Kamil R - przygotowania do zawodów Mistrzostw Śląska oraz Polski

Tak Doris, pogoda ma znaczenie, ja to samo chodze jak duch;/ 4 pory roku w ciagu jednego nia...

Pogoda jest idealna na spanko,tylko kocyk i tuli tuli,a tu dupa trzeba wstawać i kręcic aeroby przed robotą ;/

No niestety pogoda nas nie rozpieszcza:) i z tego co widzę nie zapowiada się poprawa ;/
Wysłałem już zgłoszenie na Mistrzostwa Śląska ;)
Nastąpiły małe zmiany organizacyjne na Mistrzostwa Polski, które bardzo mnie cieszą. Moja kategoria wychodzi w sobotę rano i do południa runda II oraz III ;)

31.03.2015
Trening:
Biceps + triceps w seriach łączonych

1.Biceps
Uginanie ramion ze sztangą stojąc
3serie 15x 27kg
1.Triceps
Prostowanie zza głową sztangielki
3serie 12x 16kg na rękę

2. Biceps
Uginanie ramion sztangielkami stojąc
4serie 10x 18kg na rękę
2.Triceps
Prostownie drążka na wyciągu górym
4serie 15x 35kg

3.Biceps
Młotki
3serie 12x 22kg na rękę
3.Triceps
Prostowanie linki na wyciągu jednorącz podchwytem
3serie 12x 25kg na rękę

4. Biceps
Modlitewnik
3serie 12x 27kg
4 Triceps
Pompki na poręczach
3serie 15x C/C

Dwójki
Uginanie siedząc na maszynie
3serie 15x 50kg
Uginanie leżąć
3serie 15x 40kg

Łydka
Wspięcia na suwnicy
3serie 20x 180kg
Wspięcia siedząc
3serie 20x 85kg

Cardio na czczo 45min + po siłowym 45min rowerek siedzący
Strasznie czułem dziś napięty prostownik + paliły mnie łydki na bieżni dlatego rowerek:) jeszcze naładowany jestem od niedzieli węglami:P
Ale juz wszystko się stabilizuje zaczynam regularnie sikać:)

podbijam , nie ma co ;p mam do cb pare pytan , jak u cb obecnie z poziomem tkanki tluszczowej , jesli wiesz jaki masz ;) , a po drugie jak teraz z waga ? dzieki za info i dalszych sukcesow , bo geny masz zayebiste, trzym sie :D

Nie mam pojęcia jaki mam % tkanki tłuszczowej od początku redukcji nie mierzyłem ani razu :)
Waga z rana 86kg, limit mam 84+1kg na MŚ wiec spokojnie, borykam się z niedowagą, na ważeniu pewnie będzie z 80kg

Pompa po dobry jedzeniu na następny dzień jest okrutna, zrobić plecy po takim mocny ładowaniu można się popłakać.

Ja odkąd zaczelam pilnować ilosci plynow w ciagu dnia latam co chwile do WC.

Dzisiaj dzień bez treningu.
Rano 45min cardio na czczo i chyba jak wrócę z pracy po 22 to też zrobię kolejne 45min:)

To sie nazywa wytrwalosc ;)

Doris.K

Ja odkąd zaczelam pilnować ilosci plynow w ciagu dnia latam co chwile do WC.

Ja latam non stop,jak baba w ciąży :)