Po wczorajszym treningu mega zakwasy na barkach i tricepsie.
Wiedziałem, że będzie ciężko, ale nie że aż tak...
Zamiast maszyny smitha wleciały zwykłe siady, bo nie lubie smitha, a po drugie za bardzo obciążają mi kolana.
Nogi mi wysiadły, odpocząłem i zrobiłem coś, ala HIIT, bo na HIIT taki jak według planu to sił nie było.
Koszulka do wykręcenia.
Jutro jadę na wycieczkę, nie wiem czy będę wstanie chodzić 6h...
Przed treningiem
Kofeina
MMB 3szt.
Tran
Wit. C
Wit. D
Po treningu
Kreatyna
WPC
BCAA
A. Squat 2 x Start at 8RM Extended drop
1s [90kg, 70kg, 50kg]
2s [80kg, 60kg, 50kg]
B. Leg press (close stance) 2 x Start at 10RM Extended drop
1,2s [14sztab, 10sztab, 7sztab.]
C. Single-Leg extension 1 x Start at 12RM Normal + eccentrics
1,2s [2szatb.]
D. Lying leg curl 2 x Start at 8RM Extended drop
1,2s [12szatb., 8sztab, 5szatb.]
E. Lying single leg curl 1 x Start at 12RM Normal + eccentrics
[2szatb.]
1 posiłek
Kawa kuloodporna(kawa, masło, olej kokosowy)
2 posiłek
Mięso z ud kurczaka, warzywa
3 posiłek
Kasza jaglana, mięso z piersi kurczaka, warzywa, orzechy włoskiem, 2 herbatniki, sos musztardowy
4 posiłek
Jaja kurze, białka jaj, pierś z kurczaka, sos musztardowy, olej kokosowy, warzywa
B/W/T
160/110/75
http://www.sfd.pl/[BLOG]_SnicK__W_drodzę_po_wymarzoną_sylwetkę._-t1081650.html
"Pasja rodzi profesjonalizm, a profesjonalizm daje jakość, jakoś to jest luksus"