SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kebula w remoncie part 2

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 87248

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
szczerze? lepiej nie mogłam trafić . mam dużo wolnego czasu, nie wysługują się mną, biora pod uwagę moje preferencje kulinarne i są niesamowicie pomocni i mili.

MISKA:
1. śliwki, 3 jaja
2. jabłko
3. ryż z kurcakiem, oliwą, ziemniakami, papryką, marchewką i porem
4. jakieś przekąski typu marchewka, próbowanie ciasta na placek marchewkowy, trochę bakali (dlatego nie piekę )
TRENING
5. 250 serka chudego, 3 pomidory, trochę bakalii,
6. (w planie) jakies warzywa, kawałek ciasta marchwekowego,"trochę" zapiekanki z makaronem


także już widzicie, dlaczego tyle się ruszam

AKTYWNOŚĆ:
rano : 30 min spinningu
po południu: TRENING! jutro nie bede chodzić

1. MC sumo
tu stawiam na najwygodniejszy zakres dla mnie 4x10
2. bułgar na trx
będzie 3x12
3. leg curl na maszynie 4x8
4. pull through 3x15
3 serie stykną, z 4 się nie wyrobię
5. fire hydrant 2x20-30
6. hyperextensions 2x20-30

+ coś tam brzuszka na trx
+ lekki rozciąganie (straszne drewno się ze mnie zrobiło)

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
To super, że tak trafiłaś z rodziną taki spokój psychiczny w nowym miejscu to bardzo pomocna sprawa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36027 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679722
Super. Chyba najważniejsza rzecz w takiej pracy to stosunki międzyludzkie - jak to leży to każdy kolejny dzień jest męką. A jak jest super - to praca przestaje być pracą.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
Jakos mi sie wydaje,ze u nich ciezko trafic zle.

I to prawda,ze jak rodzina fajna i pomocna to szykuje sie udany rok
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
no właśnie z tymi rodzinami to różnie bywa
dziś tylko w pięknym stylu skopalam, bo pokręciłam godziny capoeiry i przepadły zajęcia jednej dziewczynce, ale mnie za to nie planują wyrzucać


DIETA: dalej podjadam między posiłkami, ale w zasadzie oprócz tarty owocowej to nie ma wpadek

AKTYWNOŚĆ:
30 minut porannego spinningu, lekki stretching

TRENING (robilam nieco inny, ale okazał się za długi. ostateczna wersja będzie taka:)
1. OHP 4x10
da się zrobić, robię na ławce do WL
2. wyciskanie hantly 3x15
ale może się nie będę chwalić jakimi hantelkammi robiłam....
3. wiosłowanie jednorącz na wyciągu 3x10
4a. ściąganie drążka do klatki 4x10
4b. rozpiętki 4x12-15
5a. triceps na warkoczu 3x15
5b. biceps na wyciągu 3x15


+ brzuch (ale już "na siłę")

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
i jazdy testowej c.d
na pewno bede modyfikować ten trening. martwi mnie tylko fakt, że nie mam domsów. przecież nie trenowalam grubo ponad 2 tygodnie, a treningi były intensywne...

JEDZENIE:
1. 250 g serka chudego, mały kawalek ciasta marchwewkowego
2. jablko
3. tarta z e szpinakiem, serkiem feta i czyms tam jeszcze, marchewki,jabłko
4. kawałek czeko do kawy
TRENING
5. odkurzacz: cała główka sałaty, cały dugi ogórek, trochę fety, owsianka z wheyem,jajo...e...a ja dalej głodna

czyli standard: dalej podjadam, ale po tym treningu właczył mi się jakiś odkurzacz, serio, niczym się nie najadam

AKTYWNOŚĆ:
niecałe 30 min spinningu rano
TRENING: zmodyfikowany, 2 ćwiczenia unilaterane baaaardzo go wydłużają

1. HT 12/10/8/max z50 % RM
w punkt! chyba tak zrobię ze wszystkim, bo już dawno się nie bawiłam takich zakresem
2. good morning na hack maszynie 4x15
wchodzi idealnie. co prawda powinnam jednak wybrać tradycyjną wersję z racji słabych mięśni core'a, ale to tak fajnie wchodziiiii
3. donkey kick na smithie3x15
robiłam po raz pierwszy i baaardzo się zdziwiłam, że to takie trudne
4. SDL (banded)3x15
najchetniej bym wywalila, ale potrzebuje czegoś na równowagę
5. odwodzenie na maszynie

+ lekko brzuch (trochę trx i spięć na ławeczce)

no, także 2 ćwiczenia początkowego planu wyleciały, bo to by trwało wieki

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 497 Napisanych postów 1702 Wiek 28 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 32061
też miałam szok jak pierwszy raz robiłam donkey kick, że tak trudno. a potem poszłam na inną siłkę i okazało się, że tam smith jest tak lekki, że wywaliłam go do samej góry. i wyjaśniło się, czemu na filmikach to tak prosto wyglądało
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
Mi tu bardziej chodzi o technike . Ciezko mi utrzymac stabilna miednice i mam wrazenie, ze poglebiam lordoze przy wykopie

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
kebula Instruktor K&F
Ekspert
Szacuny 661 Napisanych postów 8604 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 143874
heello, tak wiem, regularność nie jest ostatnio moją najlepszą stroną. jakoś nie miałam inspiracji.
hm...jak to było...

sobota:
kardio rano 30 min

trening, testowy, zbyt lajtowy. pierwszy plan góry jest wręcz do zaorania, a ten...no bardzo lajtowy
1. pompki na trx
zmieniam na tradycyjne pompki, na trx jest zbyt akcesoryjne
2. rowing landmine 4x8-10
3a. ścąganie rączek w bramie 3x12-15
3b.. wyciskanie hantli (barki) 3x12-15
początkowo było wyciskanie rączek na wyciągu leżąc (jakkolwiek dziwnie to brzmi), ale nie mećzy tak. także przerzucam na pierwszy dzien góry, zeby wyrównac poziom zatyrania)
4. single arm cable raise 3x15
chciałam więcej, ale wyciąg ma za duży opór
5.rear delts (cable)
6a. czachołamacz 3x15
6b. ugnianie przedramion ze sztangą 3x15

sory, że część jest po angielsku, ale po polsku to nawet dziwnie brzmi

NIEDZIELA:
tylko spacer po górach, może uda mi się wrzucić zdjęćia

PONIEDZIAŁEK: legs (+rano kardio)
1. MC sumo 12/10//8/max z 50%RM
40kg/45kg/50kg/40kgx15 (plus sztanga, ale nie mam zielonego pojęcia ile ona waży, pewnie koło 10 kg)
2. bułgar na trx 3x12
na trxach było tłoczno, więc zrobiłam tradycyjne
3. leg curl na maszynie 4x8
4. pull through 3x15
nie robiłam, ale raczej zostawię za fire hydrant
5. fire hydrant 2x20-30
oj...nieee...zdecydowanie robię to kontuzyjniie
6. hyperextensions 2x20-30
ok

generalnie stanęłam w końcu na wadzę i e....jest źle









Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-09-05 09:02:06

Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-09-05 09:02:37

Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..


aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Kebula_w_remoncie_part_2-t1142515.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
e tam od razu , że żle!

i pogoda jaka!
tutaj to już jesień... :/
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Miesiączka

Następny temat

Masa czy redukcja?

WHEY premium