nightingaldelfinkanightingaldelfinkazaczynam się bać przyszłości
jak to w kontekście tego co napisałem wyżej - to nie masz czego. ja na serio robiłem szalone rzeczy. Zresztą dalej ryzykuję i raczej celuję w jakieś kg a nie w obwody mięśni.
No tylko że jak coś to ja połamaniec jestem. Od fizjo mam zielone światło tylko mam stabilizować łopatki.
A tak to krótsza lewa noga, rotacja, skolioza... Równa nie jestem
Nie ma prawie symetrycznych ludzi. Ważne żeby rozsądek panował choć trochę nad gorącą głową.
Próbuję się nie uszkodzić