SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

UFC 196: McGregor vs. Diaz – wyniki i dyskusja

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 100829

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 864 Napisanych postów 4961 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 83572
Póg mo thóin
Homster
Póg mo thóin
Conor nie patrzy na warunki i kase? Troche zagalopowałeś się... Conor odklepał, Holly nie widać kto jest bardziej businessman a kto fighterem. Nie ujmuje Conorowi, bo jest naprawde dobry, nie nudny i zaskakuje,lubię go oglądać, ale pewnych rzeczy , które widać gołym okiem nie da się nie zauważyć. Zresztą można go zrozumieć, jak by nie patrzeć ciężko pracował, był biedakiem na 188 dole a week a tutaj taki skok, nie powinno się niczego innego po nim spodziewać(jesłi chodzi o zachowanie ).


co to ma do rzeczy czy ktoś odklepał duszenie czy odpłynął? Wiedział, że nic już nie zrobi to odklepał, a skąd wiesz czy Holm była wtedy świadoma, może nie zdążyła klepać, bo się przeliczyła. Popatrz na jej ruchy tuż przed przerwaniem przez sędziego.


Jedni walczą do końca ( prawdziwi fighterzy ) a drudzy bezpiecznie, no i tyle - każdy wybiera swoją drogę bądź ma to w sobie. Każdy może ocenić jak mu się podoba. Piszę to aby ludzie przestali go gloryfikować nie wiem jak, bo prawda jest taka iż dla niego skok był za duży i słomy jeszcze z butów nie zdązył wyciągnąć. Może to doświadczenie z Diazem go czegoś nauczy, mam nadzieję, bo nie życzę mu źle, wręcz przeciwnie. Wdł powinien zostać w swojej wadze, bo wśród big boys może mieć poważne problemy, no ale mam nadzieję iż nas zaskoczy i zleje kilka osób z róznych półek. Jest ambitny i zawzięty, pewnie mu to wyjdzie i dobrze.


ja akurat Conora nie trawie i zawsze będę kibicować jego przeciwnikom, ale to że odklepał a nie czekał aż odpłynie, to dla mnie nie jest wyznacznik niczego. Diaz był lepszy w parterze i go skonczył. Dla mnie to bez różnicy czy sam Conor przerwał czy czekałby na sędziego.
Dla Ciebie może to jest różnica. Ok, to jest Twoje zdanie.
1

Per aspera ad astra

Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 1973 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 23916
Homster
Póg mo thóin
Homster
Póg mo thóin
Conor nie patrzy na warunki i kase? Troche zagalopowałeś się... Conor odklepał, Holly nie widać kto jest bardziej businessman a kto fighterem. Nie ujmuje Conorowi, bo jest naprawde dobry, nie nudny i zaskakuje,lubię go oglądać, ale pewnych rzeczy , które widać gołym okiem nie da się nie zauważyć. Zresztą można go zrozumieć, jak by nie patrzeć ciężko pracował, był biedakiem na 188 dole a week a tutaj taki skok, nie powinno się niczego innego po nim spodziewać(jesłi chodzi o zachowanie ).


co to ma do rzeczy czy ktoś odklepał duszenie czy odpłynął? Wiedział, że nic już nie zrobi to odklepał, a skąd wiesz czy Holm była wtedy świadoma, może nie zdążyła klepać, bo się przeliczyła. Popatrz na jej ruchy tuż przed przerwaniem przez sędziego.


Jedni walczą do końca ( prawdziwi fighterzy ) a drudzy bezpiecznie, no i tyle - każdy wybiera swoją drogę bądź ma to w sobie. Każdy może ocenić jak mu się podoba. Piszę to aby ludzie przestali go gloryfikować nie wiem jak, bo prawda jest taka iż dla niego skok był za duży i słomy jeszcze z butów nie zdązył wyciągnąć. Może to doświadczenie z Diazem go czegoś nauczy, mam nadzieję, bo nie życzę mu źle, wręcz przeciwnie. Wdł powinien zostać w swojej wadze, bo wśród big boys może mieć poważne problemy, no ale mam nadzieję iż nas zaskoczy i zleje kilka osób z róznych półek. Jest ambitny i zawzięty, pewnie mu to wyjdzie i dobrze.


ja akurat Conora nie trawie i zawsze będę kibicować jego przeciwnikom, ale to że odklepał a nie czekał aż odpłynie, to dla mnie nie jest wyznacznik niczego. Diaz był lepszy w parterze i go skonczył. Dla mnie to bez różnicy czy sam Conor przerwał czy czekałby na sędziego.
Dla Ciebie może to jest różnica. Ok, to jest Twoje zdanie.


