Fc Barcelona

Javier Pedro Saviola
Miejsce urodzenia: Capital Federal (Argentyna)
Data urodzenia: 11 grudnia 1981
Wzrost: 168 cm
Waga: 61 kg
Meczów w reprezentacji: 9
Debiut w FCB: 28 lipca 2001







Saviola zawitał na Camp Nou w lecie 2001 roku. Na lotnisku w Barcelonie witały go rzesze kibiców, Pibito był bowiem wówczas gwiazdą numer jeden w Argentynie. Mimo iż ma dopiero 22 lata już jest określany mianem gwiazdy futbolu. Do Barcy trafił z River Plate, gdzie w pierwszej drużynie zadebiutował już w wieku 16 lat. W Buenos Aires zyskał sobie przydomek "el conejo" czyli po polsku króliczek - skąd się to wzięło nie trzeba chyba nikomu wyjaśniać. W River Plate Saviola strzelał średnio 0,48 gola na mecz, co jest wynikiem wręcz rewelacyjnym. W sezonie 99/00 zdobył puchar Apretura a rok później puchar Clausary. Razem z reprezentacją Argentyny do lat 20 Saviola zdobył mistrzostwo świata, a on sam został królem strzelców tej imprezy, zdobywając także tytuł najlepszego zawodnika turnieju.

Javier nie imponuje wzrostem, mierzy zaledwie 168cm, jest za to niezwykle szybki, zwinny, trudny do upilnowania. Już w pierwszym sezonie gry na Camp Nou, mimo iż nie zawsze znajdował uznanie w oczach trenerów, pokazał swój niebywały talent. Kilka występów Argentyńczyka mogło szczególnie zapaść w pamięć, kiedy Pibito jest w formie wspólnie z partnerami z drużyny (oni też powinni być wówczas w formie ;) ) jest w stanie rozmontować każdą, nawet najlepiej rozumiejącą się defensywę świata. W pojedynkach jeden na jeden z góry stoi na wygranej pozycji. Barcelona ma niedoszlifowaną perełkę, bo mimo wszytsko zawodnikowi brakuje jeszcze ogrania, wszystko jest jednak kwestią czasu, cała piłkarska kariera jeszcze przed nim.

Giovanni van Bronckhorst
Miejsce urodzenia: Rotterdam (Holandia)
Data urodzenia: 5 lutego 1975
Wzrost: 176 cm
Waga: 72 kg
Meczów w reprezentacji: 30








Giovanni jest wychowankiem Feyenordu Rotterdam. Ostatnio grał w Arsenalu Londyn skąd został wypożyczony do Barcelony. Swoją profesjonalną karierę GvB zaczynał w RKC Wallwijk 1993-94, gdzie grał przez cztery sezony będąc wówczas zawodnikiem na Feyenoordu, z którego został tam wypożyczony. Następnie van Bronckhorst przeszedł do Glasgow Rangers, w 1998 roku.

Dobre występy na Ibrox Park sprawiły, że Holendrem zainteresowali się wysłannicy Arsenalu i nie trzeba było długo czekać, bo jeszcze przed sezonem 2001-2002 GvB trafił na Highbury, a wartość transakcji wyniosła 13 milionów euro. Giovanni był jednym ze współautorów sukcesu Arsenalu w sezonie 01/02, kiedy to "Kanonierzy" przerwali hegemonię Man Utd zdobywając mistrzostwo Anglii. Jednak kontuzja spowodowała, że w sezonie 02/03 zawodnik nie był w stanie wywalczyć miejsca w pierwszej jedenastce "The Gunners" i m.in. to spowodowało, że został wypożyczony do Barcelony.

Van Bronckhorst zadebiutował w reprezentacji Holandii w 1996 roku meczem przeciwko Brazylii (2-2). GvB jest lewonożny, w Glasgow Rangers grał na lewej obronie, a w Arsenalu był defensywnym pomocnikiem. Jest to wszechstronny zawodnik, może grać zarówno na lewej stronie jak i na środku. Giovanni znakomicie panuje nad piłką, w dodatku posiada świetne uderzenie z dystansu. GvB może się poszczycić wieloma sukcesami klubowymi, z Feyenoordem w sezonie 94/95 zdobył puchar Holandii, w barwach Glasgow Rangers dwa razy zdobywał mistrzostwo Szkocji, 98/99 i 99/00, dwa razy sięgał także po puchar tego kraju 98/99 i 99/00 (raz po puchar ligi, 98/99). Następnie, już z Arsenalem, Giovanni triumfuje w ligowych rozgrywkach w sezonie 01/02, zdobywa Puchar Ligi 02/03 i Tarczę Dobroczynności 01/02. Miejmy nadzieję, że GvB osiągnie podobne sukcesy z Barcą.

