[BLOG] Trening i zdrowe podejście do diety by ryba266 fotki str. 63

Takie zraziki z wołowinki dzisiaj wpadły na obiadek

he he u mnie wpadła też wołowinka ale nie w formie roladki tylko taka w plastrach duszona Świetna sprawa ale tylko w dni wolne od pracy bo czasu nieco na przygotowanie schodzi.4

u mnie wołowinka tylko jak mama zrobi a ze nie mieszkam w domu tzn ze zadko'

Wołowina jest świetnym mięsem zarówno pod względem jakości mięsa jak i smaku ale niestety swoje potrzebuje czasu na przygotowanie.

Wołowina moje ulubione mięso, chyba w każdej postaci. Od surowej, przez grillowaną, duszoną, gotowaną, pieczoną itd.

Rion tak dzisiaj oglądałem i macałem moją klatkę hehe i w sumie najwięcej mięśnia jest przy pachwinach, a najmniej na środku, szczególnie przy mostku. Na klatkę robię w sumie same standardowe wyciskania sztangi i hantli w dwóch płaszczyznach: poziomej i skos dodatni. Plus rozpiętki w bramie wyciąg górny. I tak się zastanawiam czy czasem nie wywalić tych rozpiętek i dać może takie wyciskanie złączonych hantli. O takie coś:



Co o tym myślisz jest sens się w to bawić?

EDIT@
Następny bochenek wyszedł żonie jeszcze lepiej



No i na niedzielną kolację standardowo omlet. Tym razem bananowo cynamonowy z miodem i kokosowym "budyniem" z WPC



Zmieniony przez - ryba266 w dniu 2016-04-03 21:32:59

To jest świetne ćwiczenie ale zrób je w innej wersji nie z dwiema hantlami ale z talerzem. Im mniejszy talerz tym lepiej. Chwyć talerz składając ręce jak do modlitwy, połóż się na ławce i wyciskaj talerz kontrolując cały czas tempo. Zobaczysz, że jak na koniec treningu weźmiesz talerz 20kg to klata tak spuchnie, że ho ho. Ale ciężar rozsądnie aby na twarz nie spadł.

rion10

To jest świetne ćwiczenie ale zrób je w innej wersji nie z dwiema hantlami ale z talerzem. Im mniejszy talerz tym lepiej. Chwyć talerz składając ręce jak do modlitwy, połóż się na ławce i wyciskaj talerz kontrolując cały czas tempo. Zobaczysz, że jak na koniec treningu weźmiesz talerz 20kg to klata tak spuchnie, że ho ho. Ale ciężar rozsądnie aby na twarz nie spadł.

Ok dzięki spróbuję w piątek.

DZISIEJSZY TRENING:


KOMENTARZ DO TRENINGU:

W jednych ćwiczeniach spadki siły w i innych delikatna progresja. Dziwnie to wygląda. Najgorzej idzie w żołnierskim, tutaj regularnie zdejmuje obciążenie i już nie bardzo wiem co mam zrobić, żeby to zatrzymać

DIETA:
http://www.myfitnesspal.com/food/diary/ryba266 

To ze statycznego wyciskania przejdź na wersję z pomocą nóg. Albo możesz najpierw wykonać żołnierskie a jak robi się ciężko to wówczas dołóż lekkie wybicie z nóg żeby pokonać najtrudniejszą fazę wyciskania.

rion10

To ze statycznego wyciskania przejdź na wersję z pomocą nóg. Albo możesz najpierw wykonać żołnierskie a jak robi się ciężko to wówczas dołóż lekkie wybicie z nóg żeby pokonać najtrudniejszą fazę wyciskania.

Jak zwykle mogę liczyć na Twoją dobrą radę Proste że lepiej lekko "oszukać" wybiciem z nóg w ostatnich powtórzeniach niż ciągle zdejmować ciężar.
Mam dzisiaj pierwszy raz od dawien dawna zakwasy na bocznych aktonach barków. Także to odwodzenie hantla w bok działa super

DZISIEJSZY TRENING:


KOMENTARZ DO TRENINGU:
High bar poszło znacznie lepiej niż pierwszym razem. Moje kaptury już tak mocno nie protestowały. Potrzebuję jeszcze trochę czasu żeby poczuć się całkiem komfortowo, ale wiem że będzie dobrze, na pewno lepiej niż z low bar.
Dołożyłem jeszcze kilka powtórzeń w obu ćwiczeniach na łydki i tyle. Trening dobry 1h 30min z rozgrzewką przed i rozciąganiem po treningu. Rolowanie zawsze w domu robię po obiadku.

DIETA:
http://www.myfitnesspal.com/food/diary/ryba266 



Zmieniony przez - ryba266 w dniu 2016-04-05 20:49:56

Zmieniony przez - ryba266 w dniu 2016-04-05 21:43:37

No i elegancko ważne żeby dokonywać choćby supltelnych zmian w planie ale żeby progres był ciągły. Wówczas wszystko gra.