Nawet nie chodzi o to , że odklepał jakikolwiek zawodnik. Chodzi bardziej o nostradamusa Conora, który przewiduje jak wykończy ludzi, udało mu sie kilka razy i zrobił się taki cocky , jak by nie wiadomo kim był. Czepiam się odklepania, bo on zawsze powtarzał, że jest fighter, taki prawdziwy, że on by nie odklepał, "I rather die than tap out". Później zmienił zdanie na businessmena. Jak mówiłem, dla niego za duży skok był, finansowy i "skok na Diaza". Za kilka lat zrozumie, jak troche wydorośleje. Ja do Conora akurat nic nie mam, może tylko to iż tak a nie inaczej się zachowuje - ale to też jest dla plebsu i marketingu, z tym , że on nie zawsze żartuje i to widać, jak denerwuje się jak dziecko, jak jego ego go nosi. Stety bądz niestety widziałem jego treningi, znałem go gdy nie był taki sławny, gdy był biedakiem na 188 euro a week i trenował w tych samych miejscach gdzie ja trenowałem. Miał chłopak zacięcie i poświęcał się, musiał się wyprowadzić poza Dublin aby zaoszczędzić na czynszu i dojeżdzać xx km na treningi, więc cieszę się iż mu wyszło. A co było dalej to widać, się chłopak "troszkę" zmienił (słoma tylko została jaka była )ale myślę iż Diaz to dobra nauczka, doświadczenie i powolne sprowadzanie na ziemię. Myślę iż wyciągnie z tego dobre wnioski jak każdy mądry fighter.


Zmieniony przez - Póg mo thóin w dniu 2016-03-07 23:03:10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
Nie ma w odklepaniu zadnej hanby, ludziom chodzi chyba bardziej o okolicznosci.

Ja tylko wiem, ze gdyby minuty przedemna laska wolala pojsc spac niz klepac, to bym sie zesral, ale nie odklepal.
Wlasnie ze wzgledu na to by nie dawac powodu do porownan.
2

"CHO NO TU" - Seba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 1973 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 23916
grind
Nie ma w odklepaniu zadnej hanby, ludziom chodzi chyba bardziej o okolicznosci.

Ja tylko wiem, ze gdyby minuty przedemna laska wolala pojsc spac niz klepac, to bym sie zesral, ale nie odklepal.
Wlasnie ze wzgledu na to by nie dawac powodu do porownan.


Ja na miejscu Conora nie odklapał bym nawet nie ze względu na jakaś laskę, ale na to aby potwierdzić swoje puste słowa kim on to nie jest i że by nigdy nie odklepał. Teraz siedzi cicho i dobrze, niech przemyśli kilka spraw i dobrze się przygotuje następnym razem.
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5248 Napisanych postów 17642 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 163175
Póg mo thóin
grind
Nie ma w odklepaniu zadnej hanby, ludziom chodzi chyba bardziej o okolicznosci.

Ja tylko wiem, ze gdyby minuty przedemna laska wolala pojsc spac niz klepac, to bym sie zesral, ale nie odklepal.
Wlasnie ze wzgledu na to by nie dawac powodu do porownan.


Ja na miejscu Conora nie odklapał bym nawet nie ze względu na jakaś laskę, ale na to aby potwierdzić swoje puste słowa kim on to nie jest i że by nigdy nie odklepał. Teraz siedzi cicho i dobrze, niech przemyśli kilka spraw i dobrze się przygotuje następnym razem.


Wiesz, ze nigdy nie wylapalem tych jego twierdzen, ze nigdy nie odklepie. Skoro tak, to sam sobie winien, nic dziwnego ze ludzie jada
1

"CHO NO TU" - Seba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 400 Napisanych postów 15594 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 91830
Póg mo thóin, napisz coś więcej o początkach Conora, coś w końcu ciekawego a nie same przerzucanie sie gównem przez płot.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 1973 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 23916
grind
Póg mo thóin
grind
Nie ma w odklepaniu zadnej hanby, ludziom chodzi chyba bardziej o okolicznosci.

