Zyje zyje nie musicie sie martwic tylko po mocnym melanzu bylem i do tej pory tylko main event widzialem, ale obejrze jeszcze raz, po wynikach widze ze nie taki zelazny ten tdd Holly.
Gautan ma racje, Dremor i pare innych osob, reszta po prostu sie cieszy ze Conor przegral.
Ja sie troche ciesze ze przegral, oczywiscie wolalbym jakby wygral, ale sa plusy.
Conor troche zejdzie teraz na ziemie, ale wciaz jest mistrzem i wciaz w swoim stylu bedzie promowal walki.
W dodatku udowodnil ze po wygranej i PO PORAZCE ma szacunek, respect, 0 wymowek. Aldo tj annihilus wspomnial ma trudne czasy, byl gnojony, Conor dokladnie przewidzial walke i po paru miesiacach wk***iania Aldo znokautowal go w 13 sekund. Aldo jednak przesadza, po walce z kims innym takich rzeczy sie nie pisze zwlaszcza do kogos kto pokazal szacunek do niego po walce i dzieki komu zarobil kupe forsy. Aldo zawsze chamowe odp*****la, tylko bluzgac potrafi, mogl on wejsc w short notice i pokonac Conora, ale nie mial jaj jak Diaz. Fajnie jakby zrobili McGregor vs Aldo 2 i zeby Aldo znowu przegral, bo nie lubie go, nawet brandao mu na tweeterze grozil, Conor przegral to sie mocni poczuli a przegrali przez KO.
U Conora braklo precyzji i timingu o czym mowil, panic wrestler po tym jak diaz zranil go w stojce tez mu sie wlaczyl a w parterzs z takim ekspertem i duzo wiekszym gosciem jak Diaz po prostu zostal skonczony. Nie szlo mu zle, ale duzo nie trafial, warunki, mankut, boks Diaza, prawie kazdy stawial na Conora w tym ja ale podkreslalemze Diaz ma szanse, ciekawy matchup i to 170.
Musi wnioski wyciagnac, mcg jest lojalny sbg,
treningi z ido portalem to nie zart, ale w tristar mialby lepszych sparingpartnerow.
Conor to zwyciezca, 0 wymowek, wyciagnie wnioski, nie zostal znokautowany, psychicznie mysle ze sie szybko pozbiera zwlaszcza ze dalej jest mistrzem a to walka w 170 byla idla conora takze zmiana rywala, na rda sie przygotowywal bo tylko o short notice diaza sie mowi.
Diaz byl lepszy, nawet w stojce ostatecznie okazal sie lepszy, zniszczyl Conora.
Skoro 145 to oby wage dobrze znosil robia, to bedzie trudne, wciaz uwazam ze pokona aldo w rewanzu czy edgara, z rda mogloby byc roznie ale ma jnny styl walki niz diaz i 155 a nie 170 ale po walce z diazem raczej poki co teraz na rda bym postawil. Warunki w ch** znacza, jon jones vs gustafsson, po prostu rywal musi miec stojke poukladana jak diaz,same warunki to nie wszystko.
Moim zdaniem Conor wroci jeszcze lepszy.
Hejtujcie Conora dalej po promuje walki i wygrywal z mniejszymi, paradoks bo w tej samej kategorii wagowej no a jak jones czy inni bija mniejszych to swietni sa, aldo tak samo tylko conor mial jaja skoczyc sobie 2 kategorie wagowe. Dlatego conor ma charakter prawdziwego mistrza i jest zakochany w SW. Aldo mowil ze nje bedzie ogladal walki a na tweeterze od razu pisal ze cipa, cipa to byl on jak po 1 strzale padl glowa o mate.
Trzeba przyznac ze przecenilem conora albo inaczej niedocenilem diaza, jego styl okazal sie trudny, mcgregor za duzo ciosow w powietrze oddal o bardzo duzej mocy wiec sie wystrzelal, nie powiedzialbym ze ma jakies slabe cardio.
Dla diaza idealny moment na emeryture, jarac jointy teraz tylko. No a tak powaznie to nie sadze zeby Alvareza teraz dostal imo robbie lawler vs nate diaz zrobia, stylistycznie bardzo ciekaee zestawienie, walka sie sprzeda, nick jest 1 osoba ktora znokautowala robbiego, wypromuja walke, wiem ze diaz nie zasluguje na tsa w 170, ale to sa pieniadze i jedyna szansa na walke o pas, wyobrazacie sobie nate pokonujacego lawlera i mistrz ufc welterweight haha ale jaja bo z robbim szanse ma, inni z lepszymi zapasami to jak z rorym by konczyl.
Conor utwierdzil mnie w przekonaniu ze dobremu zawodnikowi kibicuje, wymowek nie robi, jego wypowiedzi po walce
moze i z edgarem przegrac czy rewanz z aldo ale ja jestem jego fanem, mcgregor wciaz moze osiagnac wiele w sporcie, wciaz moze miec 2 pasy, on przynajmniej sprobuje, reszta bedzie siedziec w 1 dywizji.