...
Napisał(a)
17336 - to chyba nie jest numer porządkowy według ilości startujących zawodników?
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370
...
Napisał(a)
ojanTo prawie CF
Prawie, ale do tego mi daleko. Sam trening choć krótki to przyzwoity. Podciąganie poprawione, brzuch zaatakowany no i nogi nie pominięte.
_Szajba_17336 - to chyba nie jest numer porządkowy według ilości startujących zawodników?
A wiesz że nie mam pojęcia. Nie zagłębiałem w aż tak w regulamin żeby pamiętać jaki jest limit miejsc na tą dyszkę.
...
Napisał(a)
Plan treningowy się wyklarował. Dzisiejszy trening potwierdził, przynajmniej częściowo, jego poprawność. Niestety to dopiero początek i wiele spraw i sytuacji może na niego wpłynąć, negatywnie. Mam jednak nadzieję, że zrealizuję go chociaż w 80%. Do brzegu.
Zostało mi 8 tygodni (obecny jest już pierwszym tygodniem) do prawdopodobnego terminu egzaminu, w czasie którego podciąganie, brzuszki, bieg wahadłowy 10x10m oraz bieg na 3km będą sprawdzane.
W zgodzie z aktualnymi normami oto jakie muszę uzyskać wyniki:
Plan jest prosty, generalnie w kwestii podciągania i brzuszków będę robił 3 serie z określoną liczbą powtórzeń 3x w tygodniu. Na początek 6,6,6 podciągnieć na teń tydzień przeplatane 45,45,45 brzuszkami, czyli prawie tak jak dziś zrobiłem. Prawie, w podciąganiu brakło jednego oczka, ale zapas na nie był, więc na kolejnej sesji wpadnie.
Z bieganiem nieco inaczej, będzie więcej interwałów i biegania na tempo (tempo potrzebne do zaliczenia tych 3km, czyli 4:20/km). Pojawią się sesje z luźnym biegiem na dystansie 5-10km. W tym tygodniu plan zakłada:
Sesja 1: 5km luźnego biegu z podbiegami 5x100m
Sesja 2: 1km + 4x400m w tempie 1:40-1:44 na okrążenie z przerwą w marszu +1km
Sesja 3: 8km luźno
Zobaczymy czy uda się z niego wszystko zrealizować, jeśli nie, to chociaż sesje 2 i 3 są pożądane.
Zmieniony przez - novyneo w dniu 2017-04-04 03:43:07
Zostało mi 8 tygodni (obecny jest już pierwszym tygodniem) do prawdopodobnego terminu egzaminu, w czasie którego podciąganie, brzuszki, bieg wahadłowy 10x10m oraz bieg na 3km będą sprawdzane.
W zgodzie z aktualnymi normami oto jakie muszę uzyskać wyniki:
Plan jest prosty, generalnie w kwestii podciągania i brzuszków będę robił 3 serie z określoną liczbą powtórzeń 3x w tygodniu. Na początek 6,6,6 podciągnieć na teń tydzień przeplatane 45,45,45 brzuszkami, czyli prawie tak jak dziś zrobiłem. Prawie, w podciąganiu brakło jednego oczka, ale zapas na nie był, więc na kolejnej sesji wpadnie.
Z bieganiem nieco inaczej, będzie więcej interwałów i biegania na tempo (tempo potrzebne do zaliczenia tych 3km, czyli 4:20/km). Pojawią się sesje z luźnym biegiem na dystansie 5-10km. W tym tygodniu plan zakłada:
Sesja 1: 5km luźnego biegu z podbiegami 5x100m
Sesja 2: 1km + 4x400m w tempie 1:40-1:44 na okrążenie z przerwą w marszu +1km
Sesja 3: 8km luźno
Zobaczymy czy uda się z niego wszystko zrealizować, jeśli nie, to chociaż sesje 2 i 3 są pożądane.
Zmieniony przez - novyneo w dniu 2017-04-04 03:43:07
1
...
Napisał(a)
Plan wygląda dobrze Powodzenia!
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"
...
Napisał(a)
adam77Plan wygląda dobrze Powodzenia!
Dzięki. Plan biegowy ułożony z pomocą, reszta moja inwencja twórcza. Mam nadzieję że skuteczna
...
Napisał(a)
AKTUALIZACJA:
4 Kwiecień
W sumie to dopiero wieczorem udało mi się wyjść pobiegać, ale przynajmniej w pewnej części zrealizowałem pierwszy dzień z planu treningowego, bo powinienem przebiec 5km i dopiero potem 6x100m. Przebiegłem 3km w miarę dobrym tempie, potem 6x100m każdy na 70-80% możliwości, i powrót do MSD (może z 500m).
5 Kwiecień
Mało czasu miałem w ciągu dnia na cokolwiek, ale udało mi się zrobić trzy serie podciągania po 6 powtórzeń każde. Chociaż tyle.
7 Kwiecień
Dziś dyżur 24h. Mało brakło wyszedłbym rano pobiegać, ale ta 4:00 mnie jakoś zniechęciła. Może dlatego że przed dyżurem ciężej wyjść? Muszę w wolniejszy dzień jakoś się zmobilizować do wczesnego biegania, to może potem nawet przed dyżurem będzie łatwiej wyjść jak już się nawyk przyjmie.