Philip John William Cocu
Miejsce urodzenia: Eindhoven (Holandia)
Data urodzenia: 29 października 1970
Wzrost: 182 cm
Waga: 76 kg
Meczów w reprezentacji 68
Debiut w Barcelonie 19 sierpnia 1998







Philip Cocu dołączył do ekipy Barcelony w sezonie 98/99 na zasadzie wolnego transferu. Urodził się w Eindhoven. Swoje pierwsze piłkarskiego kroki stawiał w lokalnym klubie DCS. Na początku swojej kariery gra w klubach niższych klas rozgrywkowych Holandii takich jak De Graafschap czy AFC34, później trafia do klubu 2. Ligi, AZ Alkmaar. Dwa lata później Philip debiutuje w pierwszej lidze w barwach Vitesse Arnhem. Cocu zabłysnął swoim talentem, i w 1995 roku powraca do swego rodzinnego miasta, by reprezentować barwy, PSV. Nie trzeba dużo czasu, by Holender stał się podstawowym zawodnikiem klubu ze stadionu Philipsa. Z PSV zdobył mistrzostwo Holandii 96/97, w tym samym sezonie Superpuchar Holandii, a sezon wcześniej puchar Holandii. Z Barceloną jak dotąd udało mu się wywalczyć tylko mistrzostwo Hiszpanii. Cocu bez wątpienia należy do filarów Barcelony.

Ricardo Andrade Quaresma Bernardo
Miejsce urodzenia: Lizbona (Portugalia)
Data urodzenia: 29 września 1983
Wzrost: 173 cm
Waga: 69 kg
Meczów w reprezentacji: 1
Debiut w FCB: 27 lipca 2003







Ricardo Quaresma jest jednym z najbardziej obiecujących pomocników młodego pokolenia grających w Europie. Przed sezonem 03/04 dołączył do ekipy Barcelony ze Sportingu Lizbona, w przeciwnym kierunku powędrował natomiast Fabio Rochemback. Młody piłkarz poszedł w ślady pięciu swoich rodaków: Vitora Bai, Fernando Couto, Simao i Luisa Figo, ktorzy z ojczyzny także trafili na Camp Nou. Quaresma jest uważany za następce tego ostatniego. Swoją piłkarską karierę Ricardo rozpoczął w rezerwach Sportingu Lizbona. W sezonie 00/01 był już zawodnikiem pierwszej jedenastki zespołu i od razu zdobył dublet-puchar Portugalii i mistrzostwo Portugalii.

W reprezentacji zadebiutował 10 czerwca 2003 roku w meczu przeciwko Boliwii. Quaresma jest wielkim talentem ,bardzo często porównuje się go do Luisa Figo, gra najczęściej na prawym skrzydle, ale i na środku znakomicie sobie radzi. W Portugalii dostał przydomek "Harry Porter" dzięki jego fantastycznym umiejętnościom. Znakomicie panuje nad piłką. Obecnie Quaresma ma 20 lat, jedyne co można mu wytknąć to brak doświadczenia, już teraz śmiało można go nazwać wschodzącą gwiazdą portugalskiej piłki. Obok Ronaldinho jest teraz bodaj najlepiej wyszkolonym piłkarzem Barcelony, w pojedynkach jeden na jeden jest praktycznie nie do zatrzymania. W 1999 roku razem z reprezentacją Portugalii do lat 16 zdobył mistrzostwo Europy. I jest na pewno wielką nadzieją Barcelony.

Wiceprezydent Arsenalu Londyn David Dein ujawnił, że do klubu po raz kolejny wpłynęła od FC Barcelony oferta kupna napastnika reprezentacji Francji Thierry Henry. Dein dodał, że mimo iż warunki zaproponowane przez Katalończyków są atrakcyjne francuski super-strzelec nie jest na sprzedaż.

Część kwoty odstępnego jaką Barcelona była gotowa miałby pokryć transfer Patricka Kluiverta na Highbury, lecz to rozwiązanie zdecydowanie nie przypadło do gustu włodarzom Arsenalu.

"W obecnej chwili Kluivert nas nie interesuje. Zaoferowano nam Patricka, lecz on nie pasuje do koncepcji trenera Arsene Wengera" - powiedział Dein.

FC Barcelona wygrała z Murcią na wyjeździe 2:0. Pierwsza połowa bardzo nudna, druga już lepsza, choć także z "przebłyskami".

Podsumowanie dostępne będzie niedługo.



Real Murcia: Bonano; Valera, Hurtado, Zamora, Azcárate, Carreras; Jensen (Luis García, 45'), Gancedo (Michel, 73'), Richi, Acciari i Esnaider (Karanka, 56')

FC Barcelona: Valdés; Reiziger, Puyol, Oleguer, Gabri; Xavi, Cocu, Davids, Luis García (Overmars, 9'), Ronaldinho, Saviola (Luis Enrique, 70')

Arbiter: Bernardino González Vázquez.

Gole:
0-1, Saviola (4')
0-2, Ronaldinho (61')

1. Real M. 28 61
2. Valencia 27 54
3. Barcelona 28 52
4. Deportivo 28 50
5. Athletic 28 41
6. Atletico 28 41

Luis Garcia nie zagra w rewanżu z Celtikiem

Skrzydłowy Barcelony, Luis Garcia nie zagra w rewanżowym meczu Pucharu UEFA przeciwko Celtikowi Glasgow. W pierwszym meczu Szkoci wygrali 1:0.

