Wczorajsza misa:
warzywa: pomidory, papryka, kapusta kiszona
1 kawa, rumianek, woda-2l
vit. d i 2 łyżeczki octu jabłkowego
Wczorajszy trening:
Rozgrzewka i 50 minut szybkiego marszu (6,6 -6,9 km/h)
1.
Rozpiętki na maszynie 15x15kg/15x15kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej 15x4kg/15x 4kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem 15x19kg/15x19kg/15x19kg/15x19kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc 8x4kg/8x4kg/8x4kg
5. Prostowanie tułowia na ławeczce 10/10 (nie dałam rady więcej)
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)15x4kg/15x4kg
7. Uginanie nóg leżąc 15x25kg/15x25kg
8. Przywodziciele na ginekologu 15x35kg/ 15x35kg
9. Odwodziciele j.w.15x45kg/15x55kg
10. Wspiecia na palce siedząc15x25kg/15x35kg
11. Odwodzenie nogi w tył na maszynie 15x25kg na każdą nogę x2
Spięcia brzucha na ławce 20/20
15 min szybkiego marszu (6,5-6,9 km/h)
rozciąganie
Coraz lepiej się czuję na siłowni i co najlepsze tak zbajerowałam swoją siostrę, że będzie też chodzić.
Myślałam, że nic mnie nie może zdziwić, ale ostatnio na siłkę przyszedł gość w klapkach - japonkach.