Pewnie ze stac mnie na więcej
. Idzie zima wiec trzeba zadbać o ciepło. Heh. A powaznie, zaczynam pewne przedsięwzięcie wiec czasu bedzie mało. Co do wycinki juz wspominałem paru osobom ze nie widze sensu. Na razie. Moze kiedys? Wiem ile mnie kosztowała forma 2013. Prywatnie i służbowo. No i jak sie czułem wtedy. Teraz? Jest mi lekko. Cokolwiek to znaczy
. Zawodowo zaczynam jak Feniks
. Jest dobrze Panowie (i Panie)