Zmieniony przez - novyneo w dniu 2017-04-07 08:31:45
4 Kwiecień
W sumie to dopiero wieczorem udało mi się wyjść pobiegać, ale przynajmniej w pewnej części zrealizowałem pierwszy dzień z planu treningowego, bo powinienem przebiec 5km i dopiero potem 6x100m. Przebiegłem 3km w miarę dobrym tempie, potem 6x100m każdy na 70-80% możliwości, i powrót do MSD (może z 500m).
5 Kwiecień
Mało czasu miałem w ciągu dnia na cokolwiek, ale udało mi się zrobić trzy serie podciągania po 6 powtórzeń każde. Chociaż tyle.
7 Kwiecień
Dziś dyżur 24h. Mało brakło wyszedłbym rano pobiegać, ale ta 4:00 mnie jakoś zniechęciła. Może dlatego że przed dyżurem ciężej wyjść? Muszę w wolniejszy dzień jakoś się zmobilizować do wczesnego biegania, to może potem nawet przed dyżurem będzie łatwiej wyjść jak już się nawyk przyjmie.
Zmieniony przez - novyneo w dniu 2017-04-07 08:31:45
...
Napisał(a)
Dziś bieganie po schodach. Padł nowy rekord "dystansu", 25x na górę i spowrotem. Całość w 48 minut. Na deser podciąganie na drążku 6,6,6, tym samy w kwestii drążka zrealizowałem założenie z pierwszego tygodnia. Od poniedziałku tydzień drugi.
Nie wiem tylko jak ugryźć jednostki treningu biegowego. Mam trzy w tygodni, jedna na nazwijmy to "dłuższym wybieganiem", jedna z podbiegami/zbiegami i rytmami oraz trzecia z tempówkami. W tym tygodniu zrealizowałem tylko rytmy, i jeszcze nie do końca tak jak powinny być. Dziś mogłem pobiegać jedynie po schodach. Jutro i odpada bo prawie cały dzień w trasie, więc zostaje mi niedziela. Plan był na niedzielę na 8km, ale myślę nad tempówkami które miały być wcześniej w tygodniu. Co wybrać? Nadmieniam że 23 "lecę" na 10km a generalnie pracuję nad osiągnięciem 4:20/km do 1-go czerwca.
No i taką mam "zagwózdkę". Gdyby udało mi się przekonać samego siebie i wprowadzić nawyk biegania wcześnie rano (patrz 4:00-4:20 rozpoczęcie treningu) to trochę by mi to ułatwiło sprawę, bo czas by się znalazł na trening. A tak, czasem trzeba wybierać jak tego czasu braknie.
Nie wiem tylko jak ugryźć jednostki treningu biegowego. Mam trzy w tygodni, jedna na nazwijmy to "dłuższym wybieganiem", jedna z podbiegami/zbiegami i rytmami oraz trzecia z tempówkami. W tym tygodniu zrealizowałem tylko rytmy, i jeszcze nie do końca tak jak powinny być. Dziś mogłem pobiegać jedynie po schodach. Jutro i odpada bo prawie cały dzień w trasie, więc zostaje mi niedziela. Plan był na niedzielę na 8km, ale myślę nad tempówkami które miały być wcześniej w tygodniu. Co wybrać? Nadmieniam że 23 "lecę" na 10km a generalnie pracuję nad osiągnięciem 4:20/km do 1-go czerwca.
No i taką mam "zagwózdkę". Gdyby udało mi się przekonać samego siebie i wprowadzić nawyk biegania wcześnie rano (patrz 4:00-4:20 rozpoczęcie treningu) to trochę by mi to ułatwiło sprawę, bo czas by się znalazł na trening. A tak, czasem trzeba wybierać jak tego czasu braknie.
...
Napisał(a)
No cóż, ja Ci z bieganiem nie pomogę, bo nie mam o tym bladego pojęcia. Musisz chyba bezpośrednio uderzyć do tych dwóch-trzech ostatnich którzy jeszcze się ostali w naszym dziale
Myślałeś o tym w jakim tempie chcesz biec na tę dyszkę?
Myślałeś o tym w jakim tempie chcesz biec na tę dyszkę?
When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370
...
Napisał(a)
_Szajba_No cóż, ja Ci z bieganiem nie pomogę, bo nie mam o tym bladego pojęcia. Musisz chyba bezpośrednio uderzyć do tych dwóch-trzech ostatnich którzy jeszcze się ostali w naszym dziale
Myślałeś o tym w jakim tempie chcesz biec na tę dyszkę?
Generalnie chcę ją po prostu przebiec, ale zadeklarowałem się na 1:00:00-1:10:00, czyli 6:30/km to najwolniej jak będę biegł. Na 5km utrzymam 5:40 to może i tą dyszkę w tempie 5:50 dam radę
Poprzedni temat
Konkurs na październik :Sekwencja: wytrzymałość,siła ,moc
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- ...
- 51
Następny temat
Uciekając sprzed kompa czyli wszystkiego po trochu
Polecane artykuły