carrrambaPrzeczytałam Nightingal jak robisz ten omlet, faceci mają dobrze, bo przy ich dziennym zapotrzebowaniu kalorycznym, mogą sobie robić takie wypasione śniadanka, a ja jak dam ulubione składniki (tzn bakalie, orzechy) to na później zostanie mi do zjedzenia tylko tuńczyk na kolację :)
Jak widzę jak faceci jedzą po 3500 kcal, to zazdrość pośladki mi ściska
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/._DT2_._HETAVEL_.-t1065615-s18.html#post6