Kebula w remoncie part 2

Ev, Ty szatanie, do czego mnie namawiasz?;-P
dziś już psychicznie trochę lepiej,bo właśnie wcinam moje wymarzone buraczki. chciałamzrobic zdjęcie,ale mam już beznadziejne światło. z racji tego, że dziś było mało ludu na siłce to zrobiłam sobie fotki i eh...nic się nie zmieniam, a przynamniej nie maleję tam, gdzie bym chciała. wymiary też dziś były większe, więc się biorę za tę redukcję.
o dziwo, jakoś dzielnie znoszę nowy podzial posiłków, nawet ten bulletproof trochę gasi mój poranny głód, także wytrzymuję ze 3 godziny. chyba będę codziennie robiła wypiski, bo inaczej się pogubię

CZWARTEK: dnt
zero aktywności, dzień spędzony naukowo
jedzenie:
1. 4 jaja( tak, mogę już je jeść, ale nie przesadzać
2. szynka wieprzowa, masło, cebula i jakieś inne zielsko
3. jw+ wiórki
wirórki(taka przekąseczka)
4. kurczak, masło, zielsko

PIĄTEK: DT
no nawet się przyjemnie ćwiczyło
TRENING C
1. MC sumo 4x10-12
60kg
2. HT3x15
40kg plus miniband (ale coś nie wchodziło)
3. Odwodzenie na maszynie 3x15
4a. pływak 3x15
4b. Wyciskanie hantli skos 3x15
10kg
5a. Wznosy bokiem 3x15
2kg
5b. Wznosy w opadzie 3x15
1,25 kg (2 to już za dużo i pomagam sobie czworobocznym)


SUPLEMENTACJA:

Ze śniadaniem:
Witamina d3 10000m.j +200mcg k2
Omega 3 5kaps (1g EPA+DHA)
debutir 1 kaps
Sanprobi IBS

z 2 posiłkiem
metylowany complex B

Przed treningiem
ashwaganda 500mg
500mg NAC (fuuuuj, kupiłam w proszku, bede do koncazycia żałowała)

Po treningu
1g wit.C

Przed snem
Magnez cytrynian 500mgi
Sanprobi IBS 1 kaps
glutamina 5g
nac 600mg
Omega 3 1 kaps
ashwaganda 1g

1. bullet proof (jest sens liczyć to jako posiłek?:P
2. serca indycze, sałata, ogórki kiszone
3.jw + smietanka 30%
TRENING
4. buraczki,fasolka szparagowa, masełko, kurczaaaczek<3

"bullet proof (jest sens liczyć to jako posiłek?:P "

A ile tłuszczu tam masz?
Bo niektórzy wrzucają po 50 gram, a takie ilości to już chyba warto policzyć i można uznać za posiłek.


Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-04-28 22:01:29

całe 15 gram
boooże, 50 gram tłuszczu do samej kawy...kiedyś cała moja dzienna pula

Omatko 50g tłuszczu nie dość, że w kawie to jeszcze takie ilości :O bym chyba przez tydzień z wc nie wyszła

w oczekiwaniu na buraczki,czas na wpis. taaak, mialam codziennie, ale tak się odwleka.
sobota: DNT
interwały,później trochę kalinestyki: podciąganie, pompki,stanie na rękach, stretching

interwały coraz lepiej znosze, bo na początku adaptacji ledwo wlokłam nogi,a teraz okazało się,że muszę przyspieszyć. aczkolwiek puls dalej waha się 170-180
robię jednak interwały,bo kardio mi nie wolno,chociaż nie uważam,żeby było w moim wypadku efektywne, bo nie mam zacięcia sprintera

dieta:
4 jaja
150 g mielonego wołowego, bakłażan, cebula, jakies inne warzywa, masło+ "deserek" krem z cukinii i kakao (to kakao jest dyskusyjne, ale nie ma tak wiele węgli, a ja już potrzebują urozmaicenia)
jw
150 g kurczaka, 30 g sezamu, jakieś warzywa


niedziela: DT
już chciałam trochę zmodyfikowac trening i planuję wprowadzić przysiad z podwójnym dnem. Ronie mnie zainspirował . w związku z tym mam pytanie, które kieruję w szczególności do Nighta: czy zakres 5x5 ma sens w takiej wersji?
1. Siad
4x40kg z podwójnym dnem, 50kgx5 z podwójnym dnem, 60kgx5 tradycyjnie, 70kgx3 tradycyjnie (ot, taki kaprys. mialam dużo sily i chciałam sie "pobawić)
2. MC 5x5
60kg/60kg/70kg/70kg/70kg
3. Wykopy 3x20
4a. Wyciskanie hantli 3x12-15
8kg
4b. ściąganie drążka do klatki 3x12-15
4c. rozpiętki 3x12-15
5kg

ta gigant seria powstała z braku czasu: siady zżarły sporo

dieta:
bulletproof
150 kurczaka, 50g orzechówbrazylijskich, sałata
100 mięsa mielonego, masło, cukinia, kakao
taka przekąska: trochę miesa mielonego wołowego, bulletproof
trenining (izolat po treningu)
kurczak, orzech brazylijski, truskawki, buraczki, fasolka szparagowa

