DT ...Agnieszka dźwiga, w pogoni za formą

OOO SUPER!

Oooo Aga zdecydowałaś się!! Ja już w maju- wymienimy się wrażeniami :P

Dobra decyzja na pewno nie pożałujesz

Dziewczyny - wiem, bardzo się cieszę, strasznie czekałam na to szklenie w Katowicach, także czasem warto czekać

Dziś przyszły wyniki...trochę się zmartwiłam.
Chyba będę musiała się obejść bez kreatyny i beta - alaniny (dziś już nie wzięłam), bo sądzę, że wątroba obciążona jest przez suple sporo.
Hepatil chcę kupić, może być? Mama bierze, mówiła, że dobry (też nie ma pęcherzyka żółciowego).
Z tej tabelki, którą chyba kiedyś Keb podała w dzienniku którejś z dziewczyn (wrzucam) to konwersja ft3, do ft4 też kiepska.
Cholesterol LDL nisko, ale nie wiem...ostatnio było granice 50.
Glukoza lekko podwyższona, tsh powinno być w piątek.

W środę było badanie. W poniedziałek trening (kreatyna+beta-alanina pierwsza dawka po długiej przerwie), wtorek nietreningowy, kolację zjadłam około 21 zbilansowaną, pobranie było okolice 8 rano dnia następnego.



Dzień 9


12.05.2016 DT



TRENING B:


1. RDL 4s10p

31,5kg*10(r), 31,5kg*10(r), 31,5kg*10(r), 49kg*10, 52,5kg*10, 57,5kg*10, 60kg*10

36,5kg*10(r), 36,5kg*10(r), 36,5kg*10(r), 46kg*10, 51kg*10, 56kg*10, 56kg*10

2. Opuszczanie/ podciąganie 4s10p (robię opuszczanie)

4*10

4*10

3. Bułgarski 4s10p

7,5kg*10 L/P, 7,5kg*10 L/P, 7,5kg*10 L/P, 7,5kg*10 L/P

5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P, 5kg*10 L/P

4. Wyciskanie sztangielek siedząc 3s12p

11,25kg*12, 12,5kg*7+5, 12,5kg*6+5 (tutaj jakiś totalny bezwład, masakra totalna, nie potrafiłam tego ani utrzymać, ani w ogóle unieść w górę, nie mówiąc o wyciśnięciu, a kiedyś 12,5kg...nie sprawiało problemu )

10kg*12, 11,25kg*10+2, 12kg*8+4

5. Wiosłowanie hantelką w opadzie 3s12p

17,5kg*12 L/P, 17,5kg*12 L/P, 17,5kg*12 L/P (w drugiej i trzeciej serii dwa ostatnie powtórzenia ledwoooo )

15kg*12 L/P, 15kg*12 L/P, 17,5*12 L/P

6. Goblet 4s10p

20kg*10, 22,5kg*10, 25kg*10, 25kg*10

17,5kg*10, 20kg*10, 20kg*10, 22,5kg*10

+ brzuch

- spięcia brzucha z nogami na ławce 2*12
- wznosy kolan do klatki piersiowej i powolne opuszczanie (leżąc) 2*12
- plank max czas 0.32, 0.34, 0.42



Filmik z RDL do wglądu, czy jest ok, nie jest za "płytko"?







Wyniki:


ASPAT 37 (10-31) 11.01.16 - 21
ALAT 23 (10-35) 11.01.16 - 14

Cholesterol całkowity 143 (<190) 19.10.16- 105
HDL 73 (>50) 19.10.16- 48
LDL 54 (<100) 19.10.16 - 49
TG 80 (<150) 19.10.16- 40

Glukoza z krwi żylnej 101 (70-99) 19.10.16 - 99

FT3 4,85 (3,1-6,8) 11.01.16 - 5,50
FT4 17,49 (12-22) 11.01.16 - 19,70

I jak ? Bziu, rzaaba, ktoś ?


