BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Jeśli to ma wyglądać tak jak pisze Delfinka - to też jestem zdania, że szkoda własnego zdrowia. Moda na crossfit robi swoje, ale trzeba mieć świadomość aktualnych ograniczeń własnego ciała. do wielu rzeczy można dojść, ale nie skacząc od razu na głęboka wodę i nadrabiając braki techniki własnym zdrowiem.
...
Napisał(a)
nightingal i Delfinka po waszych wypowiedziach przyjrzę się temu i podejmę decyzję, tak naprawdę chodzi mi o jakieś aeroby pomiędzy siłownią, żeby polepszyć wydolność itp. i myślałam, że skorzystam z tego co oferuje klub.
...
Napisał(a)
Wszystko zależy jaką to ma mieć formę. Bo WOD (workout of the day) kojarzy się z crossfitem. I jeśli z marszu masz robić jakieś zarzuty, rwania itp - to nie ma to sensu. Ale jeśli to są lekkie ćwiczenia nie wymagające jakichś super umiejętności technicznych oraz gibkości - to czemu nie.Sama musisz zobaczyć co to dokładnie jest. Bo nazwa nie koniecznie musi oddawać realia - a jedynie zawiera modny WOD, żeby przyciągnąć więcej klientów.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Nie wiem czym będzie różnił się Fitness WOD od klasycznego ich WOD'a i czy ten będzie prowadzony przez Przemka czy gościa od crossu, ale jak na to patrzę to się dziwię, że nikt sobie jeszcze krzywdy nie zrobił
Na klasycznym idą ciągi, przysiady, pp, wskoki na pudło, burpee, kettle - obciążenia są od pustej sztangi 15kg do 40kg raczej.
Możesz podejrzeć zawsze jak to wygląda bo dół jest otwarty i pójść sobie raz, żeby się przekonać czy Ci to pasuje.
Osobiście wolałabym ten czas poświęcić na jakąś wytrzymkę lub szybki marsz.
...
Napisał(a)
Delfinka, to jest ten prowadzony przez Przemka. Byłam na nim raz - pierwszy darmowy trening - 4 dni dochodziłam do siebie takie miałam zakwasy. Jeżeli odradzasz, to wolę Ciebie posłuchać, niż Przemka, który mnie na to zaprasza - namawia.
...
Napisał(a)
WOD prowadzony przez trenera od crossu możesz sobie odpuścić - no nie przekonuje mnie jak trener podczas zajęć robi coś swojego
Co do zajęć z Przemkiem to zależy kto co lubi. Z pewnością to lepszy wybór. Zwykle trafiam na końcówkę i robienie brzucha. Dużo zależy od samego podejścia własnego - mało tam lasek co się przykładają, bo wolą pogadać i na zmęczone nie wyglądają.
Co do zajęć z Przemkiem to zależy kto co lubi. Z pewnością to lepszy wybór. Zwykle trafiam na końcówkę i robienie brzucha. Dużo zależy od samego podejścia własnego - mało tam lasek co się przykładają, bo wolą pogadać i na zmęczone nie wyglądają.
...
Napisał(a)
Delfinka ja zawsze wychodzę z tego założenia, że jak już coś robić, to robić. Mam zazwyczaj mało czasu, bo dom, rodzina, praca, więc nie marnuję go. Zacznę od 1 razu w tygodniu u Przemka, a drugi raz to marsz lub rower. Później będą modyfikacje. Dzięki Delfinka za uwagi - cenie je bardzo.
...
Napisał(a)
Dzisiejsze pomiary:
06.04.2015-13.04.2015
waga - 87,5 - 88
obwód w biuście - 107,5-107,5
obwód pod biustem - 86-86
Obwód talii w najwęższym miejscu - 89-89
Obwód na wysokości pępka - 105,5-105
obwód bioder -111 -111
obwód uda - 67,5 -67,5
obwód łydki - 43,5 -43
Miski z piątku i soboty- praca nie pozwoliła je dobrze skomponować. Miska niedzielna, była całkowicie do d...py, bo ryż brązowy, który miał być w 2 posiłkach okazał się - przy odgrzewaniu- popsuty i musiałam się ratować przed głodem zupką z proszku .
Jakoś ten ostatni tydzień był kiepski. Nowy zaczynam z optymizmem i wieczornym treningiem .
06.04.2015-13.04.2015
waga - 87,5 - 88
obwód w biuście - 107,5-107,5
obwód pod biustem - 86-86
Obwód talii w najwęższym miejscu - 89-89
Obwód na wysokości pępka - 105,5-105
obwód bioder -111 -111
obwód uda - 67,5 -67,5
obwód łydki - 43,5 -43
Miski z piątku i soboty- praca nie pozwoliła je dobrze skomponować. Miska niedzielna, była całkowicie do d...py, bo ryż brązowy, który miał być w 2 posiłkach okazał się - przy odgrzewaniu- popsuty i musiałam się ratować przed głodem zupką z proszku .
Jakoś ten ostatni tydzień był kiepski. Nowy zaczynam z optymizmem i wieczornym treningiem .
...
Napisał(a)
wczorajsza miska
warzywa: papryka. ogórki kiszone,
rooibos, 1 kawa, woda
tran, 2 łyż octu jabłkowego
Byłam wczoraj na fitness WOD i już tam nie wrócę . Nie powaliło mnie, jak to było za pierwszym razem. Wolę siłownię. Z zazdrością patrzyłam na dźwigających ciężary.
Wiem, że muszę dodać aeroby do treningu i mam różne pomysły, np. poranne bieganie, bo nie mogę sobie pozwolić na dłuższe aero po treningu siłowym. Nie wiem sama, może coś w domu będę skakać.. Tylko, żeby sąsiadka z dołu nie narzekała
warzywa: papryka. ogórki kiszone,
rooibos, 1 kawa, woda
tran, 2 łyż octu jabłkowego
Byłam wczoraj na fitness WOD i już tam nie wrócę . Nie powaliło mnie, jak to było za pierwszym razem. Wolę siłownię. Z zazdrością patrzyłam na dźwigających ciężary.
Wiem, że muszę dodać aeroby do treningu i mam różne pomysły, np. poranne bieganie, bo nie mogę sobie pozwolić na dłuższe aero po treningu siłowym. Nie wiem sama, może coś w domu będę skakać.. Tylko, żeby sąsiadka z dołu nie narzekała
Poprzedni temat
zbawienny wpływ cheat meal na mój organizm - o co chodzi?
Następny temat
Powrot do formy po dziecku ;)
Polecane artykuły