Szacuny
11150
Napisanych postów
51589
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Środa
-przysiady tylny 62/5,72/5,82/5,82/5
-wyciskanie żołnierskie sztanga 40/5,45/5,50/5,55/5 -bez zmian nadal nie dodaję a nie chcę się cofać ale jest lepiej
-Martwy ciąg-87/5,97/5,107/5,117/5
I jest pięknie. Środek drugiego cyklu i czuję ciąg na bramkę. Siła wzrasta waga w ciągu tych 8 tygodni wzrosła o 2 kg poprawił się ogólny wygląd zwłaszcza klatki piersiowej oraz nóg obwód pasa bez zmian wiem bo noszę ten sam skórzany pas do spodni prawie od 24 lat . Komfort po treningu wyśmienity dlatego wykorzystuję go na marszobiegi w godzinach wieczornych gdzieś tak 1do 1,5 godz. dla serca i płucek.
Wczoraj zrobiłem sobie sprawdzian w wymachów jednorącz 24kgX220p/10 min. Nie było lekko ale poszło i myślałem że wpłynie to na martwe ciągi a tu nic martwiaki wchodziły jak w masełko. Również te marszobiegi mam takie uczucie jakby wspomagały przysiady. Najpierw podchodziłem do tych marszobiegów sceptycznie a tu zdziwienie poprawiły jakość snu jak również regenerację. Jem ogromne ilości węglowodanów zwłaszcza przed i po treningu są to ryż z dżemem ,lody ,płatki owsiane chleb z masłem orzechowym lub baton Booster. Nie ma co wydziwiać John Grimek też jadł podobno duże ilości czekolady z orzechami i mu nie zaszkodziło.Oczywiście jak kogoś zalewa musi ciąć kalorie i to przede wszystkim węgle ze słodyczy takie moje zdanie.To na razie
Szacuny
11150
Napisanych postów
51589
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
@Ojan-My chcemy zobaczyć czy się nie wkręcasz!
Pokaż klatę!
Panie Janku chciałbym już pokazać ale żona mi zabroniła. To co ja mam zrobić. Już miało być selfie w łazience pod prysznicem a tu pytanie gdzie ty z tym telefonem po gięło cię na stare lata.
A tak na poważnie to dokumentacja techniczna wraz z fotograficzną będzie ale dopiero za kilka miesięcy. .
Szacuny
11150
Napisanych postów
51589
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
@MaGor-220 rwań w 10 minut. Pokłon. Do ziemi. Serce jak dzwon, płuca jak miechy. I czysta siła. Dobrze znasz swój organizm.
MaGor sprostowanie to tylko 220 wymachów jednorącz . Jak by to było 220 rwań ach pomarzyć. Myślę niekiedy czy jeszcze raz zaatakować formułę treningu ROP. Boję się kolejnej porażki być może za stary już jestem na taki wyczyn.Chociaż do 50 tki trochę zostało. Po 50 tce to tylko maso - siła zostanie plus spacery dla serducha.
Koniec trzeciego tygodnia i jest bardzo dobrze jak na razie . Ciało się regeneruje i jak wszystko dobrze pójdzie to drugi cykl powinien być zakończony z lepszym wynikiem jak pierwszy.Ale w życiu różnie bywa.
Dzisiaj przed powyższym treningiem zrobiłem sobie sprawdzian z Rwania 24kg odważnikiem na dystansie 5 min tak z ciekawości jak to jest z tą kondycją i poszło
24kgx78p/5 min oczywiście poza czasem dobiłem do 80p a gdzie tu do elity = 24kgX200p/10 min toż to nawet nie 50 procent.Strasznie mnie kusi wrócić do odważników nie dla większego bicepsa nie dla większej klaty tylko dla własnej satysfakcji no i może czerwonej koszulki Top Team . Przy kettlach nie ma szans rozbudować mięśni ale jest to system który łączy w jednej sesji dwa treningi ultra wytrzymałość siłową ,areobową i siłę funkcjonalną.Nie zapomnę tego momentu jak raz chyba gdzieś po prawie roku trzaskania tylko wyciskania i mnóstwa wymachów i rwań wybrałem się na Czantorię w Beskidzie Śląskim .Szedłem wzdłuż wyciągu takim zwykłym tempem starego turysty górskiego a przede mną para młodych wysportowanych ludzi (jestem tradycjonalistą tak że para to chłopak i dziewczyna ). W pewnym momencie tak sobie idąc wyprzedziłem ich bez większej zadyszki przede mną był cel Wisła centrum czyli Czantoria to niewielki wycinek . Nie wiem dlaczego ale te młodziary się wkurzyły że tu jakiś stary idzie ich wyprzedza to dawaj za mną . Ja kontem oka widzę że oni przyśpieszają i chcą mnie wyprzedzić no to zagrało ego i urażona ambicja no i zwiększyłem tempo para młodziarów również suma sumarum zaczął się regularny bezpardonowy bieg pod górę. Zaznaczę nieskromnie że ja miałem na plecach dodatkowo plecak a w nim dwie wody mineralne 2l i jakieś kanapki młodzi mieli tylko na sobie strój sportowy. Na moje szczęście para była wysportowana i biegająca po nizinach i nie znająca czarnego podejścia pod Czantorię dali z kopyta w miejscu gdzie jest największa stromizna ja na spokojnie za nimi słuchając rytmu ich oddechów. No i tu weszło wytrenowanie organizmu z kettli czyli zdolność do szybkiej adaptacji do dużych przeciążeń serca.Walka zaczęła się na dobre ale czuję że po pierwszej fali bólu pojawia się endorfina a za nią przyjemność i chęć dorwania ofiar . Wkręciłem się w oddech najsłabszej z ofiar dziewczyny i w jej rytm na lewą nogę ( w wojsku tempo nadaje się na lewą nogę ,dlaczego nie wiem? może jest bliżej serca). A więc jej lewa moja lewa i słucham oddechu jej się załamuje mój idzie równo , długość kroku po jej stronie ma dłuższe nogi dlatego musiałem zwiększyć tempo i to ją zgubiło chciała mnie zostawić w tyle dlatego wydłużyła krok a w górach się tego nie robi biegnąć pod górę bo się traci w cholerę energii i jest to po prostu nie ergonomiczne .Zwycięstwo przyszło dość szybko pierwsza pękła dziewczyna główny prowodyr całego biegu nie wiem może się nudziła z tym chłopakiem za nią zawrócił chłopak ja już byłem daleko z przodu dlatego dobiegłem do Czantorii a resztę drogi do Wisły spokojnym tempem podziwiając górskie krajobrazy i wsłuch**ąc się w ciszę leśnych ostępów.
W sobotę byłem w Beskidzie Śląskim pochodzić po górkach. Trochę skasowało mi uda ale pierwsze serie przysiadów pięknie rozgrzało nogi i ostatnie dwie serie weszły bez problemu. Jest kupa zapasu . Po przysiadach ból czwórek jakby o wiele słabszy.
Taka uwaga jak ktoś realizuje tego typu trening z niewielką ilością serii powinien zadbać o dodatkowe treningi na wydolność . Albo marszobiegi (to dla mnie lubię chodzić) lub coś męskiego jak rwanie odważnika może być wrzucanie czegoś ciężkiego i zdejmowanie na 1m podest worek ciężki odważnik waga 50-80 kg powinna być dobra tak z 40-60 razy. Jak ktoś uprawia dwa razy w tygodniu jakieś sporty walki również idealny program.Najlepiej nic nie kombinować i zrobić od czasu do czasu rwanko takie jak na dole i też będzie pięknie.