18.05.16 wizyta u endo, obecnie jestem na 1,5tabletki euthyrox 20mg, ale mówiła, że to jedynie do kwietnia, a później wrócimy do 1 tabletki (chyba).
Kupiłam ostatnio osteoblick forte z Olimpu głównie chodziło mi o witaminę K i wapń, ale jest też cynk, magnez oraz witamina d3 (cynk, selen, magnez[muszę dokupić, bo się skończył], wit d 2tys suplementuje osobno, więc nie wiem, czy mogę to osteoblock zażywać razem z pozostałymi suplami, czy zużyć te które mam i brać osteo (tak prezentuje się jedna tabletka w składzie)

Wapń (z węglanu wapnia i chelatu aminokwasowego wapnia Albion®) 500 mg (62,5%*)
Cynk (z chelatu aminokwasowego Albion®) 5 mg (50%*)
Mangan (z chelatu aminokwasowego Albion®) 1 mg (50%*)
Witamina D3 5 ug (100%*)
Witamina K2 (menachinon-7) 37,5 µg (50%*)


Micha:

1. Awokado, kakao, jajka
2. Płatki jaglane, jajka
3. Banan, gruszka, truskawki, kasza jaglana, kakao, whey
4. Dziki łosoś, nerkowce, kasza jaglana

Warzywa: papryka, ogórek, sałata,
Suple: euthyrox, omega3, wit b, selen, cynk
Napoje: kawy bez mleka, wody niegazowane







Zmieniony przez - blue_hope w dniu 2016-05-12 21:51:27

Aga to ty ze śląka jesteś ! To ja niedaleko mieszkam bo w Raciborzu :) Szkoda że wcześniej nie pomyślałam o szkoleniu. No nic może jeszcze jeszcze się kiedyś załapię i uda się spotkać którąś Ladies :)
Podglądam :)

Gosik! Ja okolice Rybnika !! Ahhhh Trzeba się spotkać
Na szkolenie można się jeszcze zapisać

Aga z tym podniesionym cukrem to krzywą cukrową sobie zrób i HbA1c - wtedy bedziesz wiedzieć czy to chwilowe czy są podstawy do zamartwiania się. Gratuluje medalu. :)

Witam

Chciałam dodać do ostatniego postu, że obok wyniku "świeżego" jest (z datą wynik "stary")

Darek - obciążenie miałam całkiem niedawno i spadało więc, nie jest źle. Ale za każdym razem ta glukoza / cukier jest blisko przy max normy, albo lekko ponad.



Dzień 10


13.05.2016 DNT


Micha:

Warzywa: marchew, pomidor, cebula
Suple: omega3, euthyrox, cynk, wit d, osteoblock
Napoje: kawy bez mleka, napoje niegazowane, czystek

Aktywność: rower, domowe areło


1. Jaja, kakao, awokado
2. Twaróg półtłusty, migdały, whey, truskawki mrożone, banan
3. Kura, olej kokosowy, kasza jaglana
4. Kura, olej kokosowy, kasza jaglana



Dzień 11


14.05.2016 DT


TRENING A


1. Przysiad przedni 4s10p

26,5kg*10(r), 26,5kg*10*(r), 26,5kg*10(r), 36,5kg*10, 36,5kg*10, 36,5kg*10, 36,5kg*10 (tutaj na razie zostawiam, bo nagrałam się i za bardzo chodzą kolana przy wyższym ciężarze)

26,5kg*10(r), 26,5kg*10(r), 26,5kg*10(r), 34kg*10, 36,5kg*10, 36,5kg*10, 39kg*10
21,5kg*10(r), 21,5kg*10(r), 21,5kg*10(r), 31,5kg*10, 34kg*10, 36,5kg*10, 36,5kg*10

2. Wiosłowanie sztangą podchwytem w opadzie tułowia 3s12p

31,5kg*12, 36,5kg*10+2, 39kg*7+5 (tutaj zdecydowanie na razie max 36,5)

29kg*12, 34kg*12, 36,5kg*12 (ostatnie 2-3 powtórzenia szły po barkach i kapturach)
26,5kg*12, 29kg*12, 29kg*12

3. Wykroki 4s10p

19kg*10 L/P, 19kg*10 L/P (ze sztangą)/ 20kg*10 L/P, 20kg*10 L/P (chodzone z hantlami - tak zostawiam, lepiej czuję i większą mam równowagę)

19kg*10 L/P, 19kg*10 L/P, 19kg*10 L/P, 19kg*10 L/P
16,5kg*10 L/P, 16,5kg*10 L/P, 16,5kg*10 L/P

