Powrót po przerwie. Cel: Przygotowania formy na zawody 2020

ja nawet nie miałem na mysli do zera odstawienie, bo jak mowisz manipulacja woda i sola wazna w koncówce :P ale jednak nawet jak spoor organicmzy te wode i bysmy na raz cheicli w hvj załadowac syfów itp to pewno ciezko by było

Wiem Marian, chodziło mi o Hekade, bo napisał, że w dzień startu zero wody.

Co do manewrów wodą to w dzien startu pewnie będą sladowe ilosci. czy tam dzien przed na noc. To jeszcze obgadam dla pewnosci z Adamskim bo teraz ladowanie calkiem inaczej bede robić

Dzis poleciała pierwsza obowdówka

Rano na czczo 60 min cardio

A) Sciaganie drazka szeroko do klatki 5x25
B) Wioslowanie hantlami w opadzie tułowia 5x20-15
C) Wyciskaheni hantli lezac 5x20
D) Wyciskanie hantli siedzac 5x20
E) Unoszenie hantli na bok 5x20
F) Odwrotne rozpietki 5x20
G) Prostowanie ramion na drazku 5x20
H) Uginanie hantli siedzac na lawce 5x20

Calosc trwałą jakieś 40-50 minut. Kazde cwiceznie i seria zrobiona z lekkim zapasem. Jedynie ostatni obwód zrobiłem "na styk" z powtorzeniami. Po treningu myślałem ze zemdleje, dosłownie tak słaby byłem Pompa o dziwo na całej górze dosc spoko byla no ale 5 min pozniej ani sladu

Bartek a przed MPJ nie bło tak ze ładowałes sporo syfu? dzień przed finałem ?

tak bylo wlasnie, w dzien przed finałami wypilem litr wody, potem poszło sporo syfu, a przed finałem były takie jaja, że miałem mieć start (przykładowo) o 15.00 , no to leze/siedze, nic nie robie. Dominika mówi o 13 ze mnie juz posmaruje zeby na spokojnie wyschła warstwa itp itd, no to okej, smaruje mnie, jeszcze nic nie szamałem, nic nie piłem itp... ledwo po posmarowaiu dowiaduje sie ze ekipa z mojej kategorii stoi juz do wyjscia na scene wypiłem momentalni 300ml wody, wpierodliłem pare łyzek miodu, przedtrenigowke od Bulla zapodałem bo jakiegos mixa z aakg mi dał i lece do kolejki, w trakcie sie "probuje" pompować gumami jak sie da przez te 1-2 minuty, oczywiscie uja to dało noi wychodze z zaj**iscie pełnym brzuchem. Po zejsciu, po ogłoszeniu wyników od razu zacząłęm jakiś syf jest w postaci ciastek, pic jakąś fante itp, dowiedziałem sie ze startuje w Open jeszcze i dopiero tutaj sie coś nabiło, a jeszcze lepsze nabicie było jak byłem po zawodach, na kontroli, gdzie tez wody nie piłem bo nie bylo skad tylko wpierdzielałem zarcie z automatu (7daysy, snicersy itp, nawet kebaba zamówiłęm sobie ) jeszcze lepiej mnie nabiło. Jedno jest pewne, musze dłużej ładować, ładowanie raczej odbedzie się czysto, bataty, ryż, a w dzien startu bede ładować już syf i troche wody pic


Dzis juz bez cardio. Wstałem od dawien dawna dziwo mega wyspany, ale teraz opadłem z sił totalnie Dzis lece robić kolejną obwodówke, podobna ilosc ale inne cwiczenia



Zmieniony przez - Hekade w dniu 2017-04-17 12:04:26

Zmieniony przez - Hekade w dniu 2017-04-17 12:07:39

Pamiętam Ja Ci wtedy o tym powiedziałem Zdziwiony trochę byłeś, oliwka na klatę i wyszedles xdd


Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2017-04-18 11:50:58

Tak bylo

Dzis poleciała ostatnia obwodówka, dałem z siebie chyba 110%

A) Sciaganie drazka podchwytem szeroko 6x20
B) Wioslowanie podchwytem 6x20
C) Rozpietki na bramie 6x25
D) Pompki na kettlach 6x20
E) Wyciskanie na barki na maszynie 6x15
F) Unoszenie hantli na bok siedzac 6x20
G) Prostowanie linek wyc.dolnego 6x20
H) Uginanie linek wyc.dolnego 6x20
I) Przyciaganie kolan w zwisie 6x20

+ w ostatnim obwodzie w kazdym cwiczeniu wpadł drop na 10p
Wszystko zajęło jakoś godzine, jeden taki set koło 7 min Przerwy tez byly dluzsze po 5-6 min

no to poszalales

Poszalałem a dzis chory sie obudziłem, juz wczoraj cos katar miałem, ale dostawa leków na przeziebienie juz jedzie :D

Ogolnie wstałem dzis z wagą 85.5kg, wiec zleciało juz 3kg, roznica kolosalna miedzy wczorajszym a dzisiejszym dniem, separacja o wiele lepsza na nogach a dopiero wszystko na maxa wyjdzie jak odstawie wode i zacznie sie ładowanie

Kto dziś zdrowy
Forma widzę bardzo do przodu, ta ssawka też na kozaku