Widział ktoś gdzieś Stevena? Teraz może Noolan na dobre powróci na forum.
To może nareszcie się wypowiem.
Nareszcie pękł balonik. Nareszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Uffffffffffff, bo już tego miałem dosyć. Conor myślał, że jest bogiem. Nie można iść dwie kategorie wyżej w 3 miesiące, bo to się źle skończy, mógł wziąć pojedynek na otarcie tak samo było z Northcuttem, który brał coraz lepszych przeciwników co tydzień, aż w końcu dostał wpie*ol i robi normalne campy w Tristar. Trzeba poznać swoje ciało w 170.
Kto mówił, że Conor nie potrzebuje zmiany campu? Ale wszyscy mówili, że po co jak wszystko gra, no ale do czasu mądry polak po szkodzie. Nate dobrze powiedział, że sparingpartnerów ma słabych i małych. Kondycyjnie nie wytrzymał i sam chyba był zaskoczony, że cardio tak słabe, ale tak to jest jak się ktoś porywa z motyką na słonće. Nie do końca sobie radził z zasięgiem Diaza. Poza tym stójka z Diazem to ryzyko, nawet RDA nie szedł w wymiany bokserskie tylko w większości okopywał Diazowi nogi i dopiero później lał go na glebie. Mam nadzieję, że Conor spokornieje i zmieni camp, bo jak będzie siedział u siebie to słabo to widze. Stójka dobra, ale brak zapasów i BJJ, aż razi no i jeszcze mógłby dołożyć trochę
muay thai. Spokojnie mógł okopywać nogi i sprowadzać jak RDA, ale nie ma skilla. Diaz ma dobry boks, większy zasięg i Conor po prostu dał wykorzystać jemu przewagę, walczył tam gdzie Diaz chciał walczyć.. Conor teraz jest w trudnej sytuacji, bo jednak niewiele przymasował i na ważeniach już wcześniej wyglądał jak zombi a co dopiero teraz na pewno odbije się to na zdrowiu.
Conor jest mało wszechstronny niech dołoży choć trochę zapasów, BJJ w klinczu też słabo
Haha no to teraz Diaz vs Lawler
Oby Diaz nie wpadł na marichuanie