Ja tylko wiem, ze gdyby minuty przedemna laska wolala pojsc spac niz klepac, to bym sie zesral, ale nie odklepal.
Wlasnie ze wzgledu na to by nie dawac powodu do porownan.


Ja na miejscu Conora nie odklapał bym nawet nie ze względu na jakaś laskę, ale na to aby potwierdzić swoje puste słowa kim on to nie jest i że by nigdy nie odklepał. Teraz siedzi cicho i dobrze, niech przemyśli kilka spraw i dobrze się przygotuje następnym razem.


Wiesz, ze nigdy nie wylapalem tych jego twierdzen, ze nigdy nie odklepie. Skoro tak, to sam sobie winien, nic dziwnego ze ludzie jada


Ja go obserwuje od momentu poznania na siłowni gdy był na zasiłku. Obserwuje jego wypowiedzi, nie dlatego że jestem jakimś mega fanem, ale patrze jak facet się zmienia i zachowuje. Miał zawsze prze.... dostał szanse, troche zarobił i wyszła ta jego słoma która zawsze taka była. Jako fighterowi, nie ujmuję mu, ale osobowość, nie dziękuję. Ludzie myślą, iż te jego pre fight conferences to czysty marketing, ja i paru znajomych wiemy kiedy sie Conor nabija a kiedy poprostu jest chamski i arogancki. Wystarczy zobaczyć jak się zachowuje jak jego ego jest lekko szarpnięte, jak dziecko - jednakże to doprawadziło go na szczyty, zawziętność i w sumie można pogratulować. Fighter jest bardzo dobry, reszta jak reszta. W sumie powinniśmy się koncentorwać na ocenaniu walki tylko i myślę iż tak będzie najlepiej.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 864 Napisanych postów 4961 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 83572
Widzicie, pyerdolił pyerdolił i sobie załatwił tym popularność. Znalazł lukę na taką postać i takim się wykreował. Ktoś trafnie zauważył, że na konferencji UFC Unstoppable nagle zrobiła się w każdym zestawieniu bad blood. Bo wszyscy widzą, że to przynosi efekty ($$$$$$). A że większość społeczeństwa jarają takie gadki to też o czymś świadczy, co ludzie chcą oglądać.
Tylko kwestia, ile on gra przed walką a ile wierzy w swoją nadzwyczajność. Teraz czar prysł i wszyscy to zobaczyli.
Nawet Aldo się udzieliło takie gadanie, bo wie, że w ten sposób ma większe szanse na dostanie walki.

A co do pieniędzy, to właśnie przypadek Conora jest taki, jak to się zdarza, gdy ktoś wcześniej nie miał pieniędzy, a później nagle się dorobił. Takie wytykanie zarobków innym, obnoszenie się ze swoim bogactwem jest bardzo żenujące.
1

Per aspera ad astra

Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 864 Napisanych postów 4961 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 83572
no, jakby się pojawiły jakieś fakty z przeszłości to by było coś. Bo odnośnie teraźniejszości, to już wszystko zostało napisane

Per aspera ad astra

Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 149 Napisanych postów 1973 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 23916
OBELX
Póg mo thóin, napisz coś więcej o początkach Conora, coś w końcu ciekawego a nie same przerzucanie sie gównem przez płot.


Co tu dużo pisać. Bezrobotny, 188 euro tygodniowo w każdą środę odbierał z poczty zasiłek. Wszystko wydawał na treningi i jedzenie. Bardzo ciężko pracował na treningach, bardzo szybko się uczył i rozwijał zdolności, modyfikował techniki pod swoje ciało i zdolności. Naprawdę talent. Wyprowadził się z Dublina na zadupia bo czynsz w stolicy strasznie wysoki jest, musiał na treningi jakoś się dostawać ... O ile pamiętam jest z Crumlin, czyli rejony nie za ciekawe... Dziewczyna zawsze mu pomagała i wspierała, duzy plus. Ogólnie taki underdog, taki prawdziwy i w sumie doszedł do wszystkiego ciężką pracą i poświęceniem. Co tu dużo pisać, tacy fighterzy są najlepsi.
3
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

KSW 34: New Order - wyniki walk i dyskusja

Następny temat

I'm not surprised motherfuckers !!!

WHEY premium