Szacuny
4332
Napisanych postów
18005
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
282956
Jak zyc z hashi mam w domu, jeszcze nie przecyztalam, ale podobno sa lepsze niz ta akurat. np. zapalenie tarczycy hashimoto tez mam w domu, wiec jak uda mi sie obie rzeczytac to powiem, czy podzielam to zdanie.
5kg*8 L/P, 5kg*8 L/P, 5kg*8 L/P, 5kg*8 L/P (ławka - znalazłam patent na bułgara stopa nie boli, gdy nie opieram jej całej, tylko same palce )
5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P (to ćwiczenie to dla mnie nadal wielkie wyzwanie, nawet na stepperze uda tak pracują, że jak skończę te 4 serię, to mam wrażenie, że chodzę jakbym dopiero co zeszła z bieżni )
5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P, 5kg*8L(6+2P)-ławka, 5kg*10P(6+4L) mega ciężko
5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P (dawałam z siebie wszystko, uda były spompowane w dosłownym słowa tego znaczeniu, nie potrafiłam chodzić, nadal na steperze )
5kg*10 L/P, 5kg*8 L/P, 5kg*8 L/P, 5kg*8 L/P
31,5kg*10, 31,5kg*8, 31,5kg*8 (eh..skupiłam się na nadgarstkach, co za tym szło nie skupiłam się na ciężarze i taki efekt, że za ciężko mi było prawy nadgarstek jakoś pobolewał po każdej serii, ale nie ma opcji nie potrafię inaczej go ustawić, nie z 30+ na sztandze, wiem, że to mało, ale...no ni dy ry dy na ten czas, będę walczyć )
31,5kg*10, 31,5kg*10, 31,5kg*10
31,5kg*10, 31,5kg*10, 31,5kg*9 (no...tutaj dałam sobie popalić... )
29kg*10, 29kg*10, 29kg*8+2, 29kg*8+2
15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P (ja zdecydowanie lubię to ćwiczenie, nie dokładam na razie, bo ostatnie powtórzenia podobnie jak we wiośle sztangą są takie niedociągnięte, więc 15kg zostaje ze mną)
15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P
15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P
15kg*10, 15kg*10, 15kg*10, 15kg*10
10kg*10, 10kg*10, 10kg*10 (tutaj też bez progresu, z tego względu, że ostatnie powtórzenia też ostatkiem sił, ale mega czuję)
10kg*10, 10kg*10, 10kg*10 (mocno czułam)
10kg*10, 10kg*10, 10kg*7
10kg*10, 10kg*10, 10kg*10
6. Wznosy ramion na bok 3s12p
3,75kg*12, 3,75kg*12, 3,75kg*12
3,75kg*12, 3,75kg*12, 3,75kg*12 (robiąc wznosy zaraz po wyciskaniu powoduję spompowanie barków - lubię to )
3,75kg*12, 3,75kg*12, 3,75kg*12 (mocno czułam)
3,75kg*11, 3,75kg*10, 3,75kg*10 (tutaj zaczął się bezwład)
3,75kg*12, 3,75kg*12, 3,75kg*12
Szacuny
3363
Napisanych postów
72175
Wiek
33 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
459095
bicepsik ok , łopatki ściagnij ,łokcie przy sobie ok :) ciężar dobrze dobrany. Wiosłowanie hantlą, ja troche bardziej bark przeciągam w dół jeszcze żeby rozciągnąć plecy na max. Ale też fajnie o odcinek lędźwiowy widze dbasz i łokieć przy ciele. Francuz hantlą również nie mam zastrzeżeń , nie prostujesz ręki do końca za to plus . Wznosy , hmm jak rasowy koks :D chłopaki na silowniach robią dużo gorzej od ciebie.. Ładnie.