Powrót po przerwie. Cel: Przygotowania formy na zawody 2020

Dzik się zrobiłeś. Fajnie :) Bardzo się rozwinales sylwetkowo, moje serdeczne gratulacje bo myślałem, że nie ma dla Ciebie ratunku

haha, dzięki dzieki Rafał nie sądziłem ze kiedyś coś takiego mi w dzienniku napiszesz Ogólnie moj cel na najbliższe 4-5 lat to dopizgać na masie do 120kg przy podobnym bfie jak jest obecnie, wtedy juz bedzie widać że coś się na siłke chodzi i dietke trzyma

Niski bf to podstawa. Ja to zbagatelizowałem i zalałem się jak prosie. Organizm juz sam domagał się redukcji bo ciężko się nosi na sobie 120+ zwłaszcza jeśli to w większości nie są mięśnie. Teraz juz wiem gdzie był błąd i staram się go naprawić. Ważyłam bardzo długo w okolicy 120kg. Respekt na pakerni jest bankowo

Mam pytanie do siadow, nie uważasz ze są dość płytkie?

przy podobnym Bfie raczej niemożliwe dopizgać się aż tak, ale myślę że te 110kg byłoby w zasięgu , no ale oczywiście życzę jak najlepiej :D Progress jest cały czas

Karpiu, no resepkt na dzielni to podstawa

dmq, zobacz sobie na regresy z siadów, są głębsze, poza tym kazda inna forme siadów robie głębiej, hack i front był max głęboko ale na mniejszym ciezarze. A tu jest też taka sprawa że 220 to juz nie tak mało i im głębsze zejscie = wiekszy wp****** dla kolan(przekonalem sie o tym jak na 180 robilem atg %) ) i taka prawda a bawić sie w ten sport mam jeszcze dlugi zamiar, wiec trza patrzeć długofalowo. Druga sprawa: jakikolwiek taki płytki siad ALE na duzym ciężarze daje całkowicie inny bodziec włóknom niż jakbym siadał 190-200 atg i imo takie coś jest optymalne w treningu nóg. Są tu duze ciezary gdzie technika nie jest książkowa i niskie zakresy, są regresy na wieksza ilosc repów, sa siady na małym ciezarez max głęboko i jakieś ilozacje na koniec. No a trzecia sprawa to taka że dając taki bodziec siłowy potem można zrobic więcej repów na niższym ciężarze. Nie wyobrażam sobie podejsc od razu pod 160 i zrobic 25 repów bo juz przy 12-13p bym odpadł pewnie - taki ot mały paradoks %) To samo robie przy plecach, wiosła na duzych ciezarach gdzie tylko dopinam łopatkami, potem regres na mniejszym ciezarze ale z fajną technika. Byc moze też temu te dwie partie są moimi najmocniejszymi.

Dziękuję za wyczerpujaca odpowiedź. Pozdrawiam


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2016-04-17 20:01:31

Spoko dzis dnt i zaistniała przykda sytuacja bo cosik mnie w przywodzicielach boli jak leze,wstaje i cokolwiek robie, jakbgly naciagniecie czy cos to bylo, chyba od siadow. Do tego cos mnie kolanka dzis bola a to znak ze pasuje ciężkie siady na jakis czas odpuścić

o shit, to Ciebie jednak coś boli czasem

kg nie mało, więc może faktycnzie lepiej na jakiś czas zastopowac