Zacznę od tego, że mało mistrzowskie te riposty były
Czarni:
Riposta mistrza- ja mówię o atletyczności - dla mnie atletyczność to kombinacja siły, gibkości, skoczności, mobilności, szybkości, koordynacji i wydolności. Niektóre sporty nie wymagają bycia kompletnym atletą, tylko np konkretnych pojedynczych cech atletyzmu - np kolartswo. Oczywiście, że mówimy o moich miarach, ty może masz inne pojęcie atletyzmu. - wg tego co napisałeś to zapasy świetnie się w to wpisują, ale wg badań naukowych najwyższy współczynnik atletyzmu mają powerlifterzy i rzucający młotem/kulą
Riposta mistrza -nie mówię czemu, tylko stwierdzam że są bardziej gibcy. Podłoża znać nie muszę Co do siły, to dla mnie ktoś kto jest bardzo silny ale niemobilny, nie jest kompletnym atletą, bo nie jest w stanie generować siły w tych kątach stawów, w których ktoś mobilny (a dużo słabszy) jest. - przecież słowianie nie są silnymi klocami bez mobilności, nie popadajmy w paranoje (wystarczy spojrzeć na cięższe kat. w boksie czy zapasy)
5. Żółci:
Riposta mistrza - racja, proporcjonalnie do masy ciała są silni. Miałem tu bardziej na myśli siłę bezpośrednią. - siły bezposredniej czarni też nie mają imponującej
Biali (wg mnie tez najbardziej różnorodni): - nie istnieje cos takiego jak białą rasa, w Europie jest masa różnych ras. Walijczycy z południa i ppółnocy to dwie różne rasy.
Riposta mistrza - ja mówię o najbardziej popularnym podziale, który utrwalił sie w społeczeństwie. - on jest nieistotny dla nauki i faktów. Czarni są tak samo pigmeje, południowi hindusi itd.
Riposta mistrza - tylko czy agresja i konfilkty to jest przyczyna i skutek? Dla mnie to bardziej żądza kontroli, władzy, sukcesu, nazwij to jak chcesz - agresja jest tylko narzędziem imo.
- widać to nawet w mma, biali ze wschodu są bardziej agresywni, bardziej prą do przodu (Cipkowi charakteru nigdy nie braknie)
RM - Wszystko jest w linkaczu - mowa o białych Francuzach, Duńczykach i Kanadyjczykach - nie wschód
Piłka nożna to chvjowy przykład bo analogicznie powiedziałem, o koszach w gettach.
nfl, koszt to też kiepskie przykłady, bo my w to nie gramy, druga sprawa kwestia gry zespołowej, my jesteśmy w grach zespołowych generalnie słąbsi niż w indywidualnych
i jeszcze jedno. Ciężko stwierdzić przyczynę niektórych cech - bo czy czarni mają niższe IQ, bo generalnie unikają intelektualnych wyzwań i dlatego też rzadko osiągają sukcesy biznesowe ? A może dlatego, że dla nich ważne jest żeby w życiu nie za bardzo się napracować, tylko bawić się?
- akurat badania psychologiczne pokazały, że czarni uważają się za mądrzejszych od białych, tak samo atrakcyjniejszych (nawet jeżeli to nie prawda)
RM - Ale co z tego? To nie zmienia sensu mojej wypowiedzi.
TO z tego, że czarni próbują sobie radzić w nauce, ale im nie idzie, a jak im ktoś to wytyka to oskarżają go o rasizm
To jest temat do bardzo długiej dyskusji, ale chyba widzisz, że wcale nie gloryfikuje czarnych.
- bardziej nie doceniasz białych
RM - doceniam i to bardzo. Tylko wg mnie źródłem ich sukcesu jest głównie spryt i zdolność kombinowania +kreatywność i pewne cwaniactwo (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Tu mają ogromną przewagę nad i żółtymi i czarnymi. I to dużo ważniejsze cechy niż fizyczność.
Ja o sporcie mówiłem
RM - A czy jakiegoś murzyna obchodzi rzut młotem? Znowu wracamy do kwestii kasowości pewnych wyborów, jeśli chodzi o karierę sportowca, kultury i tradycji. - a czy białych obchodzi sprint i skakanie? z tego pieniędzy nie ma
wyżej skaczą, ale gorzej u nich z gimnastyką i akrobatyką
RM - tak, z gimnastyką i akrobatyką u nich gorzej, ale tu dla mnie czynnikiem znowu jest to samo co wcześniej - niekasowość, niepopularność (gimnastyka ma niską oglądalność nawet na olimpiadzie), brak kultury i tradycji, brak rozwiniętej myśli szkoleniowej.
W gimnastyce promowani są przede wszystkim bardzo niscy, z mocną psychą, treningiem od najmłodszych lat, baardzo rozwiniętą myślą szkoleniową i infrastrukturą (to wcale nie taki pikuś jak myslisz). Ale generalnie wg mnie - gimnastycy to najbardziej atletyczni sportowcy, ale znowu - ja mówię o całej populacji i mam na myśli porównywanie przeciętniaków, bo gimnastyk idealny, nie dość że musi być niski, to musi urodzić się tam gdzie jest tradycja itp. Murzyni uderzają w breakdance, jakiś street workout robią wcale nie łatwiejsze rzeczy niż gimnastycy, a jest ich od chvja więcej
mają mniejszą stabilizacje w stawach (ale za to większy luz, stąd kocie ruchy) stąd różnice w gimnastyce, inaczej osadzony środek ciężkości, dlatego robią rzeczy, które białym ciężko wychodzą. w Breakdance akurat najlepsi byli portorykańczycy i biali.
plus mały art
http://www.bjjee.com/articles/why-eastern-europeans-have-all-the-physical-attributes-to-dominate-bjj-and-grappling/
ps. nie jestem ohydnym rasistą
Zmieniony przez - pilek w dniu 2016-08-11 18:50:32