SUPLEMENTACJA:

Ze śniadaniem:
Witamina d3 10000m.j +200mcg k2
Omega 3 5kaps (1g EPA+DHA)
debutir 1 kaps
Sanprobi IBS

z 2 posiłkiem
metylowany complex B (najlepiej firmy jarrow-1 kaps)

Przed treningiem
ashwaganda 500mg
500mg NAC

Po treningu
1g wit.C

Przed snem
Magnez cytrynian 500mg
Sanprobi IBS 1 kaps
glutamina 5g
nac 600mg
Omega 3 1 kaps
ashwaganda 1g

leki: novothyral

oj kuloodporna moze mieć srogie ilosci kcal

no w zasadzie jak ktoś ma miskę na bogato to czemu nie . chociaż mi zawsze szkoda walić tłuszcz do kawy, już wolę zjeść jakiś ociekający tluszczem kawał mięcha albo sobie polać sałatę.

poniedziałek: DNT
no w końcu poszłam na krótki spacer do lasu, bo pogoda była w miarę przyjemna. ale nie lubię spacerów, to nie jest aktywność dla mnie i szybko się nudze.

miska:
1. 40 g orzechow brazylisjkich, 100 g kurczaka
2. 100 g kurcaka, sezam, jakieś warzywa
3. jw. plus olej kokosowy
4. wiórki kokosowe, kurczak, jakieś warzywa

wtorek: DT
Strasznie się nie wyspałam, bo miałam na 6 do pracy, a współlokatorzy mieli długi weekend. próbowałam się po pracy zdrzemnąć, ale wiele to nie dało, śmiem twierdzić, że nawet pogorszyło, bo na trening przyszłam zmęczona,nogi miałam jak z betonu i myślałam, że nie dam rady, ale w zasadzie...dzis padły rekordy...w treningach na górne partie

TRENING B
1. Podciąganie 5x5
5/5/5/4/4--> mój aktualny rekord
2. OHP 5x5
25kg/25kg/27,5kg/27,5kg/27,5kg---> tu też rekord
3. Wznosy bokiem leżąc 3x15
2kg
4. MC romanian 3x15
40kg--> czułam, że za mało, ale nie miałam jak zmienić
5. Uginanie z piłką3x15
masakra i łzy w oczach
6. Reverse hip extensions 3x20
z gumami
+ wariacje na temat planka
+stretching

miska:
bulletproof
mozzarella, sałata (tak wiem, nie powinnam, ale nie ogarnęłam miski)
czekolada 90 % (też nie powinnam, ale się uczyłam i tak jakoś...sama znikła)
kurczak, pstrąg, cukinia, brukselka
kawa z miodem (nie pisałam tego wczesniej, ale mam pić taki mix przed treningiem)
TRENING
(WPI po treningu)
pstrąg, buraki, ziemniak, pieczarki, truskawki


SUPLEMENTACJA:

Ze śniadaniem:
Witamina d3 10000m.j +200mcg k2
Omega 3 5kaps (1g EPA+DHA)
debutir 1 kaps
Sanprobi IBS

z 2 posiłkiem
metylowany complex B

Przed treningiem
ashwaganda 500mg
500mg NAC
400mg ALA

Po treningu
1g wit.C

Przed snem
Magnez cytrynian 500mg
Sanprobi IBS 1 kaps
glutamina 5g
nac 600mg
Omega 3 1 kaps
ashwaganda 1g

Rzeczywiście trochę Ci się tych suplementów nazbierało. Można zbankrutować- oby było skuteczne :)

jeszcze nie kupiłam wszystkiego...brakuje zma i dsn...dodajmy do tego ciągle jakieś badania...robi dużo nadgodzin i przzykładam się do produtywności

a dlaczego wit c po treningu?
kortyzol miałaś bardzo wysoki?
czy to ukierunkowane działanie, żeby nie zwiększać masy mięśniowej?