Garcia uszkodził kolano podczas niedzielnego meczu z Realem Murcia. Uraz oznacza, że nie zagra przez conajmniej dziesięć dni, więc opuści dodatkowo kolejny mecz ligowym.

Ostateczna diagnoza jest korzystniejsza od wstępnych przewidywań, które mówiły o miesiącu przerwy.

W miejsce Garcii zagra zapewne Marc Overmars.

Luis Javier García Sanz
Miejsce urodzenia: Badalona (Hiszpania)
Data urodzenia: 24 czerwca 1978
Wzrost: 177 cm
Waga: 67 kg
Meczów w reprezentacji: 0
Debiut w FCB: 18 sierpnia 1998







Luis Garcia to jak i większość Katalończyków w składzie, zawodnik który przedostał się do pierwszej drużyny z młodzieżówki, jednak jego historia jest nieco dłuższa. Po dwóch sezonach spędzonych w rezerwach (1997/98 i 1998/99) został sprzedany do Valladolidu ze specjalną klauzulą powrotną. Jego nowa drużyna zdecydowała się na wypożyczenie go do grającego w niższej lidze Toledo. Następnie nastąpiła kolejna transakcja, tym razem już do Tenerife, gdzie Luis odzyskał świetną formę. Rozegrał tam 40 spotkań i strzelił 16 bramek. Po powrocie do Valladolidu zagrał w Hiszpańskiej drużynie 27 meczy, a na swoje konto bramkowe wpisał 8 trafień.

W lecie 2002 roku powrócił do Barcelony, ale długo tam nie zagościł i po kolejnym transferze znalazł się w Atletico Madryt. Na szczęście sprytni działacze Katalońskiego klubu i tu zawarli kontrakt z odpowiednią klauzulą powrotną. W nowym klubie Garcia zagrał 25 spotkań, z czego aż 22 jako zawodnik pierwszego składu. Na boisku reprezentując barwy klubu ze stolicy Hiszpanii zagrał 1523 minuty i strzelił 6 bramek.

Po dobrym sezonie w Madrycie, Barcelona zdecydowała się wykorzystać klauzulę zawartą w umowie i ściągnęła z powrotem młodego Hiszpana. Jak na razie okazuje się, że była to trafna decyzja, gdyż Luis Garcia to jeden z najlepszych lewo-skrzydłowych grających w drużynie.

Jest on zawodnikiem szybkim, dokładnym, o wielkich umiejętnościach i co więcej potrafiącym strzelać bramki. Świetnie drybluje, dobrze ustawia się na boisku i widzi swoich partnerów. Żadna piłka nie jest dla niego stracona, przez co nie raz zaskakuje rywala i wprowadza w jego szeregi duże zamieszania. Pomimo młodego wieku to niezwykle przydatny i ciężko pracujący zawodnik. Brawo Luis, oby tak dalej...

Jak poinformowała jedna z niemieckich agencji, przyszły premier Hiszpanii, Jose Luis Rodriguez Zapatero, który obejmie to stanowisko po zwycięstwie socjalistów w niedzielnych wyborach w tym kraju, jest zagorzałym fanem Barcelony.


"Niestety nie może strzelać dla nas bramek" - powiedział Marc Overmars, napastnik Barcelony, w jednym z wywiadów.

"Byłoby lepiej, gdyby więcej sędziów było fanami Barcy" - dodał.

Dotychczasowy premier, Jose Maria Aznar, był kibicem Realu Madryt.

Manchester United wczoraj zamknął jeden ze swoich najgorszych momentów w tym sezonie. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów, gdzie angielski klub nie podołał FC Porto, wczoraj MU przegrało z lokalnym rywalem, Manchesterem City aż 1:4, co oznacza kolejne oddalenie się od możliwości walki o mistrzostwo. Można powiedzieć, że podopiecznym Fergusona pozostał już tylko Puchar Anglii, w którym zmierzą się teraz w półfinale z Arsenalem Londyn. Z tego powodu klub z Old Trafford już teraz zdecydował się na wzmocnienie swojej drużyny na nowy sezon. Jak przeczytać można we wczorajszym wydaniu Sunday Mirror, Ferguson powiedział: "mojej liście przewodzą Puyol i Torres."

Zainteresowanie MU Puyolem nie jest rzeczą nową. Nawet na meczu z Mallorką obecny był Martin Ferguson, brat sir Alexa, który obserwował Carlesa. Anglicy chcą wzmocnić swoją obronę, a Puyol wydaje się idealnym kandydatem. Mimo to działacze z Manchesteru wiedzą, że nie będzie łatwo przekonać do tego transferu Laportę.

MU o Puyola starało się już na początku sezonu, a w zimowym okienku transferowym zainteresowany był właściciel Chelsea Londyn. Abramovich usłyszał wtedy od Sandro Rosella sumę 30 milionów euro, a cała sprawa ucichła. Natomiast transfer Torresa kosztować może angielski klub około 24 mln.