4. Wyciskanie sztangi skos dodatni 3s12p

24kg*12, 26,5kg*12, 28,5kg*10+2 (nie ukrywam, że to ćwiczenie to moja bolączka, zastanawiam się, żeby robić na płaskiej, na tej dodatniej jakoś mi się gorzej robi, nie wiem... )

21,5kg*12, 24kg*12, 26,5kg*9+3 ( to ćwiczenie mnie załamuje)
26,5kg*12, 21,5kg*12, 21,5kg*12 (mega ciężko )

5. Wznosy bioder 4s10p

66,5kg*10, 66,5kg*10, 66,5kg*10, 66,5kg*10 (i teraz pytanie za 100 punktów...czy ja, by poczuć poopę mam mieć daleko nogi, czy jak najbliżej? Bo w tym ćwiczeniu mam wrażenie, że atakuje bardziej 4rki niż dół tyłka...nogi mam maksymalnie blisko tyłka)

61,5kg*10, 61,5kg*10, 61,5kg*10, 61,5kg*10
56,5kg*10, 56,5kg*10, 56,5kg*10, 56,5kg*10

6. Wznosy ramion bok+przód 3s10p

3,75kg*10 (bok+ przód), 3,75kg*10 (bok + przód), 3,75kg*10 (bok + przód) (to ćwiczenie odczuwam najmocniej, minimalny ciężar, ale daje popalić)

3,75kg*10 (bok+ przód), 3,75kg*10 (bok + przód), 3,75kg*10 (bok + przód)
3,75kg*10 (bok+ przód), 3,75kg*10 (bok + przód), 3,75kg*10 (bok + przód)

7. Zbieranie grzybków 3s10p

22,5kg*10 L/P, 22,5kg*10 L/P, 22,5kg*10 ( to już ciężar, gdzie czuję...lędźwie)

20kg*10 L/P, 20kg*10 L/P, 20kg*10 L/P
10kg*10 L/P, 15kg*10 L/P, 15kg*10 L/P (miał być żuraw, ale zapomniałam, że ja nie mam jak tego zrobić, grzybki bardzooo mocno odczułam na dwójkach )


Nie ukrywam, że ten trening mnie wkurza. Autentycznie jestem tak poirytowana i zmęczona na nim, że wychodzę ze złością na przysiad, na wl...masakra. I pojawia się jakaś taka rezygnacja... Patrzę na ten przysiad i łapię się za głową, później postaram się wrzucić filmiki. Wykroki są katorgą po tym przysiadzie, nie wiem jakaś niemoc ...chodzone dużo lepiej.
No nic...ten siad wrzucę, bo ciężaru nie mam co zwiększać.

Micha:

Warzywa: mix warzyw (imprezowe)
Suple: euthyrox, omega3, cynk, osteoblock, wit d
Napoje: kawa z mlekiem (imprezowa), kawy bez mleka, czystek, wody niegazowane


1. Migdały, jaja
2. Kasza jaglana, banan, kakao, whey, wywar z warzyw
3. Jabłko, jaja, płatki jaglane
4. Udo kura, ziemniaki, klarowane (pi razy drzwi imprezowe)




Zmieniony przez - blue_hope w dniu 2016-05-14 13:36:00

Aga, w HT nogi z zachowanymi kątami prostymi, ale testuj i szukaj najabrdziej optymalnej pozycji.

Jw. ale jeśli czujesz dyskomfort to dopasuj ustawienie trochę pod siebie. Jak kąt w kolanie będzie ciut większy a lepiej będziesz się czuła w tym ustawieniu to też ok. Pilnuj żeby całe stopy były przyklejone do podłoża i nie uciekały. Tak samo kolana - są stabilne i delikatnie odwiedzione do boku (wyobraź sobie, że masz gumę wokół nich i delikatnie ją rozciągasz). I co najważniejsze - świadomie angażuj mięśnie które mają pracować. Myśl o nich, świadomie napinaj i nimi prowadź ruch. Co do wl utarło się, że kobietom bardziej służy skos. I ja to popieram. Jeśli nie ma potrzeby poszerzania klatki to skos będzie ok, bo angażuje on wyżej położone włókna mm piersiowego. Może przestaw się na hantle?