeniu.

Jak chcesz to sobie po ziemi turlaj ale nie odrywaj od ziemi tak daleko, bo sie bedziesz bujal ale jak ci zona bujany fotel kupi

O taka to paskuda

FAN dzięki za troskę Jakbym miał tak daleko odrywać sztangę to chyba sam bym się za nią przerzucił niż ją podniósł.

Wózek był jak taczka na której Prezesa powiozą Bój niezaliczony
Spróbuj jeszcze raz pojutrze

_Szajba_

Wózek był jak taczka na której Prezesa powiozą Bój niezaliczony
Spróbuj jeszcze raz pojutrze

Spróbuję ale dopiero na koniec miesiąca - podpuszczasz jak Masti Nikt nie przebije taczki Prezesa.

jezoo

O taka to paskuda

Nie sądzę aby to był wielki problem na scenie.

Dzisiaj miał być dzień wolny od treningu ale od jutra popołudniówki a nie lubię ćwiczyć z rana bo nie mam na to czasu więc przyspieszyłem trening o jeden dzień. Trochę odbiło się to na sile, bo mało ciężaru dołożyłem a gdzie nie gdzie nawet ująłem.
Do suplementacji dołożyłem 3g cytruliny. Pompa ogromna już po drugim ćwiczeniu na klatkę. Zanim zacząłem bicepsy to miałem je tak spompowane, że ciężko było machać hantlami. Bolesność mięśni również bardzo duża. Następnym razem chyba w pierwszej kolejności zrobię ramiona a potem klatkę - mam nadzieję, że będzie lepiej. Jak nie to zmniejszę dawkę do 2g.

wyciskanie hantli skos dodatni (30 stopni): 15x27kg; 15x32; 8x37
wyciskanie sztangi na płaskiej: 15x67; 7x87
wyciskanie hantli równolegle złączonych: 15x22; 13x27
rozpiętki w siadzie: 12x12; 15x12

uginanie ramion z hantlami siedząc (skos z supinacją): 15x13,25; 15x15; 10x16,25
uginanie stojąc sztangą łamaną: 15x28; 15x33
modlitewnik, hantla jednorącz bokiem: 10x10; 12x10

Szybki trening nóg. Przerwy 90 sek.:
Przysiad tylny (szeroko): 10x52/10x72/10x92/7x112
Przysiad przedni (wąsko): 12x52/10x52/7x72
Wyprosty: 15x20/15x30/15x40
Siady z hantlami 3kg (tempo 2:2) 3x max.

Jak najpierw zrobisz ramiona a potem klatę to klata będzie słaba i na śmiesznych ciężarach.

Jaki jest cel tych zabójczych trójek?
Szukanie "13" ?