SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT kalik

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 147106

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 3235 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 92723
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
MaGor
Frachtowce to frachtowce. Pływając poza wyznaczonymi kąpieliskami po pierwsze narażasz się na mandat od policji wodnej (na byle jeziorku nie zaliczysz takiej atrakcji, ale już na Mazurach, a nawet na Zegrzu to czemu nie) - lecz to Twój mniejszy problem. Dużo poważniejszym problemem będzie rozjechanie (rozpłynięcie) przez motorówkę lub skuter. To potrafią być szybkie jednostki ze sternikiem bez uprawnień i/lub w stanie po spożyciu. Taką pomarańczową bojkę widać z daleka. No, a w przypadku skurczu itp. możesz sobie spokojnie powisieć, uspokoić duszę przed spotkaniem z wysłanniczką św. Piotra niejaką hipotermią. Myślałem nad tym kiedyś. Jakby tam zainstalować schowek, to można by zabrać ze sobą np. kanapki, termos z kawą
A propos: macie Pany żółte czepki coby sobie pływać po akwenach bez mandatu?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Specjalna_karta_pływacka
Nawet na TRI czasem wymagają! Prawda li to?
http://xtri.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=5343


ta, jeszcze jakąś ćwiartkę, nadmuchiwany ponton i można impre robić na całego

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
kalikstat
Ok, przekonaliście mnie ;) Mam jeszcze taki plan, żeby przejść się na basen i popływać w piance (na pewno nie swój ;) ) - sprzedawca mówił, że ludzie tak robią.

I jeszcze takie coś - ktoś widział, słyszał, używa?
http://www.szumgum.com/nieprzebijalna-detka-foss-26-dostepne-dwie-szerokosci.html

W sumie kapcia jeszcze nie miałem (co jest nawet dziwne jak na tereny, którymi się poruszam i na moją jazdę). Ale jak znam życie to pierwszy będzie an zawodach ;)


duże doświadczenie z nieprzebijalnymi oponami ma nasz miłościwie panujący prezydent

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402


04.05.2016

Rano rower.
Po południu basen. Dziś była wena do pływania, ale było tłoczno i na dobrych chęciach się skończyło...





Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-05-04 22:21:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
05.06.2016

Takie "interwały":

(30s mocno + 30s odpoczynku) x 15
(45s mocno + 45s odpoczynku) x 10
(60s mocno + 60s odpoczynku) x 5

Biegałem przy pełnym słońcu w samo południe, stąd ciężko i po szybszych odcinkach robiłem 20-30s marszu i potem trucht.



06.06.2016

Przed południem był absen.
Wieczorem taki nijaki bieg. Bieganie terenowe.





Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-05-06 21:24:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Ładnie pobujałeś tętno na tych interwałach. Fajny trening.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
Trenuję dalej, ale mam lekki niedoczas na wpiski ;) W weekend jazda na rowerze, próbowałem biegać (2 razy wyszedłem i 2 razy po 20 minutach złapała mnie burza ).

Wczoraj byłem też pierwszy raz na wodzie otwartej. Powiem krótko: masakra. Mam wrażenie jakby to była zupełnie inna dyscyplina sportu w stosunku do tego co robiłem do tej pory. Właściwie wczoraj to było tylko zapoznanie z pływaniem w piance i nawigacją (ta o dziwo, wychodziła znośnie). Pierwsze wrażenia: to czego uczyłem się na basenie prawie w ogole nie przydaje się na jeziorze... Myślę o oddychaniu na 3 (na jeziorze tylko na 2), wyleżenie (pianka strasznie utrudnia), niższa frekwencja (w piance musi być wyższa). Prawdę mówiąc spodziewałem się też, że bardziej pianka będzie unosić I muszę zainwestować w bojkę ;)

Postaram się jeszcze w tygodniu wyskoczyć nad jezioro. Bo póki co, jestem przerażony wodą otwartą i masą ludzi, która będzie na mnie napierać. Z drugiej strony, to był pierwszy raz, muszę się jeszcze poznać z wodą otwartą i pianką ;)

Aha, i sprawdza się to czego dowiedziałem się w sklepie: w piance nie można pływać na 100%, bo się ugotujesz ;)


Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2016-05-09 11:52:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
k***a - nie zazdroszczę wrażeń z pierwszego startu, szczególnie z pierwszych "set" metrów, u mnie to była walka o życie. Mam nadzieję, że chociaż za drugim razem jest już ciut "przyjemniej". Najważniejsze - nie daj się wciągnąć w ściganie, ja dałem, po 4 miesiącach nauki pływania, zacząłem się ścigać od startu jakby to było na 20 metrów, potem jest dramat jak tak wystartujesz. Mnie przestrzegano, ale charakter mam jaki mam, nieraz więcej ambicji jak rozumu. Także albo to zrobisz tak jak ja to zrobiłem, albo to zrobisz rozumem, co szczerze polecam i sam będę teraz próbował "rozumem" zrobić wodę. Trenuj sobie na otwartych symulacje startową, czyli jak się zaadaptujesz do wody, stan przy brzeg włącz zegarek i pływaj "bez odpoczynków" w sposób ciągłe chociaż te 15-20 minut. Powinno to przynieść korzyść w postaci pewności siebie na starcie.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 9906 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 174402
U mnie chociaż ten plus, że dystans póki co 475 m (liczmy 500 m, bo po sznurku płynąć nie będę). Generalnie pierwsze wrażenie - takie sobie. No i fakt, będzie to trzeba przepłynąć "z głową".
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 3235 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 92723
Ja też robiłem 475 m i to żabką i gdyby nie łódka z ratownikiem (przy której raz się zatrzymałem w kryzysowym momencie) to nie wiem czy bym sam z wody wyszedł, czy by mnie wyławiali. Trenuj wody otwarte, trenuj. Ja ani razu tego nie zrobiłem i mój debiut na etapie pływackim był dramatem, a nie fajną przygodą.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Konkurs wrześniowy As w Rękawie wg fansa

Następny temat

Muzzy17 - Wyciskanie leżąc , cel: 150kg

